Uśmiech to jeden z tych walorów urody,o który powinniśmy szczególnie dbać z wielu powodów. Myślę że sama wiem o tym najlepiej gdyż moje zęby nie należą do najmocniejszych, przez co w dzieciństwie panicznie bałam się dentystów. Swoją pierwszą elektryczną szczoteczkę do zębów kupiłam w 2008, był to najprostszy dostępny model. Zakup okazał się strzałem w dziesiątkę, a pozytywne skutki tej zmiany po niecałym roku użytkowania, zauważyła sama Pani stomatolog.
Po utracie pierwszej (została w hotelu) postanowiłam szybko rozglądnąć się za innym modelem, gdyż powrót do tradycyjnej już nie wchodził w grę. Wybór padł na kolejną szczoteczkę, wykonującą ruchy oscylacyjno-rotacyjne oraz tym razem pulsacyjne.Teraz przyszedł czas na jeden z najbardziej zaawansowanych modeli czyli Sonicare Diamond Clean, którą mam okazję testować dzięki marce Philips.
Gdy porzuciłam swoją szczoteczkę manualną na rzecz elektrycznej w 2008 roku zauważyłam ogromną różnicę. Podobnie było z przejściem na soniczną która działa w inny sposób. Jest szybsza i bez wątpienia lepiej oczyszcza zęby, do tego znacznie delikatniejsza co można zauważyć już przy pierwszym użyciu. Posiada 14-dniowy program "Łatwy Start" który pomaga przyzwyczaić się do ruchów które mogą na początku łaskotać. Szczerze mówiąc nie odczułam tego, ale po tych dwóch tygodniach spróbowałam użyć poprzedniej szczoteczki i nie było łatwo. Miałam wrażenie, że jest za twarda dla moich dziąseł.
Działanie Philips Sonicare Diamond Clean opiera się na technologii wykorzystującej fale dźwiękowe, (podobnie jak szczoteczki soniczne do oczyszczania twarzy: VisaPure czy Clarisonic). Drgające włókna w połączeniu z wodą oraz pastą do zębów tworzą pianę, która pomaga oczyszczać trudno dostępne przestrzenie międzyzębowe, dlatego w przeciwieństwie do zwykłych szczoteczek elektrycznych jest dobrym rozwiązaniem dla osób noszących aparaty ortodontyczne.
Do wyboru mamy trzy wersje kolorystyczne białą neutralną oraz limitowane : różową (najbardziej kobiecą) i czarną (najbardziej męską na rynku) sam design bardzo udany, szczoteczka jest prosta i matowa. Pewnie leży w dłoni mimo iż nie posiada gumowych elementów jak praktycznie każda inna. Mamy też 5 diod, które wskazują na tryb szczotkowania ( 5 do wyboru) oraz wskaźnik baterii. W komplecie znajdowała się również szklanka - ładowarka, służąca również jako stojak na szczoteczkę oraz etui podróżne, którym w razie potrzeby też podładujemy szczoteczkę, 2 końcówki oraz nakładki.
Myślę ze tyle na początek wystarczy, na dzień dzisiejszy widzę sporą różnicę w stopniu oczyszczenia zębów. Wydaję mi się również że są jaśniejsze .O dokładniejszej opinii pomyślę po minimum roku użytkowania. Mam nadzieję że będzie służyć mi długo i obejdzie się bez zagubień czy upuszczeń bo z tym to już bywa u mnie różnie.
Pozdrawiam
Bardzo ładnie wygląda, jestem ciekaw efektów jej używania.
OdpowiedzUsuńOoo to już wiem co chcę dostać pod choinkę:) Ciekawa recenzja!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
kogo na to stac?
OdpowiedzUsuńPrzepiękny design, sama szczoteczka ale też wszystkie akcesoria są śliczne. Wyglądają trochę jak z jakiegoś filmu s-f ;P
OdpowiedzUsuńKoszt jest piorunujący :(
OdpowiedzUsuńMiałam kilka lat inny model Flex Care + ale w te wakacje upadła mi główką na płytki i uszkodziła się na amen :/
OdpowiedzUsuńUtrata boli strasznie rozglądam się za kolejną, to najlepsze szczotki jakie są na rynku :D
Mam inny model już od kilku lat i jestem bardzo zadowolona:)
OdpowiedzUsuńCo jak co, ale o zęby trzeba dbać. Jeśli tego nie robimy, to prędzej czy później narażamy się na konsekwencje. Jednak jaką szczoteczkę by się nie używało to w dalszym ciągu trzeba stosować nici dentystyczne ;)
OdpowiedzUsuńFajna na prezent :-)
OdpowiedzUsuńjaki ładny design <3
OdpowiedzUsuńMożna częściej posty?
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia, szczoteczka wygląda rewelacyjnie, aż chce się ją mieć.
OdpowiedzUsuńTo szczoteczka soniczna a czy ktoś używał oscylacyjno-rotacyjno-pulsacyjnej?
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, że nie na temat ale muszę napisać, że dzięki Tobie dostałam obsesji na punkcie Reebok'a. Wcześniej, nie wiedzieć czemu, ignorowałam tą firmę, nie miałam pojęcia, że mają takie cudne rzeczy. Torbę Areo kupuje lada dzień, butki muszę gdzieś wyhaczyć na promocji, te zimowe są boskie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Mam tę szczoteczkę. Dowiedziałam się o niej z... facebooka Dawida Wolińskiego, który opublikował na nim zdjęcie czarnej szczoteczki, pochodzącej z limitowanej edycji. Zakochałam się w niej i kupiłam tę samą. Jest super - gorąco polecam!
OdpowiedzUsuńKosz wejścia faktycznie piorunujący. A jak jest z wymianą szczoteczek? Czy ktoś wie jak często należy to robić?
OdpowiedzUsuńw Oral-B ok. co 3 miesiace
UsuńSzkoda, ze tak rzadko pojawiaja sie niesponsorowane posty :/
OdpowiedzUsuńdokaldnie - zgadzam sie...
Usuńno wlasnie troche smutne bo z tego co widze to od dawna nie pojawiają sie posty na konkretny temat tylko "dostałam nowe buty, szczoteczke, buty, buty, buty, buuuuty", rozumiem ze dostajesz gifty za to ze je pokazujesz a wybijasz sie na pokazywaniu ich, perpetuum mobile? jeszcze przed rokiem czytałam posty a teraz wchodze i czuje się jakbym oglądała gazetke sklepową...
Usuńmoglabys pokazac te roznice ;)
OdpowiedzUsuńto prawda... design zachwyca! Świetny prezent pod choinkę :)
OdpowiedzUsuńA czy główki do tej szczoteczki można potem dokupić osobno, gdy te się zużyją?
OdpowiedzUsuńTak, można dokupić cena waha się od 20 do 40 zł w zależności od modelu i ilości szt w zestawie :)
UsuńŚwietny test, właśnie takiego szukałam. Zastanawiam się nad sprezentowaniu bliskiej osobie tej szczoteczki, a informacje, które tutaj znalazłam bardzo mi się przydadzą. Dzięki.
OdpowiedzUsuńOd grudnia mam ten najtańszy model od Oral B i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńPosiadam ten sam model szczoteczki, ale w czarnym kolorze. Widzę duże efekty i naprawdę jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńmoze i dobra, ale ja od kiedy zaczelam uzywac irygatora wodnego panasonica do szczoteczek nie powroce nigdy.
OdpowiedzUsuńCzuję różnice gdy użyję zwykłej szczoteczki do zębów, a gdy użyje tą z Oral-B :) Są świetne!
OdpowiedzUsuńJest ogromna różnica między szczoteczkami elektrycznymi a sonicznymi. Dokładność z jaką czyszczą każdą szczelinę jest niesamowita. Polecam każdemu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja mam szczotkę soniczną właśnie Panasonic, teraz zaczęłam się zastanawiać, czy irygator do tego ma sens czy nie, musze poczytać o tym.
OdpowiedzUsuń