Witam
Dzisiaj przygotowałam dla was recenzję słuchawek których używam już od miesiąca. Jest to model stworzony specjalnie dla biegaczy i osób aktywnych fizycznie : Denon Exercise Freak AH - W150. Pod koniec wpisu znajdziecie Konkurs w którym będziecie mogli wygrać właśnie takie słuchawki.
Gdy dowiedziałam się o możliwości testowania tego "sprzętu" bez wahania się zgodziłam. Nie wiem jak wy ale ja mam ostatnio pecha do tradycyjnych przewodowych słuchawek. W tym roku już miałam około 5-6 par i wszystkie po krótkim czasie się zepsuły.
Przez dwa lata używałam odtwarzacza MP3 marki Pentagram. Był mały lekki, zawieszony na smyczy. Według producenta to właśnie on świetnie nadawał się dla osób aktywnych fizycznie. Niestety u mnie się nie sprawdził. Podczas biegania, zawieszony na szyi, cały czas podskakiwał. Nie raz uderzyłam nim o twarz, robiąc burpee pod koniec rozgrzewki.
Słuchawki dołączone do zestawu wytrzymały ponad pół roku, następne również długo. Niestety kolejne psuły się już nawet po kilku dniach. Zawsze ten sam problem - kabelki się przerywały i jedna strona przestawała grać.
Dodatkowo często się plątały razem ze smyczką od mp3. Czasem do supełka w kieszeni dołączała również smycz od kluczy do domu, co naprawdę doprowadzało mnie do szału. W maju zrezygnowałam z odtwarzacza na rzecz telefonu, który tak zabierałam go ze sobą podczas biegania ( Endomondo).
Ten trzymałam w saszetce albo opasce na ramię, ale i tak chcąc zmienić utwór, za każdym razem musiałam go wyciągać i odblokowywać. W rezultacie bardzo często rezygnowałam z muzyki, bądź trzymałam telefon w dłoni podczas biegu.
W tym czasie chyba nigdy nie pomyślałam o słuchawkach bezprzewodowych. Teraz są dla mnie bardzo wygodną opcją. Ciężko pewnie byłoby wrócić do ciągłego przekładania telefonu na siłowni tak aby kabel nie przeszkadzał.
Denon Exercise Freak AH - W150
Na pierwszy rzut oka wyglądają dosyć ciekawie, nie jedna osoba zapytała mnie się co mam na uszach.
Słuchawki Denona łączą się z telefonem za pomocą technologii bluetooth.
Są lekkie i odporne na pot. Na obudowie mają przyciski dzięki którym możemy zmieniać głośność i kolejno utwory, zatrzymywać czy wznawiać muzykę oraz odbierać telefon. Posiadają wbudowany mikrofon do rozmów telefonicznych. Na kabelku z tyłu głowy, znajduje się odblask, który zwiększa naszą widoczność po zmroku.
Są typem słuchawek dousznych - maksymalnie tłumiących dźwięki z zewnątrz.
Muszę przyznać że do noszenia tych słuchawek trzeba się trochę przyzwyczaić. Ja potrzebowałam mniej więcej tygodnia. Na początku samo noszenie czegoś na uszach może przeszkadzać, dopiero później stały się wręczniewyczuwalne. Najwięcej problemu sprawił mi wielofunkcyjny przycisk po prawej stronie. Służy on do włączania/wyłączania bluetooth, włączania/ pauzowania muzyki oraz zmieniania utworów - musiało minąć trochę czasu zanim te czynności zaczęłam wykonywać intuicyjnie.
Opakowanie zawierało również : etui z karabińczykiem pod kolor słuchawek, ładowarkę usb ( taka samo wejście jak telefon Samsung, Nokia, Xperia) oraz cztery wkładki douszne w czterech różnych rozmiarach.
Słuchanie muzyki podczas treningów ? to kwestia indywidualna. Mi na pewno pomaga przy bieganiu i siłowni. Znam takich którym to prostu przeszkadza. Nigdy jednak nie założę słuchawek przy jeździe na rolkach - uważam to za zbyt niebezpiecznie, szczególnie podczas jazdy po ulicach. Często używam odtwarzacza również przy spacerach, robieniu zakupów czy jeździe autobusem - ten model jest naprawdę cichy z zewnątrz - nie spotkała mnie sytuacja w stylu cały tramwaj słucha razem ze mną - chyba każdy wie o co chodzi :)
Mam nadzieję że posłużą mi dobrych kilka lat. W ciągu najbliższego miesiąca czekają mnie dosyć intensywne treningi podczas których nadal będę ich używać, na pewno dobrowolnie nie wrócę do tych klasycznych. Więcej o treningach dowiecie się jutro bądź pojutrze.
AH-W150 są dostępne w 4 kolorach. Różowa wersja którą posiadam, powstała specjalnie w ramach akcji partnerskiej z Pink Ribbon. Darowizna w wysokości 5 Euro od sprzedaży każdej sztuki zostanie przekazana jako wsparcie leczenia raka piersi i badań w tym zakresie.
Koszt 750 zł / Recenzja powstała przy współpracy z firma Denon
KONKURS
Na koniec przygotowałam dla was mini konkurs, dlaczego mini ? Ponieważ mam do rozdysponowania tylko jedną parę takich słuchawek, chętnie rozdałabym ich hmm... kilkanaście :)
Wiele osób pytało mnie jakiej muzyki słucham podczas biegania. Myślę że to sprawa bardzo indywidualna. Dla mnie piosenka musi być przede wszystkim rytmiczna. W ramach konkursu proszę was o przesyłanie trzech ulubionych piosenek które aktualnie najbardziej lubicie słuchać podczas biegania. Mogą to być same tytuły - wolałabym jednak linki do YouTube.
Wraz z ogłoszeniem wyników opublikuje wasze propozycje. Może dzięki temu każdy będzie mógł skorzystać i poznać pozycję która go zainteresuje.
Dzisiaj przygotowałam dla was recenzję słuchawek których używam już od miesiąca. Jest to model stworzony specjalnie dla biegaczy i osób aktywnych fizycznie : Denon Exercise Freak AH - W150. Pod koniec wpisu znajdziecie Konkurs w którym będziecie mogli wygrać właśnie takie słuchawki.
Gdy dowiedziałam się o możliwości testowania tego "sprzętu" bez wahania się zgodziłam. Nie wiem jak wy ale ja mam ostatnio pecha do tradycyjnych przewodowych słuchawek. W tym roku już miałam około 5-6 par i wszystkie po krótkim czasie się zepsuły.
Przez dwa lata używałam odtwarzacza MP3 marki Pentagram. Był mały lekki, zawieszony na smyczy. Według producenta to właśnie on świetnie nadawał się dla osób aktywnych fizycznie. Niestety u mnie się nie sprawdził. Podczas biegania, zawieszony na szyi, cały czas podskakiwał. Nie raz uderzyłam nim o twarz, robiąc burpee pod koniec rozgrzewki.
Słuchawki dołączone do zestawu wytrzymały ponad pół roku, następne również długo. Niestety kolejne psuły się już nawet po kilku dniach. Zawsze ten sam problem - kabelki się przerywały i jedna strona przestawała grać.
Dodatkowo często się plątały razem ze smyczką od mp3. Czasem do supełka w kieszeni dołączała również smycz od kluczy do domu, co naprawdę doprowadzało mnie do szału. W maju zrezygnowałam z odtwarzacza na rzecz telefonu, który tak zabierałam go ze sobą podczas biegania ( Endomondo).
Ten trzymałam w saszetce albo opasce na ramię, ale i tak chcąc zmienić utwór, za każdym razem musiałam go wyciągać i odblokowywać. W rezultacie bardzo często rezygnowałam z muzyki, bądź trzymałam telefon w dłoni podczas biegu.
W tym czasie chyba nigdy nie pomyślałam o słuchawkach bezprzewodowych. Teraz są dla mnie bardzo wygodną opcją. Ciężko pewnie byłoby wrócić do ciągłego przekładania telefonu na siłowni tak aby kabel nie przeszkadzał.
Denon Exercise Freak AH - W150
Słuchawki Denona łączą się z telefonem za pomocą technologii bluetooth.
Są lekkie i odporne na pot. Na obudowie mają przyciski dzięki którym możemy zmieniać głośność i kolejno utwory, zatrzymywać czy wznawiać muzykę oraz odbierać telefon. Posiadają wbudowany mikrofon do rozmów telefonicznych. Na kabelku z tyłu głowy, znajduje się odblask, który zwiększa naszą widoczność po zmroku.
Są typem słuchawek dousznych - maksymalnie tłumiących dźwięki z zewnątrz.
Muszę przyznać że do noszenia tych słuchawek trzeba się trochę przyzwyczaić. Ja potrzebowałam mniej więcej tygodnia. Na początku samo noszenie czegoś na uszach może przeszkadzać, dopiero później stały się wręczniewyczuwalne. Najwięcej problemu sprawił mi wielofunkcyjny przycisk po prawej stronie. Służy on do włączania/wyłączania bluetooth, włączania/ pauzowania muzyki oraz zmieniania utworów - musiało minąć trochę czasu zanim te czynności zaczęłam wykonywać intuicyjnie.
Opakowanie zawierało również : etui z karabińczykiem pod kolor słuchawek, ładowarkę usb ( taka samo wejście jak telefon Samsung, Nokia, Xperia) oraz cztery wkładki douszne w czterech różnych rozmiarach.
Słuchanie muzyki podczas treningów ? to kwestia indywidualna. Mi na pewno pomaga przy bieganiu i siłowni. Znam takich którym to prostu przeszkadza. Nigdy jednak nie założę słuchawek przy jeździe na rolkach - uważam to za zbyt niebezpiecznie, szczególnie podczas jazdy po ulicach. Często używam odtwarzacza również przy spacerach, robieniu zakupów czy jeździe autobusem - ten model jest naprawdę cichy z zewnątrz - nie spotkała mnie sytuacja w stylu cały tramwaj słucha razem ze mną - chyba każdy wie o co chodzi :)
Mam nadzieję że posłużą mi dobrych kilka lat. W ciągu najbliższego miesiąca czekają mnie dosyć intensywne treningi podczas których nadal będę ich używać, na pewno dobrowolnie nie wrócę do tych klasycznych. Więcej o treningach dowiecie się jutro bądź pojutrze.
AH-W150 są dostępne w 4 kolorach. Różowa wersja którą posiadam, powstała specjalnie w ramach akcji partnerskiej z Pink Ribbon. Darowizna w wysokości 5 Euro od sprzedaży każdej sztuki zostanie przekazana jako wsparcie leczenia raka piersi i badań w tym zakresie.
Koszt 750 zł / Recenzja powstała przy współpracy z firma Denon
KONKURS
Na koniec przygotowałam dla was mini konkurs, dlaczego mini ? Ponieważ mam do rozdysponowania tylko jedną parę takich słuchawek, chętnie rozdałabym ich hmm... kilkanaście :)
Wiele osób pytało mnie jakiej muzyki słucham podczas biegania. Myślę że to sprawa bardzo indywidualna. Dla mnie piosenka musi być przede wszystkim rytmiczna. W ramach konkursu proszę was o przesyłanie trzech ulubionych piosenek które aktualnie najbardziej lubicie słuchać podczas biegania. Mogą to być same tytuły - wolałabym jednak linki do YouTube.
Wraz z ogłoszeniem wyników opublikuje wasze propozycje. Może dzięki temu każdy będzie mógł skorzystać i poznać pozycję która go zainteresuje.
Fajnie, że organizujesz takie konkursy. Ja chyba nigdy bym nie mogła sobie pozwolić na zakup tych słuchawek(cena!), a dzięki Tobie mam szansę je zdobyć. Oczywiście już wysłałam zgłoszenie :) W ogóle świetny blog i uwielbiam posty, które dodajesz na facebooku :p
OdpowiedzUsuńJa również długo męczyłam się z kablami :(
OdpowiedzUsuńPrzy niskim wzroście bywają bardzo uciążliwe
Ciekawe słuchawki. Przynajmniej krew nie zalewa jak się gdzieś kabel od nich pląta :) A nie było problemu z połączeniem przez bluetooth? Żadnego przerywania itd.? Głupio by było gdyby coś się posypało, telefon nagle zawył i wszyscy słyszą co słuchasz :D
OdpowiedzUsuńO kurcze. Nawet nie wiesz, jak się ucieszyłam - konkurs w którym nie potrzeba dawać like'ów (jako iż nie posiadam konta na facebooku większość takich zabaw mnie omija :()!
OdpowiedzUsuńProblem z obijaniem się odtwarzacza o klatkę piersiową jest mi dobrze znany i też tego nie lubię.
A co do urywania kabelków w słuchawkach - mam tu tylko jedno słowo: GRRR!!!
No, więc lecę wybrać kawałki ze swojej listy biegowej <3
Moja znajoma posiada te oto słuchawki w kolorze czarnym i bardzo je sobie chwali :)
OdpowiedzUsuńCo do konkursu to naprawdę świetny pomysł. Życzę powodzenia wszystkim biorącym w nim udział :)
Pozdrawiam serdecznie, xx Dominika
Powodzenia wszystkim :)
OdpowiedzUsuńOdpowiedź dodana <3
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać listy która powstanie, na pewno znajdzie się sporo ciekawych, nowych kawałków :)
Nigdy nic nie wygrałam, ale podzieliłam się utworami, które dodają mi mocy podczas biegania. :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWow, słuchawki zapowiadają się naprawdę super! Sama ostatnio kupiłam jedne do biegania, ale zupełnie się nie nadają - nie trzymają się na uszach i co chwilę wypadają... Jednym słowem pieniądze wyrzucone w błoto. Chętnie bym kupiła te, które opisałaś, ale cena zwaliła mnie z nóg! Ale spróbuję swoich sił w konkursie, może się uda ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Świetny blog, zapraszam również do siebie i mojej walki z niechcianymi kilogramami ;)
OdpowiedzUsuńhttp://i-changemyself.blogspot.com/
wysłane! :) moja muzyka jest... oryginalna :D
OdpowiedzUsuńEkstra!
OdpowiedzUsuńChciałabym takie słuchaweczki! Bez plątania, wygoda!
Słuchawki zapowiadają się świetnie! Na pewno warte swojej ceny :)
OdpowiedzUsuńwysłane! :)
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa, ale cena zabójcza... Ciekawe czy będę kompatybilne z Iphonem? Buziaki!
OdpowiedzUsuńWcale bym się nie zdziwiła, jakby nie były. iPhone nie jest kombatybilny z niczym, dlatego już nie moge sie doczekać, aż zmienie telefon.
UsuńApple tak sobie radzi, że cały swój sprzęt przypisuje...sobie.
UsuńWiększy zarobek, skoro np. iPhone będzie działał tylko z iHeadphones :P
Z tego co wiem działają z Iphonem, i ogólnie ze wszystkim co ma bluetooth laptopem itp
UsuńNawet mnie nie straszcie że ten telefon jest taki beznadziejny bo właśnie mam w planach zamianę Xperi na iP4 głónie ze względu na sensor nike plus i opaskę Jabone UP
Też chciałam kupić, ale jednak postawiłam na moją miłość- Samsung.
UsuńZ androidem, bo z androidem ale jednak.
I na dodatek 3x tańszy, a dla mnie to istotne.
Mimo iż przez ponad pół roku czaiłam się na iP i miałam go nawet w spisie nagród, jak osiągnę jakiś cel. :)
Widzę, ze nie tylkoja ubolewam nat kompatybilnością iPhona'a z czym kolwiek... Ale moim koledzy z roku nie narzekają na kontakt iPhone ze słuchawką na egzamin ;] Takie życie. Może z tymi słuchawkami nie będzie problemu :). Samo rozwiązanie wydaje się superowe.
UsuńTylko, że IPhone nie ma bluetootha, wiec watpie, ze bedzie kompatybilny :)
UsuńPokusiłam się o screen z telefonu: http://imageshack.us/a/img837/5079/1ip4.png
UsuńPozdrawiam :)
swietne sa te sluchawki.fajny konkurs:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOd dawna o nich marzę!! Świetna recenzja :))
OdpowiedzUsuńbardzo proszę o odpowiedź przy poście o Różowych Free Run-ach :)
OdpowiedzUsuńOj przydatne urządzokno :) pewnie zgłoszen będzie masa
OdpowiedzUsuńBardzo by mi się przydały takie słuchawki:) Jak narazie używam takich które miałam przy telefonie. Nieraz kabelki się plątały lub słuchawki wypadały z uszu jednak znalazłam kilka patentów na nie i teraz już jest ok:) Nie mniej jednak słuchawki o których piszesz są na pewno udogodnieniem:)
OdpowiedzUsuńŚwietne są. Idealne na trening, bez zbędnych kabelków, będą się znakomicie trzymały na uszach. Niestety cena jest zaporowa.
OdpowiedzUsuńWysłane:)
OdpowiedzUsuńOdtwarzacz przypinam do spodenek, także mi nie podskakuje, kabel leci pod koszulką - zawsze denerwowało mnie, że tak zwisa i plącze się między nogami, więc teraz biegnie pod stanikiem i jest idealnie :) Jedyny minus - muszę go za każdym razem myć, bo jest bardziej mokry, niż ja..
OdpowiedzUsuńwygladaja jak aparat sluchowy, ale napewno sa fajne i praktyczne :)
OdpowiedzUsuńTeż wysłałam, też się słuchawki marzą :D I też chętnie zobaczę listę piosenek:D
OdpowiedzUsuńZgłoszone pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWysłałam :)
OdpowiedzUsuńCena zdecydowanie powala! :O ale z drugiej strony, inwestowanie co miesiąc w te wredne kabelki też kosztuje :|
OdpowiedzUsuńświetny konkurs :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam Twojego bloga. właśnie z nim wzięłam się za siebie;)
Mam podobne słuchawki, które kupiłam w lidlu i nie sprawdzają mi się za bardzo. Leca mi z uszu i przeszkadzają, może te okazały by się lepsze :)
OdpowiedzUsuńswietny pomysl z tymi sluchawkami, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo super słuchawki, wzięłam udział, mam maluuutką nadzieję ! :D
OdpowiedzUsuńPrzydatne mogą być, bo mnie również kable przeszkadzają przy bieganiu -_-
OdpowiedzUsuńŚwietne nie tylko przy bieganie, ale również na nudne lekcje :P w ogóle ich nie widać. :D
OdpowiedzUsuńSuper słuchawki (zwłaszcza kolor) :) Sama rozglądam się ostatnio za nową parą do biegania, bo takie zwykłe douszne ciągle mi się psują - najbardziej na końcu kabla albo zaraz przy wtyczce. Muszę zawijać kabel dookoła telefonu, żeby dźwięk nie trzeszczał haha :D
OdpowiedzUsuńStrasznie podobają mi się też takie duuuże nauszne słuchawki, ale nie wiem, czy by nie spadały podczas biegania.
Pozdrawiam :)
Przez przypadek wpadłam na Twój blog :) Pochłonięta zaczęłam czytać kolejne posty :) Bardzo przyjemny blog, przepiękne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, GlaryBerry
Cudowne! Zgłoszenie wysłane :)
OdpowiedzUsuńsłuchawki świetne, jednak cena mnie zszokowała. ;C
OdpowiedzUsuńczekam niecierpliwie na wyniki ;)
ciekawy konkur. pozdrawiam ;)
nie mogę się doczekać listy utworów ! :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że przegapiłem konkurs na tak świetne słuchawki :(
OdpowiedzUsuńSzkoda, że za późno... no ale... Ale jeżeli chodzi o słuchawki, to muszę powiedzieć, że są bardzo fajne. Ogólnie wersje dla sportowców doskonale się sprawdzają. I dobrze się trzymają i pozwalają na relaksowanie się muzyką w czasie biegania.
OdpowiedzUsuńJa także szukam wygodnych słuchawek do biegania, ale żadne mi nie pasowały. Najlepsze były nauszne zwykle, których nie gubilam ale z kolei cieplo Bardzo w głowę. Przetestuje takie.
OdpowiedzUsuńJak tam te słuchawki po czasie się sprawują? Wyglądają na zdjęciach bardzo plastikowo, to chyba średnio wygodne..pytam, bo słuchawki z hakami ( teraz używam panasoniców) są bardzo praktyczne przy ćwiczeniach
OdpowiedzUsuń