Witam
Co do powyższego pytania : oczywiście że nie. Bo chyba to oczywiste że "ideał" dla każdego jest inny, a poza tym nigdy nie ogranicza się do samego wyglądu. Nie widzę potrzeby uświadamiania tego wszystkim za każdym razem. Nie rozumiem też ludzi którzy na każdym kroku próbują uświadomić to mi.
Nie jestem w wstanie wskazać sylwetki idealnej, za to bez problemu mogę wyróżnić te które spodobały się najbardziej (uzbierały więcej like-ów niż inne) oto one:
Naprawdę moim celem nie jest bycie adminką dużego fanpage na facebooku. Chciałabym aby te lajki pokrywały się z ilością wykonywanych treningów (lub chociaż powtórzeń ) przez dane osoby. Nie podoba mi się że rośnie coraz większa grupa "krytyków sylwetkowych" którzy w każdym zdjęciu dopatrują się jakiegoś mankamentu albo w ostateczności rzucą hasłem w stylu "wierzycie w te głupoty, i tak nic z was nie będzie"
Gdyby jakaś kobieta uważała siebie za chodzący ideał byłoby z nią naprawdę źle. Sama nazwa bloga jest taka jak nie inna - wiem że trochę "zajeżdża pro-aną" ale taką wybrałam 1,5 roku temu nie wiedząc nawet że ktokolwiek będzie mnie czytał. Dzisiaj pewnie wybrałabym inną, wtedy wydawało mi się że jest po prostu łatwa do zapamiętania i ładnie brzmi.
Sama sylwetka nie jest kluczem do wszystkiego, ale jeżeli naprawdę weźmiemy sprawy w swoje ręce, i naprawdę będziemy chcieli pozbyć się złych nawyków zaczniemy regularnie ćwiczyć i jeść. Później znajdziemy czas na 8-godzinny sen i będziemy bardziej zorganizowani. Przybędzie nam również energii w ciągu dnia. Realizując małe punkty możemy poprawić jakość naszego życia.
No ale od samego patrzenia nic się nie zrobi. Jest sobota przed południem - ja idę biegać bo jutro w Warszawie mam 10 km. W przyszłym tygodniu zapisuje się na nową siłownie, ale zanim zacznę regularnie ćwiczyć muszę załatwić wszystko na uczelni. W ciągu ostatniego tygodnia nie załatwiłam praktycznie nic bo mijałam się z prowadzącymi - a wystarczyło napisać e-mail.... kartki do planowania tygodnia wydrukowane, czas wziąć się do pracy :)
Pozdrawiam
Co do powyższego pytania : oczywiście że nie. Bo chyba to oczywiste że "ideał" dla każdego jest inny, a poza tym nigdy nie ogranicza się do samego wyglądu. Nie widzę potrzeby uświadamiania tego wszystkim za każdym razem. Nie rozumiem też ludzi którzy na każdym kroku próbują uświadomić to mi.
Nie jestem w wstanie wskazać sylwetki idealnej, za to bez problemu mogę wyróżnić te które spodobały się najbardziej (uzbierały więcej like-ów niż inne) oto one:
Naprawdę moim celem nie jest bycie adminką dużego fanpage na facebooku. Chciałabym aby te lajki pokrywały się z ilością wykonywanych treningów (lub chociaż powtórzeń ) przez dane osoby. Nie podoba mi się że rośnie coraz większa grupa "krytyków sylwetkowych" którzy w każdym zdjęciu dopatrują się jakiegoś mankamentu albo w ostateczności rzucą hasłem w stylu "wierzycie w te głupoty, i tak nic z was nie będzie"
Gdyby jakaś kobieta uważała siebie za chodzący ideał byłoby z nią naprawdę źle. Sama nazwa bloga jest taka jak nie inna - wiem że trochę "zajeżdża pro-aną" ale taką wybrałam 1,5 roku temu nie wiedząc nawet że ktokolwiek będzie mnie czytał. Dzisiaj pewnie wybrałabym inną, wtedy wydawało mi się że jest po prostu łatwa do zapamiętania i ładnie brzmi.
Sama sylwetka nie jest kluczem do wszystkiego, ale jeżeli naprawdę weźmiemy sprawy w swoje ręce, i naprawdę będziemy chcieli pozbyć się złych nawyków zaczniemy regularnie ćwiczyć i jeść. Później znajdziemy czas na 8-godzinny sen i będziemy bardziej zorganizowani. Przybędzie nam również energii w ciągu dnia. Realizując małe punkty możemy poprawić jakość naszego życia.
No ale od samego patrzenia nic się nie zrobi. Jest sobota przed południem - ja idę biegać bo jutro w Warszawie mam 10 km. W przyszłym tygodniu zapisuje się na nową siłownie, ale zanim zacznę regularnie ćwiczyć muszę załatwić wszystko na uczelni. W ciągu ostatniego tygodnia nie załatwiłam praktycznie nic bo mijałam się z prowadzącymi - a wystarczyło napisać e-mail.... kartki do planowania tygodnia wydrukowane, czas wziąć się do pracy :)
Pozdrawiam
Zawsze znajdą się jacyś mistrzowie internetu ...
OdpowiedzUsuńU mnie na uczelni tak samo, zamieszanie i mijanie z prowadzącymi... dziwne, bo nie przychodzą na zajęcia :P
Powodzenia na 10 km! Pozdrawiam :)
Każdy w sieci lubi poczuć się mądrzejszy i kogoś pouczyć
OdpowiedzUsuńKiedy przeczytałam tytuł posta, podejrzewałam, że będzie miał coś wspólnego z fanpage'm. Nie ma co się przejmować taką krytyką! To Twój blog/fanpage i publikujesz tam to, co podoba się Tobie. Wszystkim nie dogodzisz, a "haters gonna hate" ;)
OdpowiedzUsuńZresztą nie dla wszystkich ideał wiąże się z sylwetką, niektórzy chcą być idealni intelektualnie, inni chcą mieć idealną buźkę - i tutaj też dla każdego perfekcja wiąże się z czymś innym.
Mnie się nazwa podoba i myślę, że jest trafiona bo każda z nas gdzieś w głowie ma swój własny ideał do którego dąży:)
OdpowiedzUsuńDokładnie,przecież całe piękno i urok to to że każdy jest inny:)
OdpowiedzUsuńA co do podejścia o którym piszesz również się zgadzam:)
''Realizując małe punkty możemy poprawić jakość naszego życia.''
Jak dla mnie nazwa jest super- gdy w listopadzie 2012 odkryłam blogi o odchudzaniu to od razu go zapamiętałam. A co do krytyki no to wiadomo- nie można się poddawać i trzeba robić swoje tak jak to robisz teraz. W dobie internetu każdy może być znawcą od wszystkiego, dlatego warto się zastanowić dlaczego w ogóle mam słuchać krytyki jakiegoś no name'a.
OdpowiedzUsuńJeżeli ktoś nie odróżnia ciała wysportowanego od wychudzonego to pozdrawiam xd Rób dalej tpo co robisz! Motywujesz każdego dnia! Trzymaj się;*
OdpowiedzUsuńMi tam sie nazwa podoba :)
OdpowiedzUsuńA to, ze kazdy ma ideal piekna to oczywiste :)
Ideałem jesteś wtedy jak stajesz przed lustrem i mówisz "podobam się sobie"
OdpowiedzUsuńOtóż to, masz rację. ;) Przecież nie chodzi o to, aby patrzeć na ciało kogokolwiek innego i mówić "chcę być taka jak ona", nie! :)
UsuńW 100% zgadzam się z Agnes :) Mnie najbardziej ze zdjęć podoba się pani nr 1, 3 i 4 :) Jednak nie dążę ślepo do takiego ideału, bo wiem, że mam inną budowę ciała, dlatego dążę do ideału, który jestem w stanie osiągnąć :)
OdpowiedzUsuńNazwa jest adekwatna do tematyki. Byc idealna to znaczy miedzy innymi miedz idealne cialo, a do tego wlasnie daza czytelniczki. Moze i zostane zaraz skrytykowana, ale moim zdaniem " hejterzy", krtorzy krytykuja kazda wspaniala sylwetke i nie doceniaja wysilku, jaki wlozyli w swoj wyglad ludzie, wyglad ich samych pozostawia wiele do zyczenia lub po prostu zazdrosc daje sie we znaki. Przepraszam za brak polskich znakow, aczkolwiek nie mam dostepu do polskiej klawiatury :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa nie rozumiem ludzi, którzy wchodzą tylko po to żeby krytykować czyjąś inicjatywę. Sama lubię zaglądać i na Twój blog i funpage. I nie ze wszystkimi zdjęciami się zgadzam, bo niektóre faktycznie wyglądają aż niezdrowo. Ale to tylko moja opinia i z reguły zachowuję ją dla siebie, bo przecież ja dążę do takiej sylwetki jaką chcę mieć i nie musi być ona zgodna z sylwetką innej dziewczyny. Idealna sylwetka to taka w której ja czuję się zdrowo i dobrze, kiedy mogę śmiało stwierdzić, że "podobam się sobie i chętnie umówiłabym się z sobą na randkę". Krytykami się nie przejmuj, z reguły to ludzie, którzy nie mają własnego pomysłu na życie i chcą zdołować tych którzy mają jakiś cel, by poczuć się lepiej. Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńMyślę, że każdy o zdrowym rozumie nie będzie miał problemów z nazwą Twojego bloga i chyba niesamowicie znudzone życiem osoby potrafią takie rzeczy wytykać :).
OdpowiedzUsuńZainteresowały mnie kartki do planowania tygodnia, jeżeli wspominałaś już o nich podałabyś mi jakiś link do posta albo napisała coś więcej, organizacja czasu jest dla mnie super ważna, a zabrzmiało to całkiem nieźle i ambitnie ;)
Pozdrawiam, trzymaj się i nie przejmuj bezsensownymi komentarzami.
Każdy dąży do swojego ideału :))
OdpowiedzUsuńMoje zdanie jest takie, że wśród tych krytykujących najwięcej jest zwolenników ciepłych kapci i tv, którzy by chcieli a nie potrafią się zabrac za swoje życie , więc krytykują innych żeby sobie ulżyc
OdpowiedzUsuńUważam, że Twoja nazwa po prostu odzwierciedla tą idealną figurę o której Ty marzysz. Zawsze znajdą się krytycy, którzy muszą dodać swoje 3 grosze, ale siłownie może widzieli ostatni raz rok temu, albo i wcale tam nie zaglądają. Nie ma się co przejmować takimi komentarzami bo to jest żena w najwyższym wydaniu. Ludzie potrafią krytykować, a sami nic nie robią. Tak to jest w Polsce, że każdy każdemu podkłada kłody pod nogi, bo "jak komuś mogło się udać a nie mi?"
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Niestety łatwiej jest hejtować, niż ruszyć dupę, a próby doszukiwania się namiętnie mankamentów figury zwyczajnie podchodzą pod brak akceptacji własnego ciała. Nie wiem, czemu to ma służyć, pokazaniu, że nie ma ideałów? Jeżeli ktoś nie potrafi dać sobie zdrowego marginesu własnych błędów, to czas skorzystać z pomocy innych, czy też psychologa, po co się tak męczyć z własnym sobą? Ideał to to, co my sobie zakładamy z tym marginesem losu, błędu, ma nas popychać do działania, motywować w sposób zdrowy i pozytywny.
OdpowiedzUsuńBtw - powiem Ci, że ostatnio aż się boję wrzucać tego typu zdjęcia na FP - nie wiadomo, czy Ci powiedzą, że to podchodzi pod pro-ana, czy pod bigoreksję, czy pod inne niezdrowe rzeczy.... jakby już ludzie nie mogli zdrowo, normalnie chudnąć, tylko szprycować się prochami, głodować, itd :/
sama sobie stworzyłaś kartki do planowania tygodnia?:)
OdpowiedzUsuńStworzył je mój chłopak. Jest właścicielem firmy i a kartki były przeznaczone dla jego pracowników.
UsuńSzukam właśnie takich kartek! Czy mogłabyś podesłać mi chociaż wzór na maila? :)
UsuńMusze go zapytać bo z kartkami idzie jeszcze cała filozofia ich wypełniania.
UsuńI co będzie z tymi kartkami? :)
Usuńfigury super ):
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się tym, co ludzie piszą w internecie- stojąc przed Tobą twarzą w twarz nie kozaczyliby :D
OdpowiedzUsuńJak dla mnie- wszystkie powyższe sylwetki są idealne i chciałabym, żeby moje ciało tak wyglądało :)
Najważniejsze jest czuć się dobrze we własnym ciele :)
OdpowiedzUsuńpodziwiam Cie za ten bieg <3
OdpowiedzUsuńnajwazniejsze to byc najlepsza wersja samej siebie :D i byc szczesliwtym! organizuj sie, i ja sie musze zorganizowac... :P
Sława przynosi i hejterów nie przejmuj się!
OdpowiedzUsuńMoim skromnym zdaniem, nazwa jest mega motywująca :)
OdpowiedzUsuńZrobila bys odzielny wpis z cwiczeniami na dolne mięsnie brzucha ćwiczę juz od dwoch miesięcy z "10 Minute Ab Workout: How to Get a Six Pack" XHIT Daily i górne mięsnie wyglądają super, pojawia się zarys i czuć że one tam "są" a dolne kompletnie nic nie chcą ruszyć, nie mam raczej problemu z tłuszczem, wodą itd jestem szczupła ale no kurcze nic na nie dziala nwm co robić, zacząć biegać albo chodzić na siłkę?? Ola.
OdpowiedzUsuńTakie komentarze rzucają zwykle osoby, którym nie chce się tyłka ruszyć i po prostu zazdroszczą. Co innego powiedzieć "według mnie ta dziewczyna jest za chuda/zbyt umięśniona" - każdy ma prawo do swojej opinii - a co innego "ale ma małe cycki, ohydny brzuch, babochłop etc". Do tej samej kategorii należą osoby które widząc metamorfozy non stop twierdzą, że to nie ta sama osoba, albo photoshop, albo właśnie - że my oglądający o takiej figurze możemy pomarzyć.
OdpowiedzUsuńDla mnie najlepsza jest figura numer 1 i ta bezpośrednio pod nią. Inne podobają mi się mniej, ale i tak trzeba docenić te dziewczyny, bo w to jak wyglądają włożyły bardzo dużo ciężkiej pracy.
Każdy ma swój ideał - to oczywiste. Grunt to mieć do czego dążyć w życiu, a nie tylko mieć ideał w głowie, a tylko użalać się, że się go nigdy nie osiągnie.
OdpowiedzUsuńŁaaadne te brzuszki!
Mi nazwa się podoba, uważam że jest trafna, nazwa brzmi Być Idealną a nie Jestem Idealna, ktoś mądry zauważa różnicę i czuje zamysł autorki -dążymy, dążymy do czegoś lepszego.
OdpowiedzUsuńBloga śledzę od niedawna, motywuje mnie a to najważniejsze, fun page na fb także. To mi w zupełności wystarcza.
ja 'uwielbiam' tych wszystkich znawców i hejterów:D co nic nie robię, w nic nie wierzą, ale mają najwięcej do powiedzenia;)
OdpowiedzUsuńDroga autorko, jeśli masz taką możliwość, to jak najszybciej zmień czcionkę na stronie. Brak polskich znaków w obecnie używanej naprawdę razi ;)
OdpowiedzUsuńKobiet, generalnie ludzi idealnych nie ma. Najważniejsze to dobrze czuć sie we własnej skórze i nie próbować być kimś, kimś się tak naprawdę nie jest.
OdpowiedzUsuńMyślę, że w dzisiejszych, przesyconych wyidealizowanymi sztucznie sylwetkami czasach, istnieje naprawdę niewielki odsetek kobiet, które uważają się za idealne.
OdpowiedzUsuń