( Pharmaceris seria T (Trądzik) Krem z 10% kwasem migdałowym na noc - II stopień złuszczania) |
Na szczęście wcześniej, bo podczas wyjazdu do Hamburga, miałam okazję porozmawiać z inną dermatolog, która poleciła mi kwasy. Nigdy ich nie stosowałam, nigdy nawet o nich nie myślałam. Na początek zaczęłam od kremu. Poszłam do Super Pharm po krem Uriage a wyszłam z Pharmaceris. Czemu ? Bo kobieta w stroju Pharmaceris wręcz mi go wcisnęła. Dla niej nie istniało nic innego, a wszystko o co pytałam nie miało mi pomóc "bo to tylko do przebarwień". To już druga niemiła sytuacja w tej apteko-drogerii. Rozumiem że ekspedientka ma % od sprzedaży ale dla niej wszystko inne do niczego się nie nadawało, jeszcze mogło mi zaszkodzić. A krem z kwasem migdałowym był najlepsze na świecie.
Wzięłam ten mocniejszy - 10%. Po powrocie do domu i przeczytaniu opinii w internecie miałam mieszane odczucia. Opinie były różne, najczęściej pisano o wysypach albo braku rezultatów. Ja po tygodniu stosowania jestem mile zaskoczona. Po powrocie z Anglii miałam mały wysyp na policzkach, teraz już go nie ma. Gorzej z czołem które wygląda tak samo jak wcześniej. Takie kremy powinno się używać tylko w nocy. Skóra była tylko minimalnie zaczerwieniona, a naskórek delikatnie się złuszczał - raz to widziałam raz nie. Oprócz tego 2 razy w tygodniu maseczka z glinką z tego postu. Rano krem z Hydra Adapt z Garniera. Lano-krem jest tłusty wiec zostawiam go na chłodniejszą porę.
Za miesiąc - dwa przerzucę się na coś mocniejszego. Kwas o 25-35% stężeniu. Prawie zacznie się
Może ktoś jest w stanie mi coś polecić ?
Pozdrawiam
Spadłaś mi z nieba z tym postem - mam zamiar zacząć kurację. Teraz bede wiedziała po co sięgnąc :-)
OdpowiedzUsuńa swoją drogą - musisz ćwiczyć asertywność :-) Zwłaszcza wobec ekspedientek... :)
Usuńdokladnie to samo mialam napisac, spadlas z nieba tym postem, sama zastanawiam sie nad kwasami, tylko ja mysle nad seria zabiegow u kosmetyczki. Wie ktos cos na ten temat :)?
UsuńMama mojej przyjaciółki jest kosmetyczka i własnie robiła mi te zabiegi,efekt swietny! Mam teraz 100% lepsza cerę i efekt juz dlugo sie utrzymuje. Jak masz na to kase to polecam,ale zabiegi tanie nie sa. Jeden kosztuje ok 200-250zl. Ja akurat mialam za darmo,po znajomosci i zrobilam ich 8,okolo co 2 tygodnie.Naprawde super sprawa:) Zuzia.
UsuńHmm... Przymierzam się od dłuższego czasu do tego kwasu, ale jakoś mi nie wychodzi :D Co do wciskania w Superpharm to norma. Poszłam po kostkę Iwostin a wyszłam z Avene, bo kobieta przekonywała mnie że Avene jest lepsze i francuskie a Iwostin polski :D Różnica w cenie była niewielka więc na próbę wzięłam.
OdpowiedzUsuńNiestety na kwasach nie znam się za dobrze, ale tak zupełnie z innej beczki - Paulina, możesz mi powiedzieć co to za czcionka w tym żółtym napisie "kwasy?" na zdjęciu? :) Z góry dzięki!
OdpowiedzUsuńJedna z moich ulubionych, rodzina czcionek Carolyna ściągnij sobie wszystkie: Pro, Cute, Curvy i Pro black - teraz ty mi coś poleć :D
UsuńA jak ściągnęłaś akurat te czcionki? Proszę o pomoc :) pozdrawiam
UsuńSą na dafont, sprecyzuj pytanie :)
UsuńWielkie dzięki, lecę szukać :* Ja sama raczej korzystam z tych prostszych czcionek, takich jak chociażby Basicl, Orator STD czy Bonveno CF, ale z tych bardziej zakręconych lubię KG The Fighter, Janda Stylish Script, Arsenale White, Lavanderia, Signerica, Olivier czy Some Weatz :) Mam nadzieję, że któraś Ci się przyda! Poza tym po prostu nakładam na zdjęcia odręczne napisy (jak np w ostatnim denku).
UsuńJeszcze Cię trochę mailowo pomęczyłam, odpisz mi w wolnej chwili ;) Nie chcę tu robić offtopu :>
Usuń:)odpisane
UsuńJa używam effaclar duo. Mam cerę mieszaną problematyczną jedynie w strefie T. Po niecałym miesiącu stosowania jedynie w miejsca, w których pojawiały się niedoskonałości na mojej skórze od 2 tyg nie pojawił się ŻADEN pryszcz co jest cuudowne :) dawno nie miałam tak czystej cery :)
OdpowiedzUsuńU mnie on w ogóle nie pomógł :(
UsuńMi też tylko pogorszył stan buzi :(
Usuńmi też średnio pomógł
UsuńHej Dziewczyny. Jeśli chodzi o kwasy to ja polecam udać się do kosmetyczki na taki zabieg czyli eksfoliację kwasami - to będzie najbezpieczniejsze dla skóry. Po serii już 3 zabiegów będzie widać efekty. Przeważnie jest to złuszczanie kawasem migdałowym lub mocniejszym - glikolowym. Bardziej zaawansowane gabinety dysponują bardziej stężonymi kwasami. Dlaczego taki zabieg u kosmetyczki? Ponieważ kwasy mają to do siebie, że jak się ich nie zneutralizuje to dalej działają na skórę, co w konsekwencji zamiast pomóc może nam zaszkodzić. Pamiętajcie też żeby ograniczyć opalanie się. Przy migdale nie jest to zabronione, ale przy glikolu już tak! Choć ja bym zrezygnowała również z solarium po zabiegu z kwasem migdałowym - nasza skóra poddana jest dość intensywnemu złuszczeniu, przez co naturalna bariera ochronna jest naruszona, a promienie UV w tym momencie mogą nam zaszkodzić. Także odczekajmy minimum miesiąc po ostatnim zabiegu. Z doświadczenia wiem, że najlepsze efekty uzyskamy po zabiegu z kwasami z Natinuela - Rewelacja!! Mogę polecić z czystym sumieniem.
OdpowiedzUsuńSkończyłam kosmetologię dlatego wypowiadam się w tym temacie :)
szukalam takich informacji, dziekuje :)
UsuńJa miałam straszną skórę na czole, łuszczyła się bardzo, była tłusta i miałam ogrom wyprysków, dermatolog powiązała to z łupieżem i trafiła. Nie był jakiś straszny, ale okazało się, że to jakaś zmiana grzybiczna. Myłam włosy, czoło i brwi szamponem Stieprox, w aptece dodatkowo farmaceutka poleciła mi Tolerian i Effaclar z La Roche i jakiś suplement, nazywał się chyba "Włosy, skóra, paznokcie" i był w ciemnym szklanym słoiczku ze złotą etykietką czy jakoś tak, a muszę powiedzieć, że po skończeniu opakowania włosy były w o niebo lepszym stanie. Tanio mnie to nie wyszło, ale wszystko zniknęło i mam do teraz święty spokój, a minęło już chyba z 1,5 roku. Kwasów nie używałam, ale ten krem z Pharmaceris wygląda super, zwłaszcza, że uwielbiam podkład kryjący tej firmy, jako jedyny pasuje do mojej jasnej cery xd
OdpowiedzUsuńMiałam kwas (jabłkowy), ale u kosmetyczki, wcześniej mikrodermabrazja. Po leczeniu trądziku zostały mi przebarwienia, które ile się dało, zlikwidował Iwostin Lucidin serum na noc, reszta właśnie u kosmetyczki (plecy i prawe ramię już "czyste", po dwóch kwasach; lewe coś oporniej - miałam teraz przerwę na okres letni, także będę kontynuowała kwaszenie i zobaczymy).
OdpowiedzUsuńSpadł mi z nieba ten wpis. Zmagam się z trądzikiem. Już nie wiem co może mi pomóc. Może właśnie te kwasy :D Dziękuje lubię poczytać te kosmetyczne wpisy raz na czas. Nie jest ich dużo a jednak się przydają !
OdpowiedzUsuńStosowałam również przedstawiany przez Ciebie kwas złuszczający.Polecam go, jednak tylko do jednorazowego stosowania ponieważ moja skóra 'przyzwyczaiła się' do niego i po czasie efekty nie były aż tak spektakularne :)
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o rezultaty (mam rozszerzone, zatykające się pory i co jakiś czas wychodzą mi 'niespodzianki' na twarzy, typ skóry: mieszana ze skłonnością do błyszczenia):
1. bardzo wygładzona cera, pod palcami przestałam wyczuwać grudki
2. oczyszczone, zwężone i mniej widoczne pory
3. Stopniowo wyrównuje koloryt, ale miałam wrażenie, że moja cera staje się ziemista, blada i niezdrowa
* Na dzień należy używać kremu z filtrem, zdecydowałam się z tej samej linii z filtrem 20, jednak był dla mnie zbyt tłusty
Zużyłam jedno opakowanie i jestem zadowolona z efektów, jednak tak jak mówię, cera zaczęła się przyzwyczajać i z czasem efekty stały się mniej dostrzegalne.
Teraz natomiast odkryłam Effaclar duo od La Roche Posay i jak dla mnie jest po prostu idealny. To tylko w ramach polecenia, ponieważ wg mnie jest jeszcze lepszy niż Pharmaceris :)
Ja, La Roche Posay stosuje codziennie, natomiast raz w tygodniu używam kwas glikolowy 12% z firmy Isis Pharma - na początku trochę piekło (za pierwszym razem trzymałam 15 minut, teraz ok godziny)ale później skóra się przyzwyczaiła. Kupuję go w cefarm24.pl, kosztuje ok 60 zł.
OdpowiedzUsuńJa byłabym ostrożna z tymi kwasami...
OdpowiedzUsuńA gdzie i do jakiego dermatologa sie wybieralas ? W Krakowie ? Mi tez ostatnia dermatolog prawie nie ogladnela twarzy, w gabinecie bylo ciemno a ona dala mi probki kosmetykow i olala sprawe...
OdpowiedzUsuńDo przychodni na Komorowskiego (Salwator), nie wiem do którego dokładnie ale moja mama tam chodzi.
UsuńApropo mocniejszych kwasów i tego, że zima jest dobrym okresem - kilka dni temu kosmetyczka polecając mi zabiegi właśnie z kwasem migdałowym powiedziała, że jeśli chcę zacząć kurację, to najlepiej jak najszybciej, bo zimą zabiegów kwasami nie wykonują, gdyż skóra jest po nich dużo bardziej wrażliwa, a przy niskich tempreturach może to być problemem. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńOK dzięki, wiem że lato nie jest dobrą porą ze względu na na ostre słońce. W takim razie jesień-wiosna :)
UsuńJa używam tego samego kremu, ale o stężeniu kwasu 5%. Wolałam zacząć od mniejszego stężenia. Moim zdaniem efekty są dość spore. Jestem już na końcu kuracji dermatologicznej, teraz tylko naprawiamy, to co trądzik zniszczył, zmniejszamy blizny itp. Wiadomo, że i tak czekają mnie peelingi chemiczne również kwasami. Miałam i la Roche, Vichy, Iwostin, praktycznie wszystkie marki. Jednak najbardziej lubię, kiedy dermatolog przepisuje mi coś robionego w aptece, mam taki specyfik na niespodzianki, skóra szybko się regeneruje. http://prawo.rp.pl/artykul/1041405.html , a to pewnie zlikwiduje całkowicie kolejki :)
OdpowiedzUsuńDziewczyny!!!!ja uzywam naturalnego colagenu -colvita to sa tab i do smarowania wzielam sobie silver to taki specifik to smarowania ,troche smierdzi ryba ale to jest pozyskiwane z ryby i....... rewelacja!!!!po stosowaniu ok miecha dzien w dzien nie mam przebarwien ,moje zatkane pory na nosie sie zmniejszyly i tradzik zginal!!!!naprawde Polecam!!!troche moze was cena przestraszyc bo kosztuje to az ok400 a moze sie mysle do500 zl ale rewelka!!!!
OdpowiedzUsuńCzy te problemy, z którymi się zmagasz, to takie jakby podskórne grudki? Ja mam takie na czole i nijak nie wiem, jak je zwalczyć :/ od czasu do czasu wyskakują mi też inne niespodzianki... Nie wiem co się dzieje.
OdpowiedzUsuńTak, to małe grudki które mam od kwietnia, są tylko na czole. Na co dzień ich nie widać, musiałby ktoś się przyjrzeć, mi przeszkadzają. Próbowałam już wszystkich metod na trądzik i nic nie pomogło.
UsuńMnie na grudki, mniemam- zaskórniki, pomógł differin, ale jest na receptę. Poszukaj może na znanylekarz dobrego dermatologa w Twoim mieście. Ja znalazłam świetnego i od tego czasu problemów większych ze skórą nie mam.
UsuńW moim przypadku to brodawki płaskie - pojawiły mi się przy obniżonej odporności i nie pozbyłam się ich do tej pory. Mam w domu differin nawet 2 opakowania - przepisała mi to poprzednia dermatolog
UsuńNo to differin pewnie nie pomoże, jeśli to brodawki płaskie. Natomiast poszukałabym kogoś, kto miał podobny problem, może poleciłby Ci kogoś dobrego. Wiem, że ciężko się ich pozbyć niestety. Mam nadzieję, ze Tobie się uda.
UsuńZ tym jest już ciężko bo można z nimi walczyć od środka i od zewnątrz. Trzeba siebie wzmocnić jednak nie na wszystkich wszystko działa. Jak już znajdziesz coś odpowiedniego znikną w 3 dni. Bardzo dużo osób miało z tym problem. Wywołuje je wirus podobny do wirusa opryszczki.
UsuńWiem, bo miałam w tym roku wirusologię, więc znam problem.
UsuńNatomiast differin z trądzikiem powinien się rozprawić, mnie zniknęły wszystkie zaskórniki, wągry, ale używałam go przynajmniej 2-3 miesiące. Teraz mam preparat a antybiotykiem robiony w aptece i świetnie się sprawdza na jakieś niespodzianki.
UsuńZima wcale nie jest dobra na zabiegi kwasami. Owszem, lepsza niż lato, ale mrozy i słońce nisko nad horyzontem to niedobre połączenie dla niechronionej, a dodatkowo podrażnionej kwasami skóry. Najlepsza jest jesień, ewentualnie wczesna wiosna.
OdpowiedzUsuńJa z kwasami nie mam doświadczenia, ale muszę porozmawiać z moją panią dermatolog:)
OdpowiedzUsuńPolecam Alpha-New Tonik 5% kwas glikolowy / mlekowy na bazie wody różanej z firmy forever young.
OdpowiedzUsuńPolecam ten krem Pharmaseris, plus jeszcze tonik tej firmy lepiej dokupić :)
OdpowiedzUsuńPo ok. no wiem może 3 tyg. miałam o połowę mniej trądziku :)
Polecam :)
Już od dawna ten produkt jest na mojej liście do wypróbowania! :)
OdpowiedzUsuńJa takowych rzeczy nie używam, więc niestety nic polecić nie mogę :(
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://zdrowotnieiradosnie.blogspot.com/, Dopiero zaczynam :)
Muszę się zorientować w temacie tych kwasów, bo kompletnie się nie znam a nie chciałabym sobie krzywdy zrobić ;P
OdpowiedzUsuńhej, mam pytanie, co się stało z notką w której pokazywałaś swoją kolekcję butów? był tam model, który chciałam kupić, a nie pamiętam nazwy. byłabym wdzięczna na nakierowanie ;)
OdpowiedzUsuńhej, to było na facebooku: https://www.facebook.com/photo.php?fbid=623612531006784&set=pb.434878523213520.-2207520000.1379249214.&type=3&theater
UsuńKtóry model Cię zainteresował ?
aa dzięki myślałam o Reebok Realflex jeśli chodzi o nike to trochę cena mnie na chwilę obecną przerasta, minimum 400zł
Usuńja kupiłam dziecięce Realflexy rozmiar 37 (zawyżone, są do 39) za 215 zł - cena regularna. Jestem z nich zadowolona
Usuńja używałam Avene triacneal i byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńkwasów, to ja sie w sumie troche boje...
OdpowiedzUsuńNie używam w sumie takich rzeczy, bo (chyba) nie potrzebuję, ale szczerze wierzę, że znajdziesz coś dobrego, aby cera Ci się polepszyła. ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://keepdestination.blogspot.com/ :)
Używałam jakiś czas tego produktu. Również mam problem z rozszerzonymi i zapchanymi porami jednak nic mi nie pomógł :( Ja polecam LA ROCHE-POSAY Effaclar duo, jest świetny! Czytałam, że czasem na początku używania stan skóry się pogarsza, co mnie na szczęście nie spotkało. Efekt po jakiś 2tyg jest bardzo zadowalający! :)
OdpowiedzUsuńsporo osób go poleca, widziałam tez reklamę w TV
UsuńJaki krem z Ziaji tutaj wspominasz ? Z Pharmaceris u mnie działa 5% z 10% jakoś nie mogę się jeszcze dogadać. Dziwne rzeczy się po nim u mnie działy ale myślę znowu zrobić podejście.
OdpowiedzUsuńchodziło mi o Ziaja Eksfoliator AHA 35%
UsuńTeż używam! :)
OdpowiedzUsuńa któraś z Was przetestowała kremy z mocznikiem? Dają dobre efekty na cerę z zaskórnikami i wypryskami?
OdpowiedzUsuńMam ten krem, bede go stosowac teraz jesienią bo w lecie balam się przebarwień słonecznych po stosowaniu kwasu. Kiedyś juz go stosowałam i bylam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńchyba tez wybiore sie po ten krem, dostałam ostatnio w rossmanie krem z bielendy z 1% kwasem migdałowym (ma b. dobry skład) i sie cieszylam ze cos takiego jest dostepne w drogerii, a co do wysypu pryszczy to proponuje odstawic hydraadapt- po dwóch tyg stosowania wyrzuciłam do smietnika, strzasznie zapycha skórę choc ładnie matuje (ja miałam sorbet matujacy czy cos) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKupiłam. Testuję;)
OdpowiedzUsuń