Witam
Wczoraj odbył się Bieg na piątkę w ramach Maratonu Warszawskiego do którego miałam przygotowywać się przez miesiąc. Miałam bo nie dotrwałam do końca z powodu bólu kolana, który pojawił się pod koniec trzeciego tygodnia. Dokuczał mi już podczas biegów w Londynie. Mimo wszystko wystartowałam i pokonałam dystans 5 km w mniej niż 30 min z czego jestem zadowolona.
Opaska uciskowa którą kupiłam kilka dni wcześniej bardzo się przydała. Podczas biegu nie odczułam kolana ani razu, za to po raz pierwszy poczułam kostki. Relacja z biegu oraz podsumowanie całej akcji już wkrótce. Dzisiaj publikuję swoją indywidualną rozpiskę treningów z ostatniego miesiąca ułożoną przez trenera Mateusza Jasińskiego.
Paulina (ja) 1990r
5km - 28 min 52 sek, Test Coopera (12 min) 2,21 km
trening 3 razy w tygodniu ( niech będzie poniedziałek, środa, piątek)
Tydzień 1
Pon - 15 min spokojnego biegu
Śr - 12 min spokojnego biegu, po czym 3 min szybkiego biegu (nie max)
Pt - 15 min spokojnego biegu + stretching
Tydzień 2
Pon - 20 min spokojnego biegu
Śr - 15 min spokojnego biegu + interwał 4x ( 1' biegu na 90% możliwości, 3' marszu) + stretching
Pt - 20-30 min spokojny bieg
Tydzień 3
Pon - 25-30 min luźnego biegu wg samopoczucia
Śr - 20 min luźnego biegu + 5 min biegu szybszego o 30 sek na km niż luźny bieg
Pt - 25-30 min luźnego biegu (relaks)
Tydzień 4
Pon - marsz 10 min + bieg 25 min + marsz 10 min + stretching
Środa - marsz 10 min + bieg 15 min + marsz 10 min + stretching
Ndz - Bieg na piątkę :)
Być może komuś również ta rozpiska się przyda. W ciągu tygodnia tak naprawdę najważniejszy jest jeden bieg na którym dajemy z siebie więcej niż na dwóch pozostałych. Myślę że gdy po przerwie zimowej będę wracać do biegania to będę się własnie trzymać tego planu. W niedzielę czeka mnie jeszcze jeden bieg - Biegnij Warszawo na 10 km :) ktoś jeszcze biegnie ?
Pozdrawiam
Wczoraj odbył się Bieg na piątkę w ramach Maratonu Warszawskiego do którego miałam przygotowywać się przez miesiąc. Miałam bo nie dotrwałam do końca z powodu bólu kolana, który pojawił się pod koniec trzeciego tygodnia. Dokuczał mi już podczas biegów w Londynie. Mimo wszystko wystartowałam i pokonałam dystans 5 km w mniej niż 30 min z czego jestem zadowolona.
Opaska uciskowa którą kupiłam kilka dni wcześniej bardzo się przydała. Podczas biegu nie odczułam kolana ani razu, za to po raz pierwszy poczułam kostki. Relacja z biegu oraz podsumowanie całej akcji już wkrótce. Dzisiaj publikuję swoją indywidualną rozpiskę treningów z ostatniego miesiąca ułożoną przez trenera Mateusza Jasińskiego.
Paulina (ja) 1990r
5km - 28 min 52 sek, Test Coopera (12 min) 2,21 km
trening 3 razy w tygodniu ( niech będzie poniedziałek, środa, piątek)
Tydzień 1
Pon - 15 min spokojnego biegu
Śr - 12 min spokojnego biegu, po czym 3 min szybkiego biegu (nie max)
Pt - 15 min spokojnego biegu + stretching
Tydzień 2
Pon - 20 min spokojnego biegu
Śr - 15 min spokojnego biegu + interwał 4x ( 1' biegu na 90% możliwości, 3' marszu) + stretching
Pt - 20-30 min spokojny bieg
Tydzień 3
Pon - 25-30 min luźnego biegu wg samopoczucia
Śr - 20 min luźnego biegu + 5 min biegu szybszego o 30 sek na km niż luźny bieg
Pt - 25-30 min luźnego biegu (relaks)
Tydzień 4
Pon - marsz 10 min + bieg 25 min + marsz 10 min + stretching
Środa - marsz 10 min + bieg 15 min + marsz 10 min + stretching
Ndz - Bieg na piątkę :)
Być może komuś również ta rozpiska się przyda. W ciągu tygodnia tak naprawdę najważniejszy jest jeden bieg na którym dajemy z siebie więcej niż na dwóch pozostałych. Myślę że gdy po przerwie zimowej będę wracać do biegania to będę się własnie trzymać tego planu. W niedzielę czeka mnie jeszcze jeden bieg - Biegnij Warszawo na 10 km :) ktoś jeszcze biegnie ?
Pozdrawiam
Gratulacje:) Mój rekord na 5 km to 29 minut:)
OdpowiedzUsuńMiałam biec na 10 km ale kolana coś się na mnie obraziły ostatnio:(
Gratulacje i powodzenia w niedzielnym biegu!
OdpowiedzUsuńSuper wyniki! gratulacje tak dobrego czasu i powodzenia w nastepnych maratonach!
OdpowiedzUsuńSuper:)
OdpowiedzUsuńSerdeczne gratulacje :) Mój znajomy też biegł w tym biegu :) Moim skrytym i cichym marzeniem jest maraton, ale na razie pozostaje tylko w strefie marzeń.
OdpowiedzUsuńze tez musze mieszkac w takiej miescinie gdzie nikt nic nie organizuje...
OdpowiedzUsuńGratulacje!! :) pamiętałam o biegu i po cichu trzymałam za Ciebie kciuki :D
OdpowiedzUsuńGratulacje!! :) Pamiętałam o biegu i po cichu trzymałam za Ciebie kciuki :D
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
Usuńgratulacje, również biegłam, ale w maratonie, te medale są mega:)
OdpowiedzUsuńTak, medale bardzo im się udały, fajna pamiątka :)
UsuńPlan się przyda na pewno:)
OdpowiedzUsuńGratuluję wyniku i trzymam kciuki za 5:)
Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńGRATULACJE I POWODZENIA :) nazywamsiejustyna.blogspot.com
OdpowiedzUsuńNie będziesz biegać w zimie? Zaplanowałaś jakąś aktywność w zamian?
OdpowiedzUsuńTak, siłownia + bieżnia
UsuńSuper, dzięki za plan bo w zimie planuję kilka startów właśnie na 5km, z pewnością się przydadzą, bo przyznam że to będą moje debiuty;)
OdpowiedzUsuńbardzo dobry wynik, ponizej 30 min :), ja tez zbijam swoj czas, docelowy to 25 min :)
OdpowiedzUsuńGratuluję! Super wyniki. :)
OdpowiedzUsuńSuper, gratulacje :)
OdpowiedzUsuńdlaczego nie ma być strechingu po każdym biegu? czy to oznacza, że w dni, w których nie było go w rozpisce, w ogóle nie rozciągałaś się po biegu?
OdpowiedzUsuńRozciągałam ale w dni w których był zaznaczony robiłam dodatkowy stretching w domu. Zawsze przed bieganiem robię rozgrzewkę a po krótkie rozciąganie.
Usuń