To jest jej zawartość (już widzę że zapomniałam o micelu który mi się skończył)
Ograniczam wszystko do minimum: Szampon, odżywka, mleczko do ciała, żel pod prysznic, krem, suchy szampon. pasta do zębów,szczoteczka, jednorazowe nici dentystyczne.
W zamykanym woreczku mam kilka próbek oraz waciki i patyczki.
Wszystko zamykam w przeźroczystej kosmetyczce, ta akurat ma pewnie wymiar samolotowy. Całość czeka w walizce na kolejny wyjazd.
Jeżeli komuś ciężko o miniatury może skorzystać z małych pojemników na kosmetyki które można kupić np w Rossmanie. Ich główne przeznaczenie to miejsce w bagażu podręcznym podczas lotu samolotem gdzie istnieje ograniczenie 100ml. Ja cały zestaw kupiłam w Primarku za 1 funt. Buteleczki są już trochę zużyte.
Dezodorant zawsze leży w walizce (wcześniej ciągle o nim zapominałam) , do tego szczotka i trochę kolorówki.
Wszystko chowam do małej przegródki znajdującej się wewnątrz walizki. Ogólnie przy częstych wyjazdach polecam zainwestowanie w lepszą walizkę, taką z oddzielnymi komorami na 4 kółkach. Wcześniej używałam dużych toreb, teraz jest o niebo lepiej i wygodniej :)
Pozdrawiam
Wszystko przemyślane, minimalizm i świetnie zorganizowane - tak jak lubię! Zapraszam na ostatnie godziny rozdania! :)
OdpowiedzUsuńGdy wybieram się w podróż, też przelewam kosmetyki do małych pojemników, często zabieram ze sobą próbki :) W tym roku przebiłam samą siebie- jechałam z wujkiem na motorze do Chorwacji, musiałam zabrać na prawdę małą kosmetyczkę. Finalnie okazało się, że mój wujek zajął więcej miejsca w bagażniku, niż ja! :D
OdpowiedzUsuńMinimalizm przede wszystkim! ;) Świetne przemyślane. :)
OdpowiedzUsuńchusteczki mają świetne opakowanie :)
OdpowiedzUsuńmuszę kupić te buteleczki w ross, bo się przydadzą :) ja często wyjeżdżam to jak znalazł... :D ta przeźroczysta kosmetyczka jest świetna: )
OdpowiedzUsuńŚwietną masz walizę, właśnie muszę zainwestować w coś podobnego :D
OdpowiedzUsuńmam identyczna TT <3
OdpowiedzUsuńmega organizacja :D ja sie zaczynam pakowac 3 dni przed wyjazdem i ciagle dokladam to, czego zapomniałam :D
Czesc;)bardzo lubię czytac twoje posty i podziwiam Cię za wiedze jaka posiadasz ale jest cos co mi nie daje spokoju..kazdy post zaczynasz od witam, strasznie oficjalnie a przecież mowimy sobie na "ty";) czepiam sie? Nie,zwracam uwagę bo czuje dystans czytajac;) jakoś tak;) pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie zorganizowana kosmetyczka na wyjazd ;-)
OdpowiedzUsuńTakie buteleczki zapakowane w przezroczystej kosmetyczce można kupić w Naturze :) W skład wchodzą bodajże 3-4 buteleczki po 75 ml + słoiczek 10 ml (np. na krem).
OdpowiedzUsuńPrzydatny wpis. Ja na wyjazdy bardzo lubię brać wielofunkcyjne kosmetyki- płyn micelarny jako tonik i demakijaż, płyn do higieny intymnej jako żel do mycia ciała a także szampon (czasami, żel do higieny intymnej ma lepszy skład od zwykłego szamponu ;) )
OdpowiedzUsuńKosmetyczka idealna! :)
OdpowiedzUsuńwszystkiego po trochu i jest git :D
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę sobie kupić takie małe pojemniczki. Bardzo praktycznie spakowana kosmetyczka;)
OdpowiedzUsuńBatista uwielbiam :) ale różowego jeszcze nie miałam ;) ciekawe zapakowanie kosmetyczki ;)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę tak częstego pobytu w Warszawie, ja nie byłam nigdy, chociaż mam nadzieje, że jeszcze odwiedzę stolicę :D co do małej kosmetyczki, to jak dla mnie świetne rozwiązanie. Sama zakupiłam w Rossmannie takie malutkie pojemniczki.
OdpowiedzUsuńUwielbiam taki ład i porządek. Wszystko na swoim miejscu :) robię tak samo :))
OdpowiedzUsuńSuper pomysł! Na pewno skorzystam ;)
OdpowiedzUsuńBardzo praktycznie spakowana kosmetyczka!! :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiły mnie perfumy ze zdjęcia. Co to za marka?
OdpowiedzUsuńDobry pomysł... Też zorganizuję sobie taką kosmetyczkę, bo zawsze na szybko szukam małych kosmetyków i próbek i też często muszę specjalnie coś kupować.
OdpowiedzUsuńgdzie kupujesz odżywki biosilku? Kiedyś były w Rossmannie ale teraz przynajmniej u mnie w mieście już ich nie można dostać :/
OdpowiedzUsuńTeż używam różu tej firmy ;) jest super. Bardzo dobrze zorganizowana kosmetyczka
OdpowiedzUsuń