Ostatni wpis na blogu dotyczący pielęgnacji moich włosów powstał już ponad rok temu. Myślę że najwyższy czas zrobić jego aktualizację, bo od tego czasu sporo się zmieniło. Dbaniem o swoje włosy "na poważnie" zajęłam się w marcu 2013 roku. Po 8 miesiącach intensywnego nawilżania i olejowania, z przesuszonych włosów: kilk udało mi się uzyskać efekt widoczny na pierwszych dwóch zdjęciach. Od tego czasu trzykrotnie skracałam ich długość i pewnie w całości udało mi się pozbyć zniszczonych końcówek, rozjaśnianych samodzielnie w domowych warunkach.
Moje włosy z natury są lekko pofalowane, bardzo się puszą i zawsze miałam problem z ich ułożeniem, Umycie bezpośrednio przed pójściem spać nie wchodziło w grę, bo na następny dzień zwykle wyglądały koszmarnie. Mycie w dzień i pozwolenie na to aby wyschły same, również nie rozwiązywało problemu, a na codzienne używanie prostownicy nie mogłabym się zdecydować. Najlepszym rozwiązaniem dla mnie okazało się modelowanie włosów na szczotce przy użyciu suszarki. Robię to 2-3 razy w tygodniu po każdym myciu. Lekko wilgotne suszę przez około 20 min, dzięki temu są gładkie i wyglądają dobrze aż do następnego razu. Filmik jak wymodelować włosy na szczotce możecie znaleźć tutaj
W ostatnim czasie miałam możliwość przetestowania nowości od marki Philips przeznaczonych do stylizacji włosów. W skład linii MoistureProtect wchodzi suszarka i prostownica. Oba produkty zostały wyposażone w specjalną technologię, która podczas ich stosowania, chroni naturalne nawilżenie włosów. Zarówno suszarka jak i prostownica, posiadają czujniki, które określają temperaturę włosa i w razie potrzeby obniżają temperaturę aby nie doprowadzić do ich przegrzania czy nawet uszkodzenia.
Największą różnicę widzę podczas suszenia włosów. Do tej pory używałam zwykłej suszarki bez jonizacji, dlatego byłam bardzo pozytywnie zaskoczona już od pierwszego użycia. Problem spuszonych włosów zniknął. Do wyboru mamy kilka ustawień temperatury (od zimnego po gorący, ja wybieram ciepły) oraz program ThermoProtect czyli dodatkowa ochrona przed przegrzaniem. Prędkości nawiewu mamy dwie, a dzięki dużej mocy: 2300 W możemy wysuszyć włosy naprawdę szybko. Funkcja MoistureProtect działa na zasadzie podczerwieni, specjalny sensor określa temperaturę włosa i automatycznie zatrzymuje nagrzewanie kiedy włosy są już suche, Jeżeli potrzebujemy np wymodelować włosy cieplejszym powietrzem, możemy wyłączyć tą opcję. W komplecie mamy koncentrator ( używam jej cały czas) oraz dyfuzor do włosów kręconych.
Prostownicy używam rzadziej. Czasem wygładzam nią włosy gdy mam mało czasu przed wyjściem z domu bądź używam jej do zrobienia delikatnych loków. Ta nadaje się do tego idealnie, bo nagrzewa się bardzo szybko (15 sek) co pozwala oszczędzić czas np przed porannym wyjściem z domu . Dodatkowo świetnie sobie radzi na niższych temperaturach (150 -175 stopni), poza tym podobnie jak suszarka posiada posiada technologię jonową, która wygładza łuskę i zapobiega elektryzowaniu się włosów. Dodatkowo czujnik znajdujący się w płytkach, diagnozuje włosy 30 razy na sekundę i dobiera do nich odpowiednią temperaturę, tak aby zachowały naturalne nawilżenie. To dla mnie bardzo istotne w pielęgnacji włosów.
W twarzą kampanii Philips Moisture Protect została Anna Dereszowska
W ciągu ostatniego roku kolor moich włosów się zmienił. Od ponad 5 lat, średnio co 2 miesiące, farbowałam włosy w domu ulubioną farbą w kolorze słodkiego cappuccino. W listopadzie zeszłego roku nabrałam ochoty na coś nowego i w końcu zdecydowałam się na znaczne ciemniejszy odcień, zbliżony to mojego naturalnego koloru, oraz słoneczny refleks (flamboyage) który wygląda bardziej naturalnie niż ombre. W tym momencie nie muszę już farbować odrostów bo są prawie niewidoczne. Za jakiś czas wybiorę się na odświeżenie koloru i refleksów.
Koloryzacja pod okiem Sylwii Gaczorek, salon fryzjerski Maniewski Kraków |
Jeżeli chodzi o kosmetyki do pielęgnacji włosów to ich lista nie jest zbyt długa. W tym momencie praktycznie już w ogóle zrezygnowałam z olejowania włosów. Szampon Joico K-Pak o pojemności 1litra udało mi się kupić w TK Maxx, jest wydajny i sprawdza się dobrze. Raz w tygodniu używam maski Nourishing Hair Bulding Pak z Davinesa. Odżywek używam przy każdym myciu, do nich nie przywiązuje zwykle dużej uwagi, zwykle kończą się u mnie najszybciej. Najczęściej wybieram te kolorowe z Garniera, Nivea Long Repair, lub Kallos Latte. Dodatkowo zawsze Gliss Kur dwufazowa w sprayu bez spłukiwania i serum na końcówki.
Wpis powstał przy współpracy z marką Philips
Pozdrawiam
A dlaczego nie nakladasz oleju? :)
OdpowiedzUsuńoj rany a wszyscy muszą nakładac olej ? aleś Ty przereklamowana :D
Usuńteż już nie nakładam oleju, odkąd ściełam włosy na boba to pomimo tego, że suszę i prostuje włosy prawie codziennie/co drugi dzień to nie zauważam już żadnych efektów olejowania, Zmieniłam kosmetyki z drogeryjnych na profesjonalne i i moje włosy są zawsze ładne :) próbowałam wielu szamponów nawet tych uważanych przez włosomaniaczki za naturalne, ale nic nie pomogło mi tak jak zmiana szamponu na fryzjerski, 0 podrażnionej skóry głowy czy łupieżu ;) a i jeśli chodzi o ceny to nie wychodzi mnie to tak drogo bo za 500 ml szamponu zapłaciłam w promocji 27 zl :) wiec wychodzi duzo taniej niz kupowanie aptecznych kosmetyków
UsuńO jakim szamponie mowisz? :-)
UsuńJa za specjalnie nigdy nie lubiłam olejowania, podczas kilkunastu miesięcy widziałam bardzo dużą różnicę ale teraz mam maskę : Nourishing Hair Bulding Pak z Davinesa, która w zupełności mi wystarcza, jest bardzo dobra ale też bardzo droga cena: 160-170 zł
UsuńWitaj!
Usuńpiszę do Ciebie, ponieważ od marca 2015 roku startuję z projektem swan, czyli grupową walką o zdrowie, piękną sylwetkę, poprawę wizerunku. Chciałam Cię zaprosić do projektu - możesz mnie szukać na facebooku - Swan Łabędzica lub na blogu projekt-swan.blog.pl
do zobaczenia!:)
-Kasia (Swan)
Śliczne włosy!
OdpowiedzUsuńA ja mam wrażenie, że ostatnio wpisy pojawiają się tylko wtedy, kiedy dostajesz coś do przetestowania... Kiedyś ten blog obserwowałam z przyjemnością, teraz czuję się jakbym oglądała telezakupy Mango :(
OdpowiedzUsuńteż mam takie wrażenie :( A kiedyś obserwowałam na bieżąco ,zero wpisów o treningach ,A wpisy pojawiają się bardzo rzadko.
UsuńWidoczna zmiana na lepsze:) Urządzenia fajne i masz rację - jonizacja w tego typu sprzętach robi wielką różnicę. A czy zamiast prostowania próbowałaś też wydobyć z włosów większy skręt? Są lekko falowane, może dyfuzor by się sprawdził:)
OdpowiedzUsuńMasz teraz piękny kolor!
OdpowiedzUsuńZgadzam się. Włosy wyglądają teraz bardzo ładnie.
UsuńŚliczne masz teraz włosy ;) mega mnie zainteresowałaś tymi nowościami, nic o tym nie słyszałam wcześniej :D
OdpowiedzUsuńzaciekawiła mnie suszarka bo mam w planach jakąś kupić :) masz ładne włosy
OdpowiedzUsuńPiękne włosy !
OdpowiedzUsuńPiękne, zdrowe włosy <3
OdpowiedzUsuńWzornictwo sprzętu bardzo w moim guście :)
OdpowiedzUsuńMam pytanie nie dotyczące tego posta,w jednym z wpisów pisałaś,że będziesz walczyć z tzw. violin deformity. Jestem ciekawa jak rezultaty?Również się z tym zmagam i potrzebuję motywacji;)
OdpowiedzUsuńCzyli boczki i bryczersy, w moim wypadku schodzą jako ostatnie a wracają jako pierwsze. Był czas w którym nogi były ok a lekkie boczki zostały - od zawsze są moją zmorą niestety :(
UsuńCzyli boczki i bryczersy, w moim wypadku schodzą jako ostatnie a wracają jako pierwsze. Był czas w którym nogi były ok a lekkie boczki zostały - od zawsze są moją zmorą niestety :(
Usuńrewelacja!!!
OdpowiedzUsuńsłyszałaś może o rozjaśnianiu włosów jakimś domowym sposobem lub takim, który nie zniszczy włosów?
http://take-my-style.blogspot.com/
Moim zdaniem nie powinno się rozjaśniać włosów w domu, ja moje ombre zrobiłam sama ale z włosów miałam siano i pomogło dopiero całkowite ścięcie tej części. W dobrych salonach fryzjerskich mają farby które są delikatniejsze dla włosów niż te ze sklepu.
UsuńIle kosztowała prostownica i gdzie kupiłaś?☺☺☺
OdpowiedzUsuńCena regularna prostownicy to 369 zł w lutym seria wchodzi do sklepów.
UsuńNaiwnością jest myślenie, że prostownica była przez nią kupiona ;) dla mnie to stek bzdetów. Używanie tylu preparatów na włosy bardzo je obciąża tworząc efekt "zmokłej kury".
OdpowiedzUsuńSzampon i odżywka to "tyle preparatów"? Rozumiem, że ty używasz tylko wody do mycia włosów ;)
Usuń............
Włoski piękne. Szkoda, że już nie piszesz tak często.
tak nie kupiłam jej, również myślę że w porównaniu do włosomaniaczek nie używam aż tak dużej ilości produktów.
UsuńMyślę, że anonimowemu chodziło o tyle chemii i sylikonów... Skład tych 2 rzeczy jest o wiele dłuższy niż skład 5-6 rzeczy używanych zwykle przez włosomaniaczki.
Usuńpiękne włosy :)
OdpowiedzUsuńŚwietne włosy.
OdpowiedzUsuńMożesz rozwinąć dlaczego przestałaś olejować włosy? Od jakiegoś czasu sama smaruję włosy i skórę głowy różnymi mieszankami olejków i widzę spektakularne efekty. Mam nadzieję, że olejowanie nie powszednieje włosom? :( Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńjeśli widzisz spektakularne efekty stosuj dalej :)
UsuńMoim zdaniem ten wpis to czysta reklama!! Może sprzęcik jest fajny ale faktycznie posty dodajesz wtedy kiedy dostajesz cos do przetestowania:) Moze nie masz czasu na inne... nie wiem to tylko moja opinia...
OdpowiedzUsuńJestem równiez ciekawa jaki masz progres :) CWICZYSZ JUZ TYLE CZASU A ZDJĘC SYLWETKI JAK NA LEKARSTWO:)
Myslę,ze nie tylko ja jestem ciekawa
Pozdrawiam
Ania:):)
Tak ten wpis powstał ze współpracy z firmą Philips, miałam dłuższą przerwę w ćwiczeniach z powodu problemów osobistych która się zbiegła z przerwą na blogu, teraz ćwiczę regularnie od stycznia ale na początku marca mam operację laparoskopową i nie wiem przez ile czasu będę po niej musiała czekać na powrót na siłownie.
Usuńto też widziałam, że zniknęły Twoje pierścionki :( głowa do góry :*
UsuńŚwietne produkty! Szczególnie ta inteligentna prostownica przypadła mi do gustu :) ja stosuję regenerum i suplementy diety, mam nadzieję, że pomogą ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie zadbałaś o włosy! Piękne są, a te prostownice uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńpiękne włosy, ja sama mam tak przesuszone że po myciu nie mogę ich niczym doprowadzić do ładu,a o czesaniu na mokro nawet nie wspomnę bo nie da się wsadzić grzebienia... muszę spróbować Twoich sposobów i jakoś je okiełznać :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzym zamujesz się na co dzień?
OdpowiedzUsuńładne, zdrowe włosy i bardzo fajny kolor, dążę do podobnego :)
OdpowiedzUsuńTe zmiany wydają się nierealne. Aż się na poważnie nie chce wierzyć, że tak można popracować nad swoimi włosami.... zazdroszczę :-)
OdpowiedzUsuńMoje włosy do porządku doprowadziły panie z Salonu Piękne Ciało. Byłam już bliska zgolenia. A teraz rosną zdrowe i przede wszystkim zadbane.
OdpowiedzUsuńPiękne włosy, podejrzewam że przeszły już wiele, a wyglądają na prawdę cudownie!
OdpowiedzUsuńBardzo poważny sprzęt do układania włosów. Przy takiej jego jakości fryzura musi być idealna i utrzymywać się przez dłuższy czas.
OdpowiedzUsuńŚwietny sprzęt. Na pewno można za jego pomocą ułożyć włosy profesjonalnie. Szkoda tylko, że nie podano ceny :(
OdpowiedzUsuńGdzie można kupić taką suszarkę? I w jakiej cenie?
OdpowiedzUsuńMogę wam szczerze polecić coś co skutecznie zapobiega WSZELKIM problemom zdrowotnym (bo przecież lepiej zapobiegać niż leczyć, nie? ;). Od kiedy stosuję lampy Bioptron do naświetlań i koloroterapii, zauważyłam że kupuję o wiele mniej zbędnych kosmetyków, nie mówiąc już o lekach. Te lampy mają tyle zastosowań, że trudno było mi uwierzyć. Dziewczyny! Spróbujcie bo naprawdę warto – dla zdrowia i dla oszczędności!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Monika
mi olejowanie na moje kręcone włosy zupełnie nie pomaga :)
OdpowiedzUsuńJa susze włosy codziennie i chociaż używam specjalnego kosmetyku ochronnego http://trena.pl/termoochrona/4333-seb-flaunt-trilliant-150-ml-4015600057985.html, to i tak zainwestowałm też ostatnio w suszarkę do włosów panasonica z funkcją jonizacji, zauważyłam naprawdę dużą róznicę, od kiedy zaczęłam nią suszyć włosy, są teraz delikatniejsze, bardziej miekkie, wczesniej czasami odczuwałam, że są trochę sianowate, teraz juz nie.
OdpowiedzUsuńPiękne włosy, efekt niesamowity. Sama farbuje ciągle włosy i zastanawiam się czy zrobić sobie ombre zamiast dalej farbować. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń