Witam
Odkąd wróciłam do Krakowa ciągle pada, już zaczęłam tęsknić za upałami z początku maja. Mimo brzydkiej aury miałam wczoraj dość dużo energii i urządziłam sobie dłuższy spacer pod parasolem: na uczelnie z powrotem przez rynek około 8 km - wróciłam cała przemoczona. Trochę martwi mnie pogoda długoterminowa bo na razie nie widać szans na poprawę. To znaczy że nie prędko pobiegam na zewnątrz, pewnie też nie uda mi się zrobić ładnych zdjęć na bloga ehh idealnie na sesję :)
Weekend spędziłam w Warszawie, głównym powodem dla którego pojechałam były warsztaty rolkowe odbywające się przy stadionie Narodowym o których pisałam tutaj. Wyjazd zdecydowanie się udał, miło spędzony czas wyjątkowo słoneczna pogoda i masa ludzi. Podczas darmowych warsztatów można było wypożyczyć rolki oraz skorzystać z pomocy instruktorów którzy uczyli zarówno tych początkujących jak i zaawansowanych rolkarzy. Pod koniec były również pokazy jazdy i konkursy.
Odkąd wróciłam do Krakowa ciągle pada, już zaczęłam tęsknić za upałami z początku maja. Mimo brzydkiej aury miałam wczoraj dość dużo energii i urządziłam sobie dłuższy spacer pod parasolem: na uczelnie z powrotem przez rynek około 8 km - wróciłam cała przemoczona. Trochę martwi mnie pogoda długoterminowa bo na razie nie widać szans na poprawę. To znaczy że nie prędko pobiegam na zewnątrz, pewnie też nie uda mi się zrobić ładnych zdjęć na bloga ehh idealnie na sesję :)
Zalany Kraków |
Weekend spędziłam w Warszawie, głównym powodem dla którego pojechałam były warsztaty rolkowe odbywające się przy stadionie Narodowym o których pisałam tutaj. Wyjazd zdecydowanie się udał, miło spędzony czas wyjątkowo słoneczna pogoda i masa ludzi. Podczas darmowych warsztatów można było wypożyczyć rolki oraz skorzystać z pomocy instruktorów którzy uczyli zarówno tych początkujących jak i zaawansowanych rolkarzy. Pod koniec były również pokazy jazdy i konkursy.
Pierwszy raz miałam okazję zobaczyć Stadion Narodowy z bliska.
W Warszawie oczywiście spotkałam się z Mary ! z tą samą z którą w niedziele będę biegła She runs the nigtht, i z tą samą która po naszym spotkaniu opublikowała moje zdjęcia na blogu a kilka godzin później w obawie o swoje życie napisała sms czy ma je usunąć :)
Dzisiaj w końcu idę na siłownię !!! w końcu, bo aż wstyd się przyznać, cały maj sobie odpuściłam i ostatni raz pokazałam się w moim Purze przed weekendem majowym. Zrobię sobie jakiś lekki obwodowy na rozgrzewkę i trochę pobiegam. Czas wrócić do formy :)
Pozdrawiam
OMG, narodowy! *.*
OdpowiedzUsuńFajne warsztaty :)
Świetne warsztaty! Wierzę, że warto było pojechać :)
OdpowiedzUsuńŚwietne warsztaty:) No i dodatkowa atrakcja zwiedzania stadionu:)
OdpowiedzUsuńteż tęsknię za ładną pogodą :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Fit
____________________________
www.fashionbyfit.blogspot.com
fajne takie warsztaty ;)
OdpowiedzUsuńa kto to Mery? mozesz podac jej bloga?:) dzieki
OdpowiedzUsuńjest podlinkowana : aktywnezycie.com
UsuńMyśłałam są jakieś sczezgólne powody, ku którym nie widać zdjęć twojej twarzy (ogromny nos, krzaczaste brwii czy też wielkie kręcone zęby etc.) a tu takie zaskoczenie DZIEWCZYNO, JESTEŚ ŚLICZNA :)
OdpowiedzUsuńno bałam się, bo Ci piszę: Laska zobacz wszyscy są Tobą zachwyceni, a Ty mi przez parę godzin ani słowa nie odpisałaś :)
OdpowiedzUsuńCiekawe ile teraz osób wejdzie w poszukiwaniu zdjęcia, o którym piszemy.
Co do Pogody to w Warszawie podobnie, też pada, niestety ?? Rano słońce - ale nie ma szans, żebym zwlokła się z łóżka i biegała z samego rana. Idę skalpela zrobić.
;-))
UsuńJaka jesteś przepiękna <3
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia, jeszcze nie byłam na tym stadionie ale same zdjęcia robią wrażenie
OdpowiedzUsuńOch, fajna akcja.
OdpowiedzUsuńco do deszczu, to w szczecinie też ostatnio pada chociaż dzisiaj wyjątkowo było piękne słońce i lekki wietrzyk, czyli moja ulubiona pogoda :)
Masz śliczną buzie ! :))
OdpowiedzUsuńOo ciekawa akcja nie wiedzialam że cos takiego organizuja wogóle.
OdpowiedzUsuńCo do pogody to taak jest do kitu i każdemu potrafi zepsuć humor i chęć do wszystkiego.
Pozdrawiam! [wformienazawsze]
bardzo fajne warsztaty, szkoda że przegapiłam:(
OdpowiedzUsuńwarsztaty świetna sprawa. sama czasem śmigam na rolkach ;)
OdpowiedzUsuńuważam, że powinnas dodawac zdjecia siebie w całosci! ;-))
OdpowiedzUsuńHej, przypadkiem trafiłam na Twojego bloga. Ja dopiero zaczynam pisać i musze przyznać, że w blogerze czuję się jeszcze trochę zagubiona. Fajny z Ciebie motywator:-)
OdpowiedzUsuńCzytam bloga Mery i się zastanawiałam co to za laska z nią była:) Jesteś piękna!
OdpowiedzUsuńzazdroszczę Krakowa i Warszawy dzien po dniu!
OdpowiedzUsuń35dni.blogspot.com
Hej, naprawdę mi głupio o to prosić ale naprawdę nie wiem co robić, czytam Twój blog już od dłuższego czasu i naprawdę go lubię, jestem nawet fanką na fejsie, problem w tym że chciałabym Cię prosić o drobną dla Ciebie przysługę a dosć wiele znaczącą dla mnie. Mam 16 lat i przede mną stoi wybór szkoły, chciałabym udać się do Liceum Plastycznego, jednak moi rodzice nie pozwolą mi na to, tutaj jest moja strona https://www.facebook.com/ALapinskaArt , chciałabym aby zauważyli że to też coś znaczy, ze coś potrafię. Czy byłby problem dla Ciebie abyś napomknęła o tej stronce w jakieś notce czy coś? Przepraszam, ale naprawdę to dla meni ważne, jednak jeśli byś odmówiła to zrozumiem, każdy ma prawo do swojej decyzji (; Chciałabym spełniać marzenia po prostu. Z góry dziękuję!
OdpowiedzUsuńJeżeli chcesz robić to co lubisz musisz walczyć o to. Moi rodzice też mi nie pozwolili iść do liceum plastycznego, poddałam się. Kilka lat później będąc znudzona swoją pracą w biurze, nauczyłam się sama grafiki. Grafikiem jestem do dziś i sie z tego utrzymuje. Zaległości mam duże jeżeli chodzi o rysowanie i nigdy dobra nie będę więc robię grafikę typowo web/ID/dtp. Na twoim miejscu bym się zbuntowała bo Twoje prace są dobre i widać, że masz talent.
UsuńPrzez ten deszcz nie mogę realizować swojego planu treningowego :( Macie jakieś propozycje co do jakiś alternatyw ?
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam na stadionie narodowym :)
OdpowiedzUsuń