W ostatnim czasie miałam okazję testować nowy produkt marki Scholl, czyli wkładki do butów GelActiv™, które pojawiły się w dwóch wariantach: do obuwia zwykłego i sportowego. Ich głównym zadaniem jest zapewnienie stopie odpowiedniego komfortu podczas chodzenia.
Oba warianty znacznie różnią się od siebie, wkładki do obuwia codziennego (kolor błękitny) jest miękka, żelowa i bardzo cienka. Wersja przeznaczona do obuwia sportowego (kolor granatowy) zrobiona jest z tworzywa przypominającego sztywną piankę z żelowymi i plastikowymi elementami. Wkładki po zakupie (jeśli zajdzie taka potrzeba) można łatwo dopasować do swojego rozmiaru, dzięki wytłaczanym liniom. wystarczą nam do tego zwykłe nożyczki. Wersja damska obejmuje rozmiary od 38 do 42, męska od 42 do 48.
W ciągu ostatnich 3 tygodni znacznie częściej używałam wkładek do obuwia codziennego. Zdecydowaną różnicę w wygodzie i komforcie chodzenia, można było wyczuć, już od pierwszego kroku. Na początku miałam wrażenie chodzenia po miękkim podłożu, później stały się praktycznie niewyczuwalne. Po całym dniu w pracy mogę stwierdzić że nogi mniej się męczą, dlatego w szczególności mogę je polecić osobom, które wykonują swoją pracę głównie na stojąco. Ulgę odczują również ci, którzy po prostu dużo chodzą w ciągu dnia. Wkładka składa się z dwóch rodzajów żelu, miękki ma pochłaniać wstrząsy a twardszy (żółte elementy) podpierać łuk stopy oraz piętę. Żel spełnia również jeszcze jedną funkcję: zapobiega przesuwaniu się wkładki wewnątrz buta.
W przypadku wariantu do obuwia sportowego Scholl GelActiv™ sprawa nie jest już taka oczywista bo wkładka jest sztywna i znacznie twardsza od wersji codziennej. Będzie też trochę grubsza od tej standardowej znajdującej się w bucie do biegania czy treningu. Oprócz komfortu, wkładka zapewnia nam jeszcze dodatkową amortyzację, co w bezpośredni sposób przyczyni się do większej ochrony naszych stawów podczas biegania, czy intensywnego treningu. Dla kogo będą idealnym rozwiązaniem ? Dla osób biegających bądź ćwiczących w szczególności na twardym podłożu (nacisk na stopę jest większy) w butach ze słabszą amortyzacją. Sama postanowiłam włożyć je do Free Runów czyli butów, w których, przynajmniej dla mnie, bieganie nie jest najprzyjemniejsze. Niestety na razie nie mogę ich w pełni przetestować, ponieważ ze względu na zdrowie, muszę odpuścić sobie cięższe treningi.
Moja przygoda z żelowymi wkładkami nie kończy się na tej recenzji. Planuję chodzić w nich nadal, a gdy zrobi się cieplej na pewno użyję ich w parze z trampkami, którym dodatkowa amortyzacja z pewnością bardzo się przyda J
K O N K U R S
Mam dla was jeszcze mini konkurs, na zdobycie kompletu wkładek Scholl. Nagrodzone zostanie 5 osob: 3 osoby dostaną komplet wkładek do obuwia codziennego (zestaw stanowią wkładki damskie i męskie) a 2 osoby zestaw wkładek sportowych. Wystarczy w komentarzu pod tym wpisem do 24 kwietnia odpowiedzieć na pytanie: Dlaczego właśnie Tobie, potrzebne będą wkładki Scholl GelActiv™
Najciekawsze odpowiedzi zostaną nagrodzone :)
Nagrodzone osoby: katarzyna.kopera1@gmail.com, elja3434@gmail.com, klon.pl@interia.pl, Kiunia@vp.pl, karolcia2905@gmail.com
Powodzenia
Chetnie przygarnełabym wkładki do obuwia codziennego. :) Dlaczego? A to bardzo proste. Pracuję w IT więc wiadomo że muszę działać tak aby przebić się umysłowo przez sztab facetów bo przecież to jest tak nie popularny zawód dla kobiet ;) A po drugie chce również zniszczyć stereotyp, że informatyk to zaniedbany człowiek bez względu na płeć ;) Dlatego chce dobrze wyglądać a do tego przydadzą mi się wkładki do szpilek aby jeszcze bardziej zdeptac ten stereotyp ;)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem Twoich testów biegacza;)
OdpowiedzUsuńA właśnie ( nie czytając jeszcze końca ) miałam napisać, że by mi się przydały :P
OdpowiedzUsuńOstatnio sobie powiedziałam, że muszę zacząć się więcej ruszać! Zdecydowanie! Na jesieni kupiłam sobie buty do biegania i pora teraz je wyciągnąć z szafy. A moje stopy - no cóż, pełne odgniotków i twardej skóry, jako efekt chodzenia w balerinach. O tych wkładkach już dużo słyszałam i z chęcią bym je przetestowała, choćby dlatego, że właśnie często odczuwam ból nawet po krótkim stąpaniu na dworku :(
Tup tup... takie dźwięki towarzysza mi każdego dnia już od samego przebudzenia. Najpierw poranne szykowanie, a później wędrówka do sklepu, na tramwaj, na spacer. Wieczorem tup tup na zajęcia z tańca towarzyskiego z moim Ukochanym. Poźniej bieganie albo przejażdżka rowerowa. A już późną nocą tup tup prosto do łóżka. Przez cały dzień towarzyszy mi znany dobrze każdemu dźwięk chodzenia w butach. Po całym dniu stopy wydają się zmęczone, bolące i opuchnięte. Może właśnie wkładki Scholl Gel Active zmieniłyby ich życie? Kto wie? Myślę, że chętnie spróbowałyby życia w komforcie :)
OdpowiedzUsuńJeśli otrzymałabym wkładki do butów codziennych to przede wszystkim byłby Ci wdzięczny mój pies :D Uuuuuuuuwielbia chodzić na długie spacery, a ja mu tej przyjemności staram się nie odmawiać. Niestety odbija się to na mnie bo ja z kolei uuuuuuuwielbiam chodzić w trampkach, gdzie jak wiemy amortyzacja jest fatalna. Po spacerze pieskowi się troche obrywa bo musi słuchac moich narzekań na zmęczone nogi, datego Koda ładnie prosi o wkładki dla mnie :P
OdpowiedzUsuńWkładki Sholl GellActiv przydałyby mi się do codziennego chodzenia dosłownie WSZĘDZIE :) Lubię przemieszczać się na własnych nogach, najczęściej właśnie taki rodzaj "transportu" wybieram. Niestety, mam skłonność do wszelkiego rodzaju odcisków, odgniotków i każda część stopy zna ten ból - co skutecznie zniechęca mnie do dłuższych spacerów czy zakupów. Mimo starań w doborze odpowiedniego obuwia nie znalazłam sposobu, by uniknąć niemiłych dolegliwości. Może dzięki wkładkom Sholl odczuję większy komfort podczas chodzenia i będę częściej korzystać z wiosennej pogody, przechadzając się po mieście z Ukochanym bez narzekań na obolałe stopy ;)
OdpowiedzUsuńKatarzyna
katarzyna.kopera1@gmail.com
Pracuję "na stojąco" i chodzę mnóstwo czasu, ogólnie ciągle jestem w ruchu dlatego wkładki Scholl GellActiv byłyby wybawieniem dla moich stóp. Widziałam Reklamę w TV - od razu pomyślałam że to coś stworzonego dla mnie !
OdpowiedzUsuńmalwina_roztocka@vp.pl
Kto chodził w butach BHP ten wie...Brzydkie jak nieszczęście, a ich brzydota to nic w porównaniu z tym jak niewygodne są. Jeżeli nie posiada się stóp hobbita, to nijak nie będą pasować do stopy. Po 8 godzinach w nich jedyne marzenie to już do końca życia chodzić boso...Czy te wkładki trochę złagodzą cierpienia? Chętnie się przekonam...
OdpowiedzUsuńelja3434@gmail.com
Chciałabym wesprzeć koleżankę od butów BHP.. Ja po dwóch miesiącach dreptania w tych paskudach po 12h dziennie tylko rozwaliłam rozcięgno podeszwowe..
UsuńJestem hostetssą i na co dzień nie dość że muszę stać po 8 h dziennie to jeszcze w "ładnych" i niewygodnych butach. Myślę że wkładki Scholl ulżyłyby mi w codziennych cierpieniach. Szczególnie przy wakacyjnych eventach.
OdpowiedzUsuńmalgosiazw91@interia.pl
Chciałabym sprawdzić wersję sportową. Często biegam po asfalcie i faktycznie stawy na tym cierpią. Z tego względu jedna para biegowych butów leży zupełnie nieużywana, a dzięki wkładce znów wróciłyby na treningi :)
OdpowiedzUsuńBardzo przydały by mi się wkładki Scholl GelActiv™ ponieważ jestem w ciągłym ruchu, na uczelnię czy do pracy- a moje stopy cierpią, bo każdy but nowy czy stary "obciera" mi stópki lub powoduje odgniaty. Moje kolano też cieszyło by się z dodatkowej amortyzacji, szczególnie podczas spacerów. A konkurs kończy się w sam raz, przed moimi urodzinami :)
OdpowiedzUsuńChętnie przetestowałabym wersję sportową tych wkładek. Trenuję biegi, zazwyczaj chodzę na 4-5 treningów w tygodniu, więc miałabym tam świetną okazję do sprawdzenia wygody i praktyczności wkładek Scholl GelActiv™. Czasem wychodzę także pobiegać po mieście sama lub z koleżanką. Niestety, po nadmiernym wysiłku bywa, że bolą mnie kości stóp. Nie jest to przyjemne, lecz mimo to bardzo lubię uprawiać sport - oprócz biegania także jeżdżę na rowerze, na rolkach, gram w siatkówkę, koszykówkę, piłkę nożną itd. Jestem ciekawa czy dzięki tym wkładkom moje stopy by się tak nie męczyły.
OdpowiedzUsuńklon.pl@interia.pl
Właśnie czegoś takiego szukałam! Biegam kilka razy w tygodniu długie dystanse, za co nie jest do końca wdzięczne moje prawe kolano. Dawno temu jak miałam ze 14 lat jechałam po wsi na rowerze, zaczął gonić mnie "wściekły" pies, a że podłoże było wyłożone kamieniami skończyło się to bliskim spotkaniem z glebą. Nie mówiąc o podartych ciuchach strupach nawet na twarzy ucierpiało moje biedne kolano. Woda się wylała, kulałam przez 2 miesiące, staw wyraźnie nie na swoim miejscu, a ortopeda stwierdził, że nie będziemy robić rentgena, bo promieniowanie mi jeszcze zaszkodzi, wystarczą okłady Altacetem...yyyyy, tak własnie, tyle w tym temacie. Teraz kolano się odzywa, szczególnie gdy biegam po twardym podłozu, taka wkładka do obuwia sportowego to super sprawa! Na bank sobie taką sprawię:) ewela000@op.pl
OdpowiedzUsuńPosiadam dwie pary butów biegowych gorszej jakości. Zakup był ekonomiczny, co mocno odczuły moje stawy, myślę że wkładka mogłaby wspomóc mnie w cierpieniac, chętnie się przekonam - Aleksandra345@gmail.com
OdpowiedzUsuńPosiadam dwie pary butów biegowych gorszej jakości. Zakup był ekonomiczny, co mocno odczuły moje stawy, myślę że wkładka mogłaby wspomóc mnie w cierpieniac, chętnie się przekonam - Aleksandra345@gmail.com
OdpowiedzUsuńChcę jako pierwszy przetestować wkładki Sholl'a w piekle:)
OdpowiedzUsuńW tym roku postanowiłem zmierzyć się z Beskidzkim Piekłem na dystansie 100 km.
http://www.biegigorskie.pl/beskidzkie-pieklo-czyli-160-na-raty/
adrian@pytel.info
Bardzo chętnie orzetestowalabym te wkładki ;) Moim marzeniem od około 2 lat jest przebiegniecie w te wakacje półmaratonu. Ostatnio musze zmiejszac dlugosc dystansów przez ból prawego kolana, ktory jest spowodowany bieganiem po twardym podłożu (głownie beton i kostka). Niestety nie mam możliwości biegania po lesie, nad czym ubolewam. Mam nadzieje, ze pomożesz mi w spełnieniu mojego marzenia ;)
OdpowiedzUsuńJeśli kiedykolwiek ktokolwiek będzie miał okazję być w Szczecinie, to tam zapraszam do galerii handlowej Kaskada do sklepu New Yorker. Tam, jeśli masz sokole oko- dostrzeżesz blondynkę w kapeluszu, która nie chodzi, a biega. Od klienta, do mebla. Od mebla, na magazyn. Ponoć nawdychała się powietrzem, stąd ta energia. Może. No i wyobraźcie sobie, że ta blondynka, mimo tego, że pracuje po 8/9/10 godzin dziennie, znajduje jeszcze czas i chęci, żeby pobiegać nie tylko po piętrowym sklepie, ale i na bieżni, czy też poćwiczyć na siłowni. Mimo, że jak to mówią, czas to pieniądz, ona jednak biegając od punktu A do punktu B jest posiadaczką magicznych właściwości i pieniądze się jej kompletnie nie trzymają. W związku z tym, że modnie i stylowo nie znaczy drogo, poświęca ona swoje biedne, ZABIEGANE, stopy i nosi niezbyt komfortowe obuwie. W ramach akcji "ratujmy stopy blondynki w kapeluszu", jako jej bezpośrednia auto-przedstawicielka, chciałam zwrócić się do Ciebie, droga @Być-idealna, o lekkie wsparcie dla biednej i zabieganej. Nie wymagam 1% podatku dla fundacji "Save Blonde Feets", a jedyne o co chciałam Cie prosić, to o wkładki.
OdpowiedzUsuńMasz dwie opcje: przejść obojętnie obok dziejącej się na tym świecie krzywdy, albo zadziałać. Którą z nich wybierasz?
Chciałabym wygrać wkładki Scholl Gel Active, ponieważ na pewno przydadzą mi się kiedy wznowię moje treningi biegowe na świeżym powietrzu. Aktualnie jestem uziemiona do maja, bo przygotowuję się do matury i oddałam jej się całkowicie. Siedząc ryb życia mi nie sprzyja... siedząc przy biurku moje nogi mają ochotę biegać. Nogi drepczą, a myśli razem z nimi wbiegają na trening :) O brak motywacji się nie boję, bo presja czasu (powrót do form od połowy maja jest wystarczającym kopniakiem) raczej mi tego nie zapewni. Boję się jednie o to, że moje stop, po długiej bezczynności będą na początku szybko przemęczone... ale skoro wkładki są akie komfortowe, o myślę, że powrót do świata fit będzie dużo łatwiejszy i przyjemniejszy. No i muszę jeszcze wspomnieć, że urzekają mnie swoim wglądem, a ja mam słabość do pięknych rzecz! :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńbrakuje dużej ilości literek t i y , ale to dlatego, że ostatnio zalałam klawiaturę w laptopie (tak go chciałam umyć na święta...) i za każdym razem muszę wklejać e literki z jakiegoś innego tekstu. :)
Usuńale nie wiedziałam,że aż tyle ominęłam... powinno być tak;
Chciałabym wygrać wkładki Scholl Gel Active, ponieważ na pewno przydadzą mi się kiedy wznowię moje treningi biegowe na świeżym powietrzu. Aktualnie jestem uziemiona do maja, bo przygotowuję się do matury i oddałam jej się całkowicie. Siedzący ryb życia mi nie sprzyja... siedząc przy biurku moje nogi mają ochotę biegać. Nogi drepczą, a myśli razem z nimi wybiegają na trening :) O brak motywacji się nie boję, bo presja czasu (powrót do form od połowy maja jest wystarczającym kopniakiem) raczej mi tego nie zapewni. Boję się jednie o to, że moje stopy, po długiej bezczynności będą na początku szybko przemęczone... ale skoro wkładki są takie komfortowe, to myślę, że powrót do świata fit będzie dużo łatwiejszy i przyjemniejszy. No i muszę jeszcze wspomnieć, że urzekają mnie swoim wglądem, a ja mam słabość do pięknych rzecz! :) Pozdrawiam
Chciałabym wygrać wkładki Scholl Gel Active do obuwia sportowego :) Od pewnego czasu jestem osobą dość aktywną i takie wkładki bardzo by mi się przydały:) Często ćwiczę na orbitreku i bieżni i po 30-40 minutach strasznie bolą mnie stopy ( mino poprawnej pozycji i odpowiedniego obuwia), może wkładki Scholl są tym czego mi potrzeba.. na pewną są!:) Mam już trochę rzeczy z tej firmy i nigdy mnie nie zawiodła. Bardzo ładniej proszę :) a swoje treningi zadedykuje Tobie i Scholl oczywiście :D :) Iwona
OdpowiedzUsuńmala_194@vp.pl
Z całego serca mogę polecić wkładki węglowe. Bardzo dobrze zachowują się przez cały dzień w butach, noga poci się nieco inaczej, a poza tym można je wrzucić do pralki i są jak nowe. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJestem miejskim listonoszem, co dzień worek listów noszę, buty zdzieram, nogi bolą, może Scholle mi pomogą??
OdpowiedzUsuńJestem miejskim listonoszem, co dzień worek listów noszę, buty zdzieram, nogi bolą, może Scholle mi pomogą?
OdpowiedzUsuńJestem Agnieszka i uwielbiam balerinki, które są tak bardzo kobiece, wygodne i pasują praktycznie do wszystkiego. Jest tylko jeden minusik, minusik tak mały rano, a tak duży wieczorem: po całym dniu pracy, zakupów, chodzenia i biegania do autobusu, tramwaju lub za przystojniakiem, który ma bardzo długie nogi ;D moje stopy krzyczą na mnie tak głośno, że jest mi wstyd, że znowu im to zrobiłam. Chyba każda z nas zna ten ból, który na początku objawia się lekkim mrowieniem w pięcie, które powoli, ale jak bardzo skutecznie zaczyna obejmować całą stopę, a potem to nieznośne pieczenie, bo balerinki mają takie cienkie podeszwy, a w nocy pojawia się pierwszy skurcz łydki. Ale cóż robić kolejnego dnia też trzeba wstać, założyć buty i biegać dalej aż do weekendu. Z tego powodu chciałabym bardzo przetestować wkładki Scholl, które sprawią, że cały dzień biegania nie będzie tak męczący. Można też liczyć na to, że przystojniak skręci kostkę i nie będzie mógł tak szybko chodzić ;D.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Z chęcią wygrałabym wkładki do codziennego obuwia marki Sholl, ponieważ przydałyby mi się najbardziej do moich codziennych trampek, ponieważ codziennie mam do pokonania sporo drogi, żeby gdziekolwiek dotrzeć. Dlatego też codziennie poruszam się rowerem. W przeróżnym obuwiu, szpilkach, trampkach, gumaczkach i innych przeróżnych butach. Jest to też jakaś forma odpoczynku dla moich nóg, ze względu na wygodę wkładek. Pozdrawiam i czekam na wyniki ;)
OdpowiedzUsuńj
OdpowiedzUsuńjestem kelnerką, litości !!!
OdpowiedzUsuńChętnie przygarnęłabym takie wkładki. Codziennie przemierzam dosyć sporo kilometrów. Rano chodzę pieszo do szkoły,która jest oddalona od mojego domu 4 km,po szkole wracam do domu(następne 4 km) ale zazwyczaj wybieram sie gdzieś ze znajomymi (następne kilometry). I tak dzień w dzień. Jedyny problem jest taki,ze mam płaskostopie i już po kilku metrach nie mogę wytrzymać z bólu,ponieważ tak strasznie bolą mnie pięty. Bardzo lubię chodzić,ale niestety ten ból pięt spowodowany płaskostopią psuje mi całą przyjemność. Już wiele rzeczy próbowałam i nic nie pomagało,dlatego możę te wkładki pomogą? Byłabym najszczęśliwszą osobą na świecie. Tak samo wkładki do ćwiczeń by mi się przydały,gdyż w czasie ćwiczeń moje stopy są bardzo obciążone i czasami nie wytrzymują nacisku.
OdpowiedzUsuńWkladki Scholl Gel Active to idealne rozwiązanie dla studentki awfu, ACTIVnej w kazdej wolnej chwili, a w weekendy pracującej jako hostessa! Te wkladki sa stworzone z mysla o mnie! 👍🏀
OdpowiedzUsuńDlaczego przydałyby mi się te wkładki? Hmm... Klikając w ten post zainteresowały mnie one ponieważ szukam czegoś co choć trochę zamortyzowałoby moje stawy. Nie będę kłamać, mam sporą nadwagę i od pewnego czasu regularnie biegami. Niestety masa robi swoje i stopy oraz kolana zaczynają dawać o sobie znać. Nie chce rezygnować z biegania, bo naprawdę to lubię! Dlatego szukam choć minimalnego dla nich wsparcia. Poza tym mam pałskostopie oraz haluksy więc uważam że moim stopą przyda się trochę luksusu!! Kiunia@vp.pl
OdpowiedzUsuńWkładki Scholl GelActiv ™ przydadzą mi się do użytku codziennego ponieważ moim dziennym celem jest zrobienie min. 10 000 kroków. Każdy krok jest krokiem w stronę spełnienia marzeń. A lepiej się spełnia marzenia gdy mamy ułatwienia ;) czuję, że są stworzone dla mojej osoby <3
OdpowiedzUsuńl
OdpowiedzUsuńDlaczego właśnie ja? Hmmm może dlatego że codziennie chodzę do szkoły z domu na przystanek, z przystanku do szkoły, z szkoły do domu, jakieś 6 km, a to tylko szkoła. Nie ukrywam ze często bolą mnie nogi i nie mam na nic sił ani ochoty. Może te wkładki poprawiłyby komfort chodzenia, odciążyły by mi nogi i polepszyły humor. Zobaczymy :)
OdpowiedzUsuńCos absolutnie dla mnie ! Od jakis 30 sekund wkładki sportowe stały sie moim marzeniem 😉 mieszkam w Bahrajnie (jeden z najmniejszych krajów świata!) uprawiam sport codziennie, ale tu po prostu wielu rzeczy nie ma! Nie sadze zebym takie wkładki tu dostała :( a kiedy biegam to po asfalcie, mieszkam na pustyni, wiec żadnej trawy do biegania nie znajdę...takie wkładki to naprawde "Must have" w mojej sytuacji.
OdpowiedzUsuńnajpierw poranny spacer do szkoły
OdpowiedzUsuńpotem na biegowy trening pora
i choć człowiek z początku wesoły
to jednak stopa jakby wciąć chora
jest jakoś tak niewygodnie, twarde podłoże
potrzebny nogom odpoczynek, choćby krótki
wkładka Scholl rozwiązać ten problem pomoże
i nareszcie odetchną moje obolałe stópki!
Super ekstra wkładki Scholla powinny przywędrować do mnie z tego względu, że będą idealnie pasowały do moich nike run 5.0 i nadawały się na interwały każdego wiosennego ranka :)
OdpowiedzUsuńfajnie byłoby wypróbować wkładki do chodzenia na codzień - może w końcu zaczęłabym chodzić w 'kobiecych' butach, a nie tylko na płasko :) mam spore problemy z krążeniem, więc obcas powyżej 5cm noszony dłużej niż godzinę powoduje u mnie puchnięcie stóp, czasem niestety do tego stopnia, że mam problem z wyjęciem ich z butów.. :(
OdpowiedzUsuńnie mówiąc już o tym, że mogłabym w końcu zakładać szpilki dla mojego Mężczyzny ;) baaaardzo by się ucieszył z takiego widoku ;)
Dlaczego? Codziennie z synkiem chodzimy na długie i intensywne spacery!:) muszę Mu dotrzymać dzielnie kroku , choć czasem moje stopy chciałyby odpocząć , ściągnąć buty i " trochę sie zdrzemnąć" ale jestem aktywna mama wiec takie wkładki na pewno mogłyby umilic te biegi za moim ukochanym Sloneczkiem <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Sylwia :)
Dlaczego przydałyby mi się wkładki Scholl? Ponieważ przy treningach futbolu amerykańskiego 4x w tygodniu, bieganiu 2x w tygodniu i szkolnym wfie - moje stopy są bardzo obciążone. Chciałabym przetestować te wkładki i zobaczyć czy odciążą moje stopy chociaż w minimalnym stopniu :)
OdpowiedzUsuńWkładek Scholl'a potrzebuję, gdyż bocian za miesiąc dzidzię mi podaruje. Na nic gadanie - bolą mnie nogi bo spacer z maleńką to wymóg srogi! Założę buty, ruszę przed siebie, a dzięki wkładkom nogi me będą w niebie! Z czasem przydadzą się jeszcze bardziej bo za małą w parku będę biegać uparcie. Tak więc już wiecie czemu ich potrzebuję - dzięki wygodzie jaką mi dadzą macierzyństwo mnie nie zdegraduje.
OdpowiedzUsuńewelina1471@o2.pl - mój mail w razie czego :)
UsuńDlaczego? Bo jestem nałogowym chodziarzem- wszędzie, gdzie tylko mogę idę pieszo lub podjeżdżam na rolkach (tu też sprawdzą się wkładki, ha!). Po pracy chętnie pobiegam w moich starych butach, które dzięki Scholl mogą dostać nowej mocy :)
OdpowiedzUsuńaleksandra.piatek89[at]gmail.com
Wkładki Scholl GelActiv™ bardzo by mi się przydały ze względu na to że jestem w ciągłym ruchu. Nie potrafię usiedzieć w miejscu tym bardziej kiedy jest ładna pogoda rzadko siedzę w domu. Chodzę do szkoły pieszo, a po niej często wychodzę ze znajomymi na miasto. Pracuję dorywczo jako kelnerka w pizzerii więc także nie siedzę w miejscu ;) Dodatkowo od ponad 1,5 roku regularnie ćwiczę 4-5 razy w tygodniu. Są to głównie treningi w domu cardio + ćwiczenia siłowe. Dlatego uważam że wkładki Scholl GelActiv™ sportowe lub na co dzień byłyby dla mnie wybawieniem :)
OdpowiedzUsuńPaulina
paulina520@onet.eu
Chciałabym wygrać wkładki Scholl Gel Active do obuwia codziennego, ponieważ cały czas jestem w biegu i lubię to :) bardzo rzadko korzystam z komunikacji miejskiej czy samochodu wszystko załatwiam "biegająco" i wiem, że wychodzi mi to na zdrowie. Gdy zobaczyłam ten post pomyślałam sobie może uda mi się wygrać taki prezent dla moich stóp, które po całym dniu bieganiny są strasznie zmęczone. Na pewno dzięki tym wkładką moje nogi strasznie się ucieszą za taki komfort i jeszcze bardziej będą chciały spacerować :) a ja chyba zapomniałabym, że istnieje komunikacja miejska :)
OdpowiedzUsuńsylviaturczyn@gmail.com
hej :)) chciałbym wygrać bardzo wkładki do codziennego użytku :)) moim problemem jest ułożenie moich stóp. Niestety mając wysokie podbicie musze rezygnować ze wszystkich butów typu baleriny, półbuty, szpilki. Żadne z nich nie trzymają mi się nogi. Niestety praca biurowa "wymaga" odpowiedniej prezencji... w tym sezonie udało mi się upolować jeden jedyny rodzaj balerin. Trzymają się mojej stopy. jednak są to buty bardzo płaskie, szmaciane :((( po dwóch godzinach chodzenia,a nawet siedzenia stopy zaczynają mnie boleć. Nie wiem czy te wkładki pomogą na mój problem,ale przyglądam im się już od dłuższego czasu... miło było by w końcu dać odpocząć moim stopom.
OdpowiedzUsuńps. moje stopy ratuje jedynie sezon letni i japonki :D
wiosna jest dla mnie straszna, że względu na brak odpowiedniego obuwia
karolcia2905@gmail.com
Wygrana tych wkładek byłaby moim wybawieniem, bo... po dwóch tygodniach od zakupu ukradli mi rower, więc wszędzie chodzę pieszo, dodatkowo biegam, trenuję siłowo, a Twoja recenzja dała mi do myślenia, ponieważ często po całym dniu najzwyczajniej bolą mnie stopy. Otrzymanie ich byłoby milą niespodzianką pod koniec tego trudnego tygodnia. Często "cierpię" na nadmiar energii, a studencka kieszeń nie zawsze pozwala na zakup tego, co jest potrzebne do prowadzenia aktywności fizycznej w komfortowych warunkach.
OdpowiedzUsuńKlaudia
Takie wkładki byłyby dla mnie idealne, ponieważ często muszę długo stać pracując w kuchni. Ale także ostatnio ćwiczę dość sporo, więc takie wkładki byłby odciążeniem dla moich stóp. Jeszcze jednym argumentem jest fakt, że moje stopy są bardzo wrażliwe i często mam na nich odciski i szybko odczuwam w nich ból. Pozdrawiam serdecznie :*
OdpowiedzUsuńKasia.
kasia440@o2.pl
Uważam, że te wkładki przydałyby się właśnie mi, ponieważ moja praca wiąże się z ciągłym chodzeniem. Pracuje w hipermarkecie, więc tak naprawdę w ciagu godzin pracy siedzę tylko jakieś pół godziny... chciałabym przetestować te wkładki, żeby po całym dniu pracy nie czuć ciężkich stóp! Pozdrawiam :)) Ania
OdpowiedzUsuńChętnie przetestowałabym wkładki Scholl GelActiv™.
OdpowiedzUsuńUwielbiam ruch, nigdy nie stoję w miejscu. Niestety, poprzez pewne radosne wydarzenie w moim życiu - ciążę- moje stopy dosłownie cierpią. Często po całym dniu są obolałe i spuchnięte. Chciałabym wypróbować wkładki Scholl, które mogą okazać się ratunkiem dla moich stóp abym mogła w pełni cieszyć się spacerami a także uprawiać sport, który tak bardzo kocham.
sylvuss85@gmail.com
Od paru miesięcy regularnie odwiedzam siłownie. Niestety moje stawy kolanowe nie pozwalają mi na tyle na ile (bez bólu kolan) bym mogła i chciała. Odkryłam ostatnio, że przyczyną mogą być buty, zainwestowałam już w nowe i po jednej wizycie na siłowni widzę różnicę.
OdpowiedzUsuńChętnie przetestowałabym wkładki, dodatkowa amortyzacja z pewnością nie zaszkodzi.
Od paru miesięcy regularnie odwiedzam siłownie. Niestety moje stawy kolanowe nie pozwalają mi na tyle na ile (bez bólu kolan) bym mogła i chciała. Odkryłam ostatnio, że przyczyną mogą być buty, zainwestowałam już w nowe i po jednej wizycie na siłowni widzę różnicę.
OdpowiedzUsuńChętnie przetestowałabym wkładki, dodatkowa amortyzacja z pewnością nie zaszkodzi.
Twojego bloga od 1,5 roku czyta moja wspaniała dziewczyna! Tobie zawdzięcza -10kilogramów i Tobie zawdzięczam również coraz to więcej spojrzeń w jej kierunku ;). Mam 19 lat i prócz nauki w liceum, pracuję weekendami, żeby spędzić z nią wspaniałe wakacje, na które zasługuje po tym wszystkim co robi i jakim jest przykładem dla innych. Całe nocki w klubie jako barman, kelner, sprzątacz czy "psycholog ludzi upojonych" wymaga dużej siły nie tylko psychicznej, ale i w nogach. Bardzo chętnie wypróbowałbym te wkładki w moich butach jak i w mojej Dominiki. Serdecznie pozdrawiam Cię Paulino, Marek.- m.ozga05@gmail.com
OdpowiedzUsuńHej Paulina :* Właśnie zaczełam biegać oraz zamiast jeździć mpk chodzę do szkoły sklepu itd i myślę że te wkładki dałyby ulgę zmęczonym stopom, również mój przyszły zawód wiąże sie ze stojącą pracą (masażysta) i chętnie wypróbowałabym te wkładki na praktykach (7 h pracy). Pozdrawiam :) I życzę zdrówka !!!! :*
OdpowiedzUsuńtuszewskakatarzyna@gmail.com
Od niedawna pokochałam biegać, jednak cierpię na bolący piszczel co bardzo utrudnia, a często wręcz uniemożliwia przeprowadzenie treningu. Dlatego chętnie przetestowałabym te sportowe wkładki, może pomogłyby rozwiązać mój problem ;) Ada ada-wysmyk@wp.pl
OdpowiedzUsuńDlaczego właśnie mi, potrzebne będą wkładki Scholl GelActiv™ ? Staram się być osobą aktywną. Od kilku miesięcy czytam różne blogi, poradniki, próbuję różne rodzaje treningów, szukam czegoś dla siebie. Są przeróżne formy aktywności, jednak niemal wszystko opiera się na nogach, które czasem jednak potrafią odmówić posłuszeństwa. Uważam, że takie wkładki mogłyby zadbać o moje stopy i bardzo ułatwić treningi. Poza tym uwielbiam spacery, dzień bez spaceru to dla mnie dzień stracony:) Bez względu więc na rodzaj wkładki, każda będzie dla mnie odpowiednia. Myślę, że byłby to dla mnie idealny prezent. Sama satysfakcja z wygranej byłaby ogromna, a dodając do tego funkcjonalność wkładek.. nic tylko zakładać i z ogromną ilością dobrej energii zabierać się do szykowania formy na lato :)
OdpowiedzUsuńpozadrawiam, Ola :) mail: foolik@interia.pl
Ja bym przygarnela bardzo chętnie do obuwia sportowego ponieważ przede mną dwa polmaratony i kilka krótszych biegów a wiadomo przy takich dystansach komfort ma duże znaczenie. A po drugie nigdy nic nie wygrałam jeszcze
OdpowiedzUsuńWitaj, Wkładki bardzo by mi się przydały bo uwielbiam biegać! Złapałam bakcyla i od pół roku regularnie biegam 3 razy w tygodniu. W takiej sytuacji takie wkładki są dla mnie stworzone i nie zmarnowały by się:) A jeżeli jest do wygrania komplet to i mojemu mężowi by się przydały bo biedak 12h chodzi po hali w obuwiu roboczym. Trzeba dbać o stopy bo one nas niosą przez życie :) Z góry dzięki wielkie! Paulina
OdpowiedzUsuńlurkap@o2.pl
Dodadzą mi +10 do szybkości podczas biegania i w końcu będę biec 3 kroki przed mężem, a nie 5 za nim :D
OdpowiedzUsuńBo nie mam wkładek w większości butów i z chęcią zobaczę (poczuję) efekt chodzenia z wkładkami :)
OdpowiedzUsuńTe wkladki pomogly by mi w codziennym spacerowaniu i odczuciu komfortu mysle tez i przede wszystkim z racji bolu kręgosłupa ktory stal sie nieozdownym elementem zycia codziennego dlatego napewno pomogly by mi jak i co najważniejsze mysle daly usmiechna twarzy i usmiech coreczki oraz mojego psa nietoperza.W koncu bede mogla przymierzyc sie do upragnionego pol maratonu:) ale i tak wierze ze dostanie je osoba ktora sie wyroznila w wypowiedzi i na nia zasluzyla.Pozdrawiam sedecznie Karolina Gacek
OdpowiedzUsuńCuz te wkladki pomogly by mi podazac za tym naszym pieknym swiatem oraz zwierzetami ktore tak kocham i uwielbiam fotografowac oraz moze zniwelowaly by mi bol kregoslupa ktory niestety ostanio mi czesto towarzyszy jak i w pracy a maz ma plaskostopie to jemu tez by sie odrobina przyjemnosci przydala.Pozdrawiam kakowa1@wp.pl
OdpowiedzUsuńHmmm dadza mi wolnosc, zmniejszenie bolu kręgosłupa i usmiech podczas chodzenia z psem nietoperzem i coreczka oraz zalapia sie pewnie w pelnym wydaniu na selfii.Pozdrawiam kakowa1@wp.pl ps.wygra ten kto mysle w duzej mierze na to zasluguje.A i wspaniale ze jest taka osoba jak pani ze tak malym gestem sprawia pani ze czlowiek czuje sie doceniony i zauwazony
OdpowiedzUsuńDużo chodzę i zastanawiałam się sama nad zakupem, może się uda <3 georginaw@gmail.com
OdpowiedzUsuńMoje stópki chodzą cudnie. Rano, w wieczór i w południe. A najchętniej chodzą wiosną, lecz nie w każdym bucie prosto...
OdpowiedzUsuńBaaardzo chciałabym wypróbować wkładki do obuwia codziennego marki Scholl. To jest to czego szukam !
Od kliku tygodni przymierzam dziesiątki sklepów w celu znalezienia wkładek, które spełnią moje oczekiwania. Jestem dość aktywną osobą, która po mieście przemieszcza się zwykle pieszo. Chodzę praktycznie wszędzie. Rano na uczelnie (w której większość zajęć praktycznych odbywa się na stojąco), po południu do pracy (gdzie nie mam czasu usiąść), a wieczorem po zakupy. Przez to pod koniec dnia moje nogi są bardzo zmęczone i obolałe. W dzieciństwie zmagałam się z płaskostopiem, dlatego od tamtej pory staram się zwracać uwagę na komfort i wygodę moich stóp. Mam nadzieję, że będę miała okazję przetestować te wyjątkowe wkładki, które mogą ulżyć mi w codziennych obowiązkach.
Pozdrawiam serdecznie, Ewa:)
ewadz07@interia.pl
Dużo chodzę i zastanawiałam się sama nad zakupem, może się uda <3 georginaw@gmail.com
OdpowiedzUsuńMoje stópki chodzą cudnie. Rano, w wieczór i w południe. A najchętniej chodzą wiosną, lecz nie w każdym bucie prosto...
OdpowiedzUsuńBaaardzo chciałabym wypróbować wkładki do obuwia codziennego marki Scholl. To jest to czego szukam !
Od kliku tygodni przymierzam dziesiątki sklepów w celu znalezienia wkładek, które spełnią moje oczekiwania. Jestem dość aktywną osobą, która po mieście przemieszcza się zwykle pieszo. Chodzę praktycznie wszędzie. Rano na uczelnie (w której większość zajęć praktycznych odbywa się na stojąco), po południu do pracy (gdzie nie mam czasu usiąść), a wieczorem po zakupy. Przez to pod koniec dnia moje nogi są bardzo zmęczone i obolałe. W dzieciństwie zmagałam się z płaskostopiem, dlatego od tamtej pory staram się zwracać uwagę na komfort i wygodę moich stóp. Mam nadzieję, że będę miała okazję przetestować te wyjątkowe wkładki, które mogą ulżyć mi w codziennych obowiązkach.
Pozdrawiam serdecznie, Ewa:)
ewadz07@interia.pl
Biegam w pracy, na zakupach, z psem i za córeczką. Przyjmę bez względu na rodzaj annaskowronska@gmail.com
OdpowiedzUsuńWiele butów na co dzień, wyposażonych jest w bardzo sztywną i niewygodną podeszwę. Myślę że wkładki Scholl będą doskonałym rozwiązaniem tego problemu. Dzięki nim codzienne chodzenie stałoby się wygodniejsze annaos@interia.pl
OdpowiedzUsuńBiegam na co dzień, w tym sezonie będę przygotowywać się do pierwszych półmaratonów. Myślę że wkładki do obuwia sportowego wspomogłyby mnie w codziennych przygotowaniach. Mam kilka par starszych (tańszych) butów, którym przydałaby się dodatkowa amortyzacja. małgosiabal89@gmail.com
OdpowiedzUsuńByłyby doskonałym prezentem dla mnie i mojego biegającego męża - Pozdrawiamy
OdpowiedzUsuń- carolyyn2@op.pl
Zawsze mam problem z dobraniem wkładek do butów, koniecznie muszę te wypróbować :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie
http://trocheruchu.blogspot.com/
Dbanie o stopy jest bardzo wazne. Bez nich nigdzie sie nie ruszymy. Duzy wplyw na wyglad naszych stop ma styl zycia. Lzejsze cialo lepszy chud. Zobacz moj artykul o jednym z najbardziej skutecznych sposobow na zrzucenie zbednego balastu. http://wyzwanie.org/dlaczego-odchudzanie-wyzwanie-body-by-vi-challenge-dziala/
OdpowiedzUsuńWOW! Poruszyłaś bardzo ważny temat! Wszyscy zapominają, że stopa to PODSTAWA CAŁEGO CIAŁA! Bez odpowiedniego ustawienia stopy sypią się wszystkie stawy POWYŻEJ, a postawa jest NIEPRAWIDŁOWA. W efekcie mamy bolesne kontuzje i trzeba rezygnować z aktywności w której się rozmiłujemy... My stosujemy wkładki ortopedyczne, które działają jak magia :) Serio kochani, zainwestujcie w porządne wkładki, zdziwicie się jaki to ma wpływ na wasze ćwiczenie a nawet zwykły chód!
OdpowiedzUsuńNie używałam nigdy takich wkładek :)
OdpowiedzUsuńJa do tej pory używałam zwykłych wkładek - takich, które są już w butach lub takich dostępnych w każdym sklepie. Do czasu, aż ubiegłego lata nie zniszczyłam sobie przez nie stóp. Serio! Dostałam takich masakrycznych odcisków, bąbli, modzeli, że chodzić nie mogłam. Wtedy bratowa poleciła mi wkładki ortopedyczne robione indywidualnie po komputerowym badaniu stóp. Nie są drogie, a ulga niesamowita! I stopy wygladaja jak u niemowlaka - zadnych problemow z nimi nie mam. Polecam. Jak chcecie wiedziec wiecej, to tu jest fajny wpis o tym http://ortopedycznie.pl/wkladki-do-butow-warszawa-ktore-wybrac/.
OdpowiedzUsuńNajlepsze wkładki to te robione indywidualnie na podstawie wyników z komputerowego badania stóp. Nie są bardzo drogie, a samo badanie trwa pół godzinki. Ja jestem po badaniu i czekam na wkładki. Jak chcecie wiedzieć na czym ono polega, to tu jest to opisane http://ortopedycznie.pl/komputerowe-badanie-stop-jak-sie-do-niego-przygotowac-i-jak-czesto-je-powtarzac/
OdpowiedzUsuńWitam
OdpowiedzUsuńW tym roku moja mama z bratem wybiera się a pielgrzymkę pieszą . Proszę o radę jakie mają kupić wkładki active , czy żelowe ? Jaka jest między nimi różnica ?
Uważam że lepsze będą żelowe. Sportowe sa twardsze lepiej sprawdza się przy bieganiu/ sporcie gdzie stopa potrzrbuje dodatkowego wsparcia. Do chodzenia lepsze będą żelowe moim zdaniem
UsuńUważam że lepsze będą żelowe. Sportowe sa twardsze lepiej sprawdza się przy bieganiu/ sporcie gdzie stopa potrzrbuje dodatkowego wsparcia. Do chodzenia lepsze będą żelowe moim zdaniem
Usuń