Witam
W dzisiejszym poście nie zwracam uwagi konkretnym osobom. Dawno temu postanowiłam sobie, że przestaje publikować zdjęcia, tzw "inspiracje" na blogu. Od tej pory pojawiają się tylko na moim facebookowym profilu i miniblogu na Tumblerze. Często czytam wszystkie komentarze. Po dłuższym czasie zauważyłam że konkretne typy zdjęć wzbudzają wśród obserwatorów negatywne emocje.
1. Za chuda - anoreksja
Albo moje ulubione: jak dla mnie to za chuda. To nic że dziewczyna jest drobna, nie może przytyć, ćwiczy regularnie i prowadzi fitbloga na amerykańskim serwisie. Zawsze znajdzie się ktoś kto po jednym zdjęciu zdiagnozuje u niej anoreksję czyli chorobę psychiczną, pomyli mięśnie z kośćmi albo napisze coś w stylu "zaraz psy się na kości zlecą" bądź gorsze określenia. Wystarczy że na jakimś zdjęciu za chudo wyjdzie ręka, noga czy wystający obojczyk.
Znam dużo osób które są po prostu chude, wiele z nich chciało by przytyć chociażby troszeczkę w biodrach alby zyskać kobiece kształty. Czy takie osoby są narażone w realu na wyzwiska na temat swojej sylwetki - nie. Zdjęcie pokazane wyżej nie mają nic wspólnego z tym i tym. Nie siejmy paniki.
2. Babochłop
Za bardzo, okropnie, łeee, to udo to za męskie, fuuuu
W przypadku dziewczyn które nawet nie są kulturystkami - popatrzcie na nią. Myślę że w przypadku takich kobiet trzeba pamiętać że: dojście do takiej sylwetki wymaga naprawdę ciężkiej i długiej pracy, i mnóstwa wyrzeczeń. One nie wyglądają tak każdego dnia, wiele z nich przygotowuje się do zawodów, są w szczytowej formie odtłuszczone i odwodnione. Sądząc po stroju, zdjęcia często są robione po lub podczas treningów. Wtedy mięśnie są jeszcze bardziej widoczne. To że tak wyglądają to ich świadoma decyzja. Nie rozumiem zmieszania z błotem tylko dlatego że talia na pierwszym foto talia jest za szeroka.
3. Metamorfoza typu wcześniej wyglądała lepiej.
Nie ma to jak zniechęcić kogoś do dalszej pracy nad sobą sugerując że przed przemianą było lepiej. Teraz to tylko bonifikarta McDonalds i powrót do sylwetki sprzed metamorfozy.
4. Sztuczności
W dzisiejszym poście nie zwracam uwagi konkretnym osobom. Dawno temu postanowiłam sobie, że przestaje publikować zdjęcia, tzw "inspiracje" na blogu. Od tej pory pojawiają się tylko na moim facebookowym profilu i miniblogu na Tumblerze. Często czytam wszystkie komentarze. Po dłuższym czasie zauważyłam że konkretne typy zdjęć wzbudzają wśród obserwatorów negatywne emocje.
1. Za chuda - anoreksja
Albo moje ulubione: jak dla mnie to za chuda. To nic że dziewczyna jest drobna, nie może przytyć, ćwiczy regularnie i prowadzi fitbloga na amerykańskim serwisie. Zawsze znajdzie się ktoś kto po jednym zdjęciu zdiagnozuje u niej anoreksję czyli chorobę psychiczną, pomyli mięśnie z kośćmi albo napisze coś w stylu "zaraz psy się na kości zlecą" bądź gorsze określenia. Wystarczy że na jakimś zdjęciu za chudo wyjdzie ręka, noga czy wystający obojczyk.
Znam dużo osób które są po prostu chude, wiele z nich chciało by przytyć chociażby troszeczkę w biodrach alby zyskać kobiece kształty. Czy takie osoby są narażone w realu na wyzwiska na temat swojej sylwetki - nie. Zdjęcie pokazane wyżej nie mają nic wspólnego z tym i tym. Nie siejmy paniki.
2. Babochłop
Za bardzo, okropnie, łeee, to udo to za męskie, fuuuu
W przypadku dziewczyn które nawet nie są kulturystkami - popatrzcie na nią. Myślę że w przypadku takich kobiet trzeba pamiętać że: dojście do takiej sylwetki wymaga naprawdę ciężkiej i długiej pracy, i mnóstwa wyrzeczeń. One nie wyglądają tak każdego dnia, wiele z nich przygotowuje się do zawodów, są w szczytowej formie odtłuszczone i odwodnione. Sądząc po stroju, zdjęcia często są robione po lub podczas treningów. Wtedy mięśnie są jeszcze bardziej widoczne. To że tak wyglądają to ich świadoma decyzja. Nie rozumiem zmieszania z błotem tylko dlatego że talia na pierwszym foto talia jest za szeroka.
3. Metamorfoza typu wcześniej wyglądała lepiej.
Nie ma to jak zniechęcić kogoś do dalszej pracy nad sobą sugerując że przed przemianą było lepiej. Teraz to tylko bonifikarta McDonalds i powrót do sylwetki sprzed metamorfozy.
4. Sztuczności
To zdjęcie dodane ostatnio wzbudziło chyba najwięcej emocji. Kobieta jest ładna, widać że się sobie podoba. Możliwe że powiększyła sobie coś - co to pośladków nie jestem pewna, musiała mieć szerokie biodra bo przy zbyt dużych inplantach wyglądałaby - tak. Po tym komentarzu : "A Jako przedstawiciel płci brzydkiej stwierdzam, że pani ze zdjęcia jest niesamowicie apetyczna Pupcia marzenie" to już w ogóle się zaczęło: na pewno jest taka i taka. Na pewno to d... po co by jej było takie wielkie d... Najważniejsze że się sobie podoba. Podobnie jest z silikonowymi cyckami, zawsze ktoś musi je wyśmiać - "schudła i nagle w biuście przytyła haha" - czy w tych czasach jeszcze kogoś to dziwi ? Na pewno dla niektórych kobiet to atrybut kobiecości. Jeśli nie wyglądają jak z okładek magazynów dla panów i mają kogoś uszczęśliwić to czemu nie.
To jeden z przyjemniejszych postów jakie napisałam. Nikt nie jest idealny, a najważniejsze jest to aby być zadowoloną z samej siebie. Dziwi mnie czasem to że niektóre opinie pojawiają się na facebooku, w miejscu gdzie najczęściej nie jesteśmy anonimowi, i nasi znajomi mogą to zobaczyć. No cóż, jesteśmy w internecie i niektóre rzeczy są nieuniknione.
Pozdrawiam
https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-ash4/1011547_514199405335065_159990821_n.jpg
OdpowiedzUsuńDla mnie to jest najbardziej kontrowersyjne : ( Eh ten trening siłowy robi z dziewczyn mężczyzn : (
A tak na serio to myślę, że każdy ma prawo oceniać i jeśli im się nie podoba to niech komentują : ) W końcu to gusta a o gustach SIĘ DYSKUTUJE, bo niby o czym innym toczą się wszędzie dyskusje?
Tak każdy ma prawo oceniać ale niech robi to z szacunkiem :)
UsuńTak Klaudia, to jest zdecydowanie najbardziej kontrowersyjne :)))))
UsuńI zgadzam się z Pauliną, możemy dyskutować sobie o gustach, ale róbmy to z szacunkiem dla innych. Jeśli chodzi o te rozbudowane mieśnie- masz rację- te dziewczyny z reguły tak wyglądają przez zawodami, a jeśli nie- powinno się to uszanowac, ponieważ osiągnęły to tylko i wyłącznie dzięki swojej meggaaa ciężkiej pracy!!
Nie piszcie tak bo jeszcze ktoś wam uwierzy w tą metamorfozę z linka :D
UsuńPowiem szczerze ze, w każdej z tych figur jest coś pięknego , a przede wszystkim widać trud i ogromną determinacje, to jest własnie wspaniałe! Te niby "anorektyczki" jak dla mnie mają po prostu cudowne ciała! Każdy jest inny , myśle , że najpierw spójrzmy na siebie w lustrze a dopiero później oceniajmy. Jedno jest pewne każda ma coś w sobie ale i każda jest inna.
UsuńJedno jest pewne wspaniały blog ;) Gratuluje! Super inspiracje !
Pozdrawiam!
Ile ludzi tyle opinii. Jak to mówią - o gustach się nie dyskutuje, a że w internecie, ludzie którzy komentują takie zdjęcia są anonimowi to mówią co chcą.
OdpowiedzUsuńWielkie gratulacje dla dziewczyn, które przechodzą takie metamorfozy - wkładają w to naprawdę dużo pracy.
Pozdrawiam!
Myślę że gdyby ludzie zdawali sobie sprawę co to jest anoreksja albo ile wysiłku trzeba aby osiągnąć taką sylwetkę to by tak nie komentowali.
OdpowiedzUsuńw pełni wszytsko popieram, prowadze aktywny tryb zycia i jak zdarzy mis ei pokazac kolezankom jakies inspiracje to zawsze widze "ble za chuda albo ble za duze miesnie"...
OdpowiedzUsuńnajczęściej i najostrzej komentują Ci, którzy nawet nie mogą pomarzyć o dojściu do pięknej, wysportowanej sylwetki, bo jedyne co robią to hejtują innych w przerwach jedząc czipsy :)) post jak najbardziej potrzebny! :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa powiem krótko nie jestem jakąś wielką fanką dziewczyn wyglądających jak w punkcie 2 czy 4, ale skoro podobają się sobie to co w tym złego i co najważniejsze co mi do tego? Według mnie niech każdy wygląda jak chce (w granicach zdrowego rozsądku oczywiście!) A to, że ktoś chamsko obraża wygląd niektórych osób no to już świadczy o jego kulturze, a raczej o jej braku. Można wyrazić swoje zdanie, że coś nam się nie podoba, ale trzeba umieć zrobić to taktownie i w kulturalny sposób.
OdpowiedzUsuńja tam podziwiam te dziewczyny, które osiągnęły to co chciały i według mnie hejtowanie ich na prawde jest nie potrzebne.. skoro podobają się sobie co innym do tego? Ich wygląd ich sprawa.
OdpowiedzUsuńMasz bardzo dużo racji, w sumie nikt nie powinien oceniać drugiej osoby zanim nie oceni siebie.
OdpowiedzUsuńUważam, ze każdy powinien być kim chce i wyglądać jak chce ;)
Najczęściej komentują osoby, które pewnie nic z aktywnością fizyczną nie mają wspólnego, zalajkowały twój fejsbukowy profil, bo przecież teraz jest to modne, a tak naprawdę nic nie robią w tym kierunku. Tak samo na profilu Chodakowskiej, mnóstwo lajków a większość komentarzy to : " jutro zaczynam", "motywujące, chyba zacznę ćwiczyć". No proszę...:)
OdpowiedzUsuńCo prawda to prawda! Jak widze te komentarze w stylu "od jutra zaczynam" to śmiech pusty mnie zalewa! Dupę z wyra i jazda!
UsuńA tak poza tym ja może mięśniakiem nie jestem i mimo, że regularnie ćwiczę to talię mam szeroką z natury, także od razu do wora. Najważniejsze, żebyśmy się podobali sami sobie, a reszta niech nas nie obchodzi. Nikomu nie dogodzisz to i po się przejmować ;)
Ja za parę lat też skorzystam z operacji powiększenia biustu i nie rozumiem tych wszystkich ludzi, co tą decyzję krytykują. Przecież to moje ciało. Niektórzy to najczęściej z zazdrości piszą takie bzdury.
OdpowiedzUsuńczytałam dokładnie te same komentarze :D ludzie zazdroszczą !
OdpowiedzUsuńA mnie podoba się każda w tych dziewczyn :) Widac, że dbają o siebie a nie siedzą z założonymi rękami użalając się :)
OdpowiedzUsuńW połowie się z Tobą zgadzam, w połowie nie. Zgadzam się z tym, że są dziewczyny drobne, do tego ćwiczące, więc smukłe, które chciałyby przybrać na wadze. Należę do nich. A ludzie za szybko potrafią nazwać kogoś anorektyczką.
OdpowiedzUsuńZ drugiej strony mogą być dziewczyny ZA chude, ZBYT umięśnione - jak na mój gust. Mogą mi się najzwyczajniej w świecie nie podobać i mam prawo to napisać, w kulturalny sposób oczywiście, np. "Wow, musiała włożyć dużo siły i czasu w to ciało, jednak dla mnie zbyt umięśnione i męskie nogi, nie chciałabym tak wyglądać". Co w tym złego wytłumacz mi? Nie zabronisz ludziom wyrażać swojej opinii i odczuć, także tych estetycznych. Mam zachwycać się każdą dziewczyną, tylko dlatego, że ĆWICZY? I don't think so.
Tak, obraźliwe komentarze są nie na miejscu. Ale hej, tu są internety, tu ludzie w większości są niekulturalni, po prostu czują się odważniejsi przed ekranem laptopa. Nie jesteś tu od dziś, mogłabyś się przyzwyczaić, nie sądzisz?
Ps. Dziewczyna z ostatniego zdjęcia moim zdaniem wygląda karykaturalnie, nie ważne, czy ma coś sztuczne czy nie, i czy się sobie podoba czy też wręcz przeciwnie.
Tak zgadzam się z tym że nie wszyscy mają się wszystkim podobać i nie mam nic przeciwko kulturalnej krytyce. Jednak na słowo anoreksja jestem uczulona i od razu usuwam. Naprawdę nikt nie jest w stanie ocenić po zdjęciu czy dziewczyna się katuje aby być chuda czy aby przytyć.
OdpowiedzUsuńPamiętam jak na fanpejdżu "Po treningu" ktoś na temat uda Belli Falconi napisał:
"Noga gruba jak u świni"
Na to ktoś odpisał:
"Ta pani ma nogę chudszą niż większość dziewczyn. Nadchodzi lato co wywołuje u leniwej i grubawej części społeczeństwa chęć napisania prostackiego komentarza"
kocham tą odpowiedź <3
Bardzo fajny post, napisany z humorem:-) może i nie miał być z humorem, ale się uśmiałam.
OdpowiedzUsuńLudzie bardzo lubią oceniać innych- może dlatego że też są ciągle oceniani przez rodzinę, otoczenie...dziewczyny z pierwszej grupy wyglądają przecież zdrowo i apetycznie- mają zarys mięśni- nie widać im kości, druga grupa to ciężko pracujące na swój sukces kobiety.
Pani z 3 zdjęcia zapewne lepiej się teraz czuje i ważne by znać swoją wartość- nie ważne co mówią inni ważne co mówię ja:P
a 4 jest śliczna z twarzy- a reszta to rzecz gustu- jeśli ona sie czuje super ze sobą samą to jest to najważniejsze!
Dobrze, że o tym piszesz, ale ludzie kochają oceniać/ komentować/ krytykować. Nie wszyscy oczywiście;-)
Ile osób tyle gustów. Każdy ma prawo wyrazić swoją opinię byle nie robić tego zbyt dosadnie i nie wciskać swojego ideału innym.... Ja na przykład uważam, że im kobieta szczuplejsza i drobniejsza tym lepiej, ale z kształtem. Ponadto idealna figura jaką chciałabym mieć to szczupłość miękka haha :-) Czyli nie znoszę wyraźnych mięśni i takiej twardej kanciastej sylwetki. To wg mnie dla facetów.
OdpowiedzUsuńAle zdaję sobie sprawę, że wiele kobiet marzy o sylwetce umięśnionej czy o karykaturalnych kształtach. Ich sprawa i jeśli do tego znajdują amatorów swych walorów to czemu nie.
Bardzo trafne podsumowanie. Podobne rozważania miał ostatnio kominek na swoim blogu (oczywiście nie a propo kobiecej sylwetki;) ). Wszystko sprowadza się do tego, że chcemy, czy nie, wciąż myślimy stereotypami, bo tak jest po prostu łatwiej. Akcja- reakcja, zdjęcie chudej- anoreksja, grubsza osoba- otyłość, na pewno łakoma, zjada chipsy kilogramami itd. Wydawałoby się,że to wina mediów, ta nasza płytkość myślenia, ale prawda jest taka, że ludzie stereotypami posługują się od prawieków. Tak jest po prostu wygodniej i szybciej.
OdpowiedzUsuńKażdy może mieć własne zdanie,ale czasem warto zatrzymać je dla siebie. Może niech każdy patrzy na siebie i najpierw skomentuje własną postawę zanim negatywnie wypowie się na temat kogokolwiek.
OdpowiedzUsuńOczywiście,można dyskutować,ale należy wiedzieć jak to robić. Słowem można zranić bardziej niż czynem,należy o tym pamiętać.
Napisałaś: "Jeśli nie wyglądają jak z okładek magazynów dla panów i mają kogoś uszczęśliwić to czemu nie. "
OdpowiedzUsuńA jeśli wyglądają jak z okładki Hustlera i są z tym szczęśliwe i zadowolone?
Widzisz, sama trochę wpadłaś, bo każdy ocenia wg swojego widzenia piękna, bardzo subiektywnie.
Ktoś lubi typ sylwetki skinny fat, ma prawo.
Ktoś inny typ "okładki pisemka" i też ma do tego prawo.
I jeszcze słowo do kogoś, kto planuje powiększyć operacyjnie biust.
Naprawdę krytykują to nie tylko zazdrośnicy, bo i czego tu zazdrościć, ale często osoby,które są świadome, że jest to poważny zabieg chirurgiczny, ma wiele powikłań, a życie z wkładkami silikonowymi nie jest takie różowe.
Najważniejsze żeby one same nie były dla siebie: za chude, zbyt umięśnione czy też plastic fantastic :) Są gusta i guściki,ale ludzie zawszę się będą czepiali :)
OdpowiedzUsuńJeśli stwierdzam, że dziewczyna jest wg mnie za chuda to raczej nie wbija się po prostu w mój ideał, a nie od razu że mam na myśli że ma anoreksję.
OdpowiedzUsuńKażdy ma swój gust, jeśli jej się podoba to jak wygląda to chyba najważniejsze, ale jak ktoś wrzuca fotkę z pytaniem 'cz się podoba' itd. to chyba oczywiste, że każdy wyrazi swoje zdanie.
Nie mniej jednak podziwiam kobietki za to że mają taką wytrwałość i włożyły dużo pracy. :)
Swietny post, napisany ze spora doza humoru :), ludziom sie nie dogodzi, nigdy nie jest wystarczajaco dobrze, zwlaszcza, jak komentujacy wyglada sporo gorzej od komentowanego. Ale przyznam sie szczerze, ze zyjac jeszcze w erze "przed fitnessowej", kiedy nie trzymalam zadnej diety i nie cwiczylam regularnie, grubsza o dobre 3 kg, wydawalam opinie, jakoby nie mozna bylo utrzymac sylwetki bliskiej 50kg bez polglodowania. Dzisiaj nadziwic sie sobie nie moge, jak moglam tak myslec? Waze niecale 52, jem na obiad porcje, jak moj chlopak, trenuje, i nic mi nie jest. Samej sobie udowodnilam, ze jest to jednak mozliwe.
OdpowiedzUsuńTak to już niestety jest, internet daje nam możliwość anonimowości, a zazdrość w oczy kole.. Wiele razy przekonałam się o tym. Wielokrotnie spotkałam się także z opinią, że moja przemiana (utrata 25kg)to także photoshop...
OdpowiedzUsuńdokładnie! Ja jestem drobna, cwicze regularnie, jem wszystko a i tak słysze 'po co Ty cwiczysz, i tak jestes chuda' nikt nie pomysli ze po prostu dla zdrowia, albo ze to lubie... moim ideałem sylwetki jest babochłop ^^ i do tego teraz daze :D
OdpowiedzUsuńnie rozumiem ludzi, ja nikomu nie zabraniam życ jak zyja...
Anoreksja to okropna rzecz, naprawdę bardzo współczuję osobom, które na to cierpią.
OdpowiedzUsuńTakie "babochłopy" to też nic pięknego, no ale co kto lubi :)
Sztuczności nie znoszę całkowicie!
I od razu widać kto nie czyta postów :D
UsuńZgadzam się, ktoś pracuje nad sobą, dochodzi do sylwetki, ktora mu sie podoba, a później słyszy 'przedtem wygladałaś lepiej'... strasznie demotywujące. Ja tam zawsze wtedy myślę, że takie opinie piszą osoby, które same mają problemy z własnym wyglądem i wylewanie frustracji to jakas terapia. Każdy jest inny, wiadomo... jeśli ktos chce miec kaloryferek, niech ma- tutaj dziewczyny wyglądają normalnie- ostatnio po sieci krążylo zdjęcie nastoletniej kulturystki- nie komentuję, mnie się nie podoba, ale nie musi... poza tym anoreksja i takie mięśnie? Chyba ludzie nie do końca wiedzą, że taki efekt ejst tylko możliwy na dodatnim bilansie kalorycznym...
OdpowiedzUsuńTo są ludzie, i to jest internet. Wolność słowa, anonimowość. Wszystko to sprawia, że można pozwolić sobie na więcej, niż w realnej rzeczywistości.
OdpowiedzUsuńKażdy jest jaki jest, ale nie jestem za tym, by mieszać takie osoby z błotem. Osobiście może mi się nie podobać, ale dlaczego od razu hejtować? ;)
numer 4 auućć ta pupa musi bolec;-P
OdpowiedzUsuńmasz zupełną racje,każdy jest inny i na swój sposób idealny :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem dziewczynom ze zdjęć, które przedstawiłaś należy się szacunek, bo na pewno wiele pracy musiało je kosztować dojście do takiej sylwetki. Co do krytyki, to zawsze znajdzie się ktoś komu coś nie będzie pasować. Grunt, żeby samemu sobie się podobać ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisany post :) Jak czytam niektóre komentarze, to aż śmiać mi się chce. Ta sama osoba pisze, że jedna jest za chuda, druga za gruba, ta ma za mało mięśni, ta za dużo, nic im nie pasuje. I jak tu dogodzić takiej osobie? Przecież nikt nie jest idealny a najważniejsze to podobać się samej sobie! Choćby nie wiem co, zawsze się znajdzie ktoś, kto będzie krytykował. Osobiście podziwiam dziewczyny z każdego zdjęcia, ponieważ osiągnięcie takiego ciała jest naprawdę ciężko pracą. Sama jestem dość szczupła i gdy dojdę do swoich wymarzonych mięśni, będę przypominać pierwsze zdjęcie, czyli dla niektórych anorektyczkę. Jednak mam taką budowę ciała jaką mam i nie zmienie tego. Poza tym nie chcę, bo ja się sobie podobam!
OdpowiedzUsuńTwój post daje dużo do myślenia, polecam przeczytać go każdej dziewczynie, która pracuje nad sylwetką i... wziąć się po prostu do roboty. Od pisania zgryźliwych komentarzy tłuszcz się nie spali a mięśnie nie urosną. Wysyłając złą energię, powodujecie że wraca ze zdwojoną siłą. Niby jak? Chociażby zniechęceniem do pracy nad sobą.
OdpowiedzUsuńJestem święcie przekonana, że żadna z tych dziewczyn w ogóle nie przejmuje się opiniami innych osób, co więcej mają je w dalekim poważaniu. Dlaczego tak myślę? Bo gdyby brały je pod uwagę to nigdy nie osiągnęłyby tego co widzimy na zdjęciach.
Apeluję dziewczęta- żyjcie i dajcie żyć innym, po swojemu.
Tyle ode mnie. :)
dobrze piszesz :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZazwyczaj opinie takie wystawiają osoby, które zamiast pójść poćwiczyć/pobiegać (cokolwiek) wolą siedzieć w domu przed tv i narzekać na brak czasu. NIC SIĘ SAMO NIE WYDARZY!
OdpowiedzUsuńDla mnie takie zdjęcia są sporą motywacją, bo dziewczyny są silne i walczą; mają swoje ideały i do nich dążą.
Zgadzam się z tym, co napisałaś, ale po drugiej stronie barykady też są rzeczy, które mi się średnio podobają - na każde takie głupie komentarze zaraz rzucają się obrończynie z jednym sztandarowym hasłem "krytykujesz bo jesteś zazdrosna". Jest to dla mnie tak samo wkurzające jak zakładanie że pani ze zdjęcia ma anoreksję. I tak samo nie ma żadnych podstaw.
OdpowiedzUsuńrozbawił mnie ten post :) szczególnie jak przeczytałam o babochłopie, ojej chyba nikomu nie da się dogodzić, nie ma co się tym martwić:)
OdpowiedzUsuńwitaj, ile kosztuje cię domena bloga? Proszę o odpowiedź i pozdrawiam
OdpowiedzUsuń50 zł/rok
Usuńświetnie to podsumowałaś! i masz rację, sama zauważyłam tendencję do takich komentarzy..
OdpowiedzUsuńŻyjemy w czasach, gdy krytykowanie innych przychodzi nam z wielką łatwością - wystarczy włączyć komputer, połączyć się z siecią i.. już. Ta za gruba ta za chuda, ten głupi tamten oblech. 99% krytykantów nie potrafiłoby wyrazić swojego zdania face to face...
OdpowiedzUsuńKażde z tych ciał jest moim zdaniem piękne - wynika z poświęcenia i pasji. A, jak pisałam ostatnio na fb - nie to piękne, co piękne ale co się komu podoba :)
http://iza-en.blogspot.com/
Jak dla mnie to obrałaś zły target pisząc tego posta. Za dużo skupiłaś się na osobach, którym się coś nie podoba i komentują. Ludzie zawsze będą tak robić bo lepiej oceniać kogoś niż siebie, natomiast lepiej zwrócić uwagę osobom podatnym na zdanie innych, żeby zmieniły one swoje nastawienie, i przestały słuchać osób, które nie mają z nimi nic wspólnego. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Krytyka nie jest zła ale takim zwykłym obrażaniem, zazdrością nie ma co się przejmować. Kazdy ma prawo do swojej oceny ale czemu nie możemy wyrażać swojego zdania w kulturalny sposób?
OdpowiedzUsuńKażdy ma swój gust, innym się podobają grubsze, zarysowane nogi innym jak najbardziej chude, innym większe biusty, innym mniejsze, innym sztuczne a innym naturalne. Po co ubliżać ludzi o innym guście niż nasz?
Ale prawo do wyrażania ma każdy.
Mnie przykładowo nie podobają się kobiety przesadnie umięśnione(tak jak te na zdjęciach), nie lubię jak ktoś jest za chudy - z wystającymi kośćmi. Nie podobają mi się sztuczne biusty czy pośladki.
Ale nawet jesli już wyrażam swoją opinię(zazwyczaj zatrzymuję to dla siebie bo osoby często świadomie mają taką sylwetkę jaką mają więc po co im potrzebne moje zdanie na temat czy mi się podoba ich wybór) to robię to w sposób kulturalny.
Niemniej jednak uważam, że każda osoba włożyła w swoją pracę wysiłek i to jest najwazniejsze. To trzeba doceniać i nie liczyć się wtedy z naszym zdaniem czy efekt jest dla nas fajny czy nie.
hej wszystkim!
OdpowiedzUsuńChcialam sie zapytac, jaka dieta bylaby dla mnie odpowiednia, ile powinna zawierac kalorii w ciagu dnia, jesli wygladam, jak te dziewczyny z 1zdj lecz bez tak plaskiego brzucha..zabieram sie za cwiczenia rzezbiace sylwetke, ale jak kazda z Nas wie, najlepszy efekt to 70% diety i 30% cwiczen. mam 162cm i waze cos okolo 43kg. ale nie mam wymarzonego, plaskiego brzucha :( dodam, ze jestem uczennica i nie mam czasami mozliwosci by cos zjesc. sniadanie o 7. obiad o 15. cwiczenia o 20. kolacja po treningu 21. doradzicie cos?
A ja wczoraj zaczęłam ćwiczyć z Chodakowską i zamierzam pozostać normalna :)
OdpowiedzUsuńKażdy ma swoje zdanie, ale sposób jego wyrażania w internecie przez część osób jest koszmarny. Ja staram się nie krytykować bo niby dlaczego? Skoro dziewczyny publikują swoje zdjęcia tzn. że są z siebie dumne. Skoro one są z siebie dumne, to ja jestem z nich.
OdpowiedzUsuń1. Pierwszy typ dla mnie jest ok. Filigranowa budowa, regularne treningi i tak właśnie się wygląda. Gdyby nie były drobnej kości nikt nie zarzucałby im anoreksji. Ich budowa nie jest czymś na co mają wpływu.
2. Osobiście nie chciałabym mieć aż tak rozbudowanych mięśni i tak wyglądać. Ale to nie powód żeby od razu "jeździć" po kimś. Wiem jak wiele pracy to kosztuje, więc podziwiam za to i nie śmiem krytykować.
3. Lepiej wyglądała przed... Eh, no comment...
4. Sztuczności? Mieszanie z błotem z powodu implantów tu czy tam jest bez sensu. Większość tak komentujących kobiet gdyby tylko mogły sobie na to pozwolić to same by to zrobiły. Nie każda z nas ma duże piersi po zrzuceniu warstwy tłuszczu. Zazdrość i tyle. A jeżeli piękne ogromne pośladki są prawdziwe to już totalna masakra... Złość aż się dymi z uszu, a spod stukających w klawisze paznokci idą iskry. Ja też zazdroszczę - ale tak pozytywnie. Zawsze chciałam być Brazylijką czy inną latynoską z mega odstającym kuferkiem :P
Mnie osobiście spotkały 1 i 3. Komentarzami typu 1 się nie przejęłam bo Ci co mnie o to posądzali nie wiedzą o czym mówią. Natomiast te typu 3 były przykre, bo przecież tyle pracy kosztowało mnie dojście do etapu gdzie jestem (a może już nie) dumna z płaskiego brzucha i braku cellulitu. Ale przecież liczy się tylko to że miałam wielkie cycki i tyłek... i po miesiącach już się nie pamięta jak kiedyś się mnie krytykowało za oponkę, ultra pomarańczową skórkę na udach i pupie, powtarzało że kiedyś tak nie wyglądałam, że byłam szczupła. Chciałam znów tak wyglądać, udało się ale jak się okazuje to też jest źle. Wiecie co? Krytyka jest mega krzywdząca, nigdy nie wiecie co kierowało daną osobą, dlaczego tak wygląda. A może po prostu drażni że ktoś jest szczęśliwy? Albo wygląda lepiej?
świetny blog na pewno bednde odwiedzała regularnie
OdpowiedzUsuńRozumiem dobre intencje, ale ludzie, którzy umieszczają zdjęcia swoich sylwetek w internecie powinni być świadomi, że zostaną ocenieni. Chcą być ocenieni dobrze, ale umówmy się, gdyby nie chcieli oceny zachowaliby te fotki na swoim telefonie. Może chcą inspirować, zachęcać, pokazać, że się da - okej. Ale inni mają prawo to ocenić i zdecydować, czy coś im się podoba, czy nie. Co ma wspólnego to, że ktoś włożył wiele pracy w swoje wielkie mięśnie, skoro mi się one nie podobają? Doceniam wysiłek, ale wyglądu nie mogę skomplementować.
OdpowiedzUsuńUważam, że póki wypowiedzi są kulturalne, każdy ma prawo powiedzieć, co myśli. Jest zdjęcie - oceniam je według swojego gustu. Np. moim zdaniem pani z trójki naprawdę lepiej wyglądała przed (chociaż po też ma genialne ciało!); jej moje zdanie nie musi obchodzić, bo ona ćwiczy dla siebie a nie dla mnie i skoro doszła do takiego efektu, to znaczy, że taki chciała osiągnąć. Szacun dla niej, bo widać, że włożyła w to dużo pracy.
OdpowiedzUsuńBardzo dobry post. Podziwiam każdego któremu po prostu się chcę! :)
OdpowiedzUsuńOcenienie innych przychodzi z łatwością, a gdy już trzeba trochę samokrytyki to już gorzej.. Pamiętajmy o tym, że każdy ma prawo być inny..
OdpowiedzUsuńa dziewczyna nr 1 jak się nazywa? Można prosić o link do jej fitbloga? :)pozdrawiam Angelika
OdpowiedzUsuń