Witam
Kosmetyczna sobota czyli zaległy wpis z dnia wczorajszego. Na różnych blogach czy vlogach są publikowane wpisy, lub nagrywane filmy o ulubieńcach z ostatniego miesiąca. Sama nie zmieniam tak często kosmetyków, żeby mieć o czym pisać co miesiąc, ale mogę stworzyć listę ulubionych kosmetyków, które kupuje i zużywam na bieżąco. Najczęściej kupuje produkty z niższej lub średniej półki cenowej. Akurat w tej kwestii, zwykle nie przepłacam. .
1. Płyn dwufazowy Ziaja
Używam ich od bardzo dawna. Najczęściej wybieram własnie Ziaję, czasami gdy jej nie ma sięgam po Nivea czy Lirene, ale w przypadku tych droższych płynów jakość, czy wydajność nie jest proporcjonalna do ceny. Raz miałam również tańsza Bielendę z Biedronki i też była dobra. Jedno opakowanie przy nowym eyelinerze z Inglota wystarcza mi na 4tyg.
2. Lanokrem z lanoliną Ziaja
Kolejna pozycja i kolejna Ziaja. Lano-krem jest najlepszym kremem jak dla mnie. Jest tłusty ale też bardzo dobrze nawilża. Nie szczypie przy wysuszonej skórze. Polecony przez panią w firmowym sklepiku, sprawdził się i właśnie jestem na kupnie trzeciego opakowania.
3. Płyn micelarny Bioderma
Był polecany przez blogerki, skusiłam się i naprawdę się sprawdził. Teraz mam już kilka opakowań za sobą. Znalazłam nawet w Krakowie miejsce, w którym można kupić 250 ml za 25 zł. Marzy mi się opakowanie 500ml z pompką, ale od ponad 2óch lat ich nie widziano.
4. Farba do włosów Joanna nr 240
W kolorze słodkie Cappuccino, używam niezmiennie od 2009 roku. Odrosty zawsze farbuje mi ktoś z domu: mama, kuzynka, współlokatorka, wujek czy chłopak. Musze kiedyś opisać historię jak po balejażu na rozjaśniaczu nie wiedziałam co zrobić z włosami, a ta farba rozjaśniła ciemniejsze i przyciemniła jaśniejsze pasma włosów. Ku mojemu zdziwieniu wyszedł jeden złoto-rudy kolor który mam do dziś.
5. Odżywka dwufazowa Gliss Kur
W tym samym czasie kupiłam również odżywkę Gliss Kur, którą również używam do dziś. Dwufazowa po myciu. Bardzo dobrze ułatwia rozczesywanie i jest mega wydajna. Jedno opakowanie wystarcza mi na 3-4 miesiące. Kiedyś kosztowały około 18-19 zł teraz można spokojnie kupić za 12-13zł
6. Balsam pod prysznic Nivea
Jedna z nowości, która naprawdę mi się spodobała. Uwielbiam błyskawiczne nakładanie balsamu pod prysznic. Nie podoba mi się to że jest tak mało wydajny. Jedno opakowania wystarcza mi na 2 tyg.
7. Serum nabłyszczające Toni&Guy
Po zużyciu Shinyboxowej miniatury mam ochotę na więcej. Jest naprawę fajny, tylko trzeba pamiętać o umiarze. Jego nadmiar, szczególnie u nasady włosów, wygląda niekorzystnie.
8. Ochronny balsam do ust Nivea SOS lip repair
Jeśli macie spierzchnięte usta i szukacie ukojenia, sięgnijcie po ten balsam. Ma dosyć mocny zapach maści rozgrzewającej i nie smakuje najlepiej ale wzorowo spełnia swoje zadanie - przynosi ulgę.
9. Lakiery do paznokci Essie
Posiadam trzy sztuki i już rozglądam się za kolejnymi, szczególnie że w niektórych sklepach internetowych można je kupić w naprawdę korzystnych cenach. Wg mnie bija na głowę OPI, duża gama kolorystyczna, wygodny pędzelek i trwałość.
10. Top Coat Seche Vite
Jestem dopiero w trakcie zużywania miniaturki z Shinyboxa, ale już wiem, że kupię produkt pełnowymiarowy. Jako lakier nawierzchniowy jest świetny. Wysycha bardzo szybko, daje efekt "hybryd" bardzo ładnie się błyszczy i przedłuża trwałość lakieru
dodatkowo: Eksfoliator kwas AHA 25% Ziaja
Nie był taki straszny i w dodatku jestem zadowolona z efektów - wkrótce recenzja na blogu. Zastanawiam się nad kolejnym krokiem- czyli kwasem 35%
Kosmetyczna sobota czyli zaległy wpis z dnia wczorajszego. Na różnych blogach czy vlogach są publikowane wpisy, lub nagrywane filmy o ulubieńcach z ostatniego miesiąca. Sama nie zmieniam tak często kosmetyków, żeby mieć o czym pisać co miesiąc, ale mogę stworzyć listę ulubionych kosmetyków, które kupuje i zużywam na bieżąco. Najczęściej kupuje produkty z niższej lub średniej półki cenowej. Akurat w tej kwestii, zwykle nie przepłacam. .
1. Płyn dwufazowy Ziaja
Używam ich od bardzo dawna. Najczęściej wybieram własnie Ziaję, czasami gdy jej nie ma sięgam po Nivea czy Lirene, ale w przypadku tych droższych płynów jakość, czy wydajność nie jest proporcjonalna do ceny. Raz miałam również tańsza Bielendę z Biedronki i też była dobra. Jedno opakowanie przy nowym eyelinerze z Inglota wystarcza mi na 4tyg.
2. Lanokrem z lanoliną Ziaja
Kolejna pozycja i kolejna Ziaja. Lano-krem jest najlepszym kremem jak dla mnie. Jest tłusty ale też bardzo dobrze nawilża. Nie szczypie przy wysuszonej skórze. Polecony przez panią w firmowym sklepiku, sprawdził się i właśnie jestem na kupnie trzeciego opakowania.
3. Płyn micelarny Bioderma
Był polecany przez blogerki, skusiłam się i naprawdę się sprawdził. Teraz mam już kilka opakowań za sobą. Znalazłam nawet w Krakowie miejsce, w którym można kupić 250 ml za 25 zł. Marzy mi się opakowanie 500ml z pompką, ale od ponad 2óch lat ich nie widziano.
4. Farba do włosów Joanna nr 240
W kolorze słodkie Cappuccino, używam niezmiennie od 2009 roku. Odrosty zawsze farbuje mi ktoś z domu: mama, kuzynka, współlokatorka, wujek czy chłopak. Musze kiedyś opisać historię jak po balejażu na rozjaśniaczu nie wiedziałam co zrobić z włosami, a ta farba rozjaśniła ciemniejsze i przyciemniła jaśniejsze pasma włosów. Ku mojemu zdziwieniu wyszedł jeden złoto-rudy kolor który mam do dziś.
5. Odżywka dwufazowa Gliss Kur
W tym samym czasie kupiłam również odżywkę Gliss Kur, którą również używam do dziś. Dwufazowa po myciu. Bardzo dobrze ułatwia rozczesywanie i jest mega wydajna. Jedno opakowanie wystarcza mi na 3-4 miesiące. Kiedyś kosztowały około 18-19 zł teraz można spokojnie kupić za 12-13zł
6. Balsam pod prysznic Nivea
Jedna z nowości, która naprawdę mi się spodobała. Uwielbiam błyskawiczne nakładanie balsamu pod prysznic. Nie podoba mi się to że jest tak mało wydajny. Jedno opakowania wystarcza mi na 2 tyg.
7. Serum nabłyszczające Toni&Guy
Po zużyciu Shinyboxowej miniatury mam ochotę na więcej. Jest naprawę fajny, tylko trzeba pamiętać o umiarze. Jego nadmiar, szczególnie u nasady włosów, wygląda niekorzystnie.
8. Ochronny balsam do ust Nivea SOS lip repair
Jeśli macie spierzchnięte usta i szukacie ukojenia, sięgnijcie po ten balsam. Ma dosyć mocny zapach maści rozgrzewającej i nie smakuje najlepiej ale wzorowo spełnia swoje zadanie - przynosi ulgę.
9. Lakiery do paznokci Essie
Posiadam trzy sztuki i już rozglądam się za kolejnymi, szczególnie że w niektórych sklepach internetowych można je kupić w naprawdę korzystnych cenach. Wg mnie bija na głowę OPI, duża gama kolorystyczna, wygodny pędzelek i trwałość.
10. Top Coat Seche Vite
Jestem dopiero w trakcie zużywania miniaturki z Shinyboxa, ale już wiem, że kupię produkt pełnowymiarowy. Jako lakier nawierzchniowy jest świetny. Wysycha bardzo szybko, daje efekt "hybryd" bardzo ładnie się błyszczy i przedłuża trwałość lakieru
dodatkowo: Eksfoliator kwas AHA 25% Ziaja
Nie był taki straszny i w dodatku jestem zadowolona z efektów - wkrótce recenzja na blogu. Zastanawiam się nad kolejnym krokiem- czyli kwasem 35%
Tak wyglądają moje typy :)
Pozdrawiam
Polecam kupować bioderme w Ziko tam są często 2x250 za 41zł:)
OdpowiedzUsuńteż tylko tam kupuję
UsuńJeszcze taniej jest w aptece Gemini. Może nie zawsze, ale często są promocje
Usuńuwielbiam te płyny micelarne z ziaji tanie i na prawdę dobre są
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję tego kwasu z Ziaji :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię ten płyn do demakijażu z Ziaji, bo to jedyny po którym nie mam podrażnionych oczu, a próbowałam już wielu. I farba do włosów - farbowałam tylko raz, i to dlatego ze musiałam, i własnie ta farba najabardziej zblizona do mojego naturalnego koloru :) Lakiery z Essie... kiedyś zaszaleje i sobie kupię.
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję tego Ziajowego kwasu :)
OdpowiedzUsuńpłyny z ziaji są rzeczywiście najlepsze, zwłaszcza przy wodoodpornym makijażu i soszewkach kontaktowych
OdpowiedzUsuńZamiast balsamu Nivei polecam Ci w ten sam sposób użyć niebieskiej odżywki z bawełną Isana z Rossmanna. Jest wydajna i moim zdaniem działa o wiele lepiej niż ten balsam ;)
OdpowiedzUsuńMam płyn micelarny ale właśnie z Ziaji i jak narazie jest to najlepszy kosmetyk do demakijażu jaki używałam:)
OdpowiedzUsuńTeż kiedyś używałam dwufazowego płynu z Ziaji i byłam z niego bardzo zadowolona, teraz przerzuciłam się na mleczko z Garniera, płyn micelanerny Biodermy u mnie również świetnie się sprawdził ;) Obserwuję !
OdpowiedzUsuńPłynu dwufazowego Ziaji używałam lata temu (no z 4-5 lat temu ;)), bo był tani i dobrze zmywał wodoodporny makijaż. Teraz za nic bym do niego nie wróciła, nienawidzę tego co zostawia na twarzy, ta tłustawa warstwa brrr....
OdpowiedzUsuńZgadzam się w 100%. Ciągle nie rozumiem wielkiej popularności tego kosmetyku. Równie dobrze można zmyć makijaż oliwką bambino. Ten sam efekt końcowy, a przynajmniej w oczy nie szczypie.
Usuńczekam na recenzje Eksfoliatora Ziaja :0
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Fit
______________________________
www.fashionbyfit.blogspot.com
A możesz powiedzieć na której stronie kupujesz lakiery essie? Bo ja ostatnio sprawdzałam, to znalazłam najtaniej za 25,99 + do tego wysyłka i tyle samo kosztują w superpharmie...
OdpowiedzUsuńPolecam na kosmetykach z ameryki, są po 12 złotych.
Usuńhttp://kosmetykizameryki.pl/search?st_search%5Bsearch%5D=essie&st_search%5Band_search%5D=1&st_search%5Bdetail%5D=
gdzie mozna kupic ten lakier co daje efekt hybrydy ? :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam że sprawdza się u Ciebie ten krem do twarzy z Ziaji. W moim przypadku strasznie zapychał pory i po 2 dniach stosowania musiałam go odstawić bo całą twarz miałam w pryszczach.
OdpowiedzUsuńa mogłabyś napisać gdzie w Krk kupujesz płyn micelarny?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
dołączam sie do pytania o miejsce kupna płynu micelarnego :) naczytałam sie juz tyle na jego temat ze musze spróbowac
OdpowiedzUsuńFajny post, na pewno wypróbuję Eksfoliator kwas AHA 25% Ziaja! dzięki :) A tak z innej beczki czemu nie działa na blogu wyszukiwarka? bardzo to utrudnia wyszukiwanie starszych i konkretnych tematów...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Ziaja do demakijażu to też mój ulubieniec!
OdpowiedzUsuńJeśli marzą ci się lakiery Essie polecam ekobieca, ezebra lub kosmetykizameryki :)
OdpowiedzUsuńCeny do maks. 15 zł + przesyłka, na przecenach można upolować za 9,99 zł. Warto, pozdrawiam. :)
O!! Jest i moje ukochane Essie :)))
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, ze Ziaja ma kwasy. Ja na twarz rok temu stosowałam ten z Pharmeceris (10% kwas migdałowy) i od tego czasu nie mam problemów z zaskórnikami ani z przetłuszczającą się skórą w strefie T. Ale zmarszczek nie zmniejszył :-) Niestety potrzebuję czegos na plecy. myślę, że wypróbuję Ziaję. Dziś będę miała możliwość zakupu tego kosmetyku na stoisku firmowym, więc chyba się skuszę. Dzięki i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttp://fitness-w-domu.blogspot.com/
http://szklany-sufit.blogspot.com/
A na mnie Top Coat Seche Vite nie zrobił jakiegoś mega wrażenia, zadziałał jak zwykły bezbarwny. Może jedynie bardziej błyszczał. A balsam pod prysznic już kupuję od dłuższego czasu i zawsze o nim zapomnę :D Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeż kiedyś używałam Ziai do demakijażu, ale teraz świetnie się sprawdza duet z Biedronki- żel micelarny do mycia i demakijażu, a po umyciu buzi resztki make-upu zmywam płynem micelarnym z tej samej firmy ;)
OdpowiedzUsuńmogłabyś wstawić zdjęcie z kkolorem twoich włosów? Bo baaardzo ciekawi mnie jak ten kolorem wygląda na włosach :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten płyn dwufazowy z Ziaji, używam go niezmiennie od kilku lat do wodoodpornego makijażu i spisuje się świetnie:)
OdpowiedzUsuńhttp://www.aptekaslonik.pl/images/prod/19663/nivea-lip-butter-malina.jpg - polecam wypróbować balsam do ust NIvea malinowa. Kilkanaście złotych a zapach, smak, wydajność oraz to jak dobrze i na długo nawilża nie do opisania.
OdpowiedzUsuńEksfoliator kwas AHA 25% Ziaja jestem tego ciekawa :)
OdpowiedzUsuńa jeśli chodzi o płyn do demakijażu polecam Ci wypróbować ten z firmy mixa opisałam go na swoim blogu, kiedyś też używałam ziaji ale gdy spróbowałam tamtego to .. wymieniłam już na stałe :)
Czekam na recenzję tych kwasów z Ziai. Ja używam kwasu migdałowego z Pharmaceris, bo jest najdelikatniejszy,ale myślę nad czymś bardziej inwazyjnym;)
OdpowiedzUsuńczy sa jakies sposoby zeby schudnac rowniez na twarzy?
OdpowiedzUsuńczekam na recenzje, jestem strasznie ciekawa!
OdpowiedzUsuńPiękne kolory lakierów :)
OdpowiedzUsuńDAJ ZDJĘCIE SWOICH WŁOSÓW ZEBYM ZOBACZYŁA JAKI MASZ KOLOREK PO TEJ FARBIE
OdpowiedzUsuńCo do balsamu pod prysznic - wg mnie o niebo lepszy jest peeling Tutti Frutti z Farmony, jest super wydajny, stosujesz go również pod prysznicem, ale ten peeling stosujesz rzadziej, pozostawia on strasznie fajną, miękką, natłuszczoną skórę. No i przepięknie pachnie, a zapach pozostaje długo na skórze (przynajmniej u mnie). Cena dużego opakowania w Rossmanie to ok 16 zł. Naprawdę polecam.
OdpowiedzUsuńO większości tych kosmetyków słyszałam dobre recenzje :) Muszę przede wszystkim wypróbować odżywkę Gliss Kur, o której piszesz - inne rzeczy z linii Liquid Silk sprawdziły się u mnie bardzo dobrze.
OdpowiedzUsuńFirma Bioderm jest naprawdę dobra, mam bardzo wrażliwą i alergiczna skore. Nie muszę się martwic ze dostane czerwonych plam! No i oczywiście lakiery Essie ♥, uwielbiam!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia MagicByMaggy: http://magicbymaggy.blogspot.be/
Miałam pełnowymiarową wersję Seche Vite. Ładnie nabłyszcza i szybko schnie, niestety też szybko gęstnieje. Takie same działanie ma top coat z Golden Rose Gel Look i kosztuje zaledwie 6 zł - według mnie nie widać różnicy.
OdpowiedzUsuńjak lubicie gloss kura to zamawiajcie sobie online na chem-bieg.pl bo w drogeriach zdażają sie promocje ale nie zawsze sie udaje trafic wiem z doswiadczenia ;p
OdpowiedzUsuń