Witam
Zbliża się sesja, a w ostatnim czasie praktycznie nie mam czasu na nic. Od jutra do niedzieli będę pracować od rana do nocy, a na następny tydzień mam oddać 3 projekty (uczelnia) . Oprócz tego od czasu da czasu zajmuje się blogiem - ale tutaj świetnie sprawdza się telefon, który mogę używać w czasie pracy. Jako studentka zostałam poproszona o przetestowanie Plusssz Active Forte, produkt polecany jest w okresach wzmożonej aktywności intelektualnej. W tym roku (tak jak oczywiście co rok - nie zawsze się udaje :) planuje pozaliczać sobie wszystko w czerwcu i mieć wolne wakacje.
Zaciekawił mnie ten produkt, ze względu na wysoka zawartość kofeiny. W zalecanej dziennej dawce - jest jej 200mg, czyli dokładnie tyle samo co w Caffeine Power od ActivLab którą sporadycznie zażywam przed siłownią
Według producenta to zdrowsza alternatywa kawy. Jedna tabletka musująca ma więcej kofeiny, która wzmacnia koncentracje, przyspiesza i usprawnia procesy myślowe oraz likwiduje uczucie senności. Dodatkowo zawiera pobudzającą taurynę oraz inozytol obniżający poziom stresu. Dostarcza niezbędnych witamin, nie wypłukując składników mineralnych.
Brzmi świetnie, ale jak sprawdzi się w praktyce ?
Oczywiście nie mam zamiaru pić Plusssza bez powodu. Czasem podczas sesji zdarzało mi się zarwać nockę bo np w następny dzień miałam 2 egzaminy, w takich sytuacjach przydaje się dawka czegoś pobudzającego.W najbliższym czasie akurat czekają mnie bardzo intensywne dni. Nie porównam go do kawy bo jej nie piję - poproszę o to mojego chłopaka. Sama przetestuję go również na siłowni - zobaczę czy w słabsze dni spisze się podobnie jak kofeina w kapsułkach.
Czerwiec będzie dla mnie wyjątkowo ciężki. Na szczęście po sesji zaczną się wakacje, w czasie których będę mieć mnóstwo wolnego czasu.
Pozdrawiam
Zbliża się sesja, a w ostatnim czasie praktycznie nie mam czasu na nic. Od jutra do niedzieli będę pracować od rana do nocy, a na następny tydzień mam oddać 3 projekty (uczelnia) . Oprócz tego od czasu da czasu zajmuje się blogiem - ale tutaj świetnie sprawdza się telefon, który mogę używać w czasie pracy. Jako studentka zostałam poproszona o przetestowanie Plusssz Active Forte, produkt polecany jest w okresach wzmożonej aktywności intelektualnej. W tym roku (tak jak oczywiście co rok - nie zawsze się udaje :) planuje pozaliczać sobie wszystko w czerwcu i mieć wolne wakacje.
Według producenta to zdrowsza alternatywa kawy. Jedna tabletka musująca ma więcej kofeiny, która wzmacnia koncentracje, przyspiesza i usprawnia procesy myślowe oraz likwiduje uczucie senności. Dodatkowo zawiera pobudzającą taurynę oraz inozytol obniżający poziom stresu. Dostarcza niezbędnych witamin, nie wypłukując składników mineralnych.
Brzmi świetnie, ale jak sprawdzi się w praktyce ?
Oczywiście nie mam zamiaru pić Plusssza bez powodu. Czasem podczas sesji zdarzało mi się zarwać nockę bo np w następny dzień miałam 2 egzaminy, w takich sytuacjach przydaje się dawka czegoś pobudzającego.W najbliższym czasie akurat czekają mnie bardzo intensywne dni. Nie porównam go do kawy bo jej nie piję - poproszę o to mojego chłopaka. Sama przetestuję go również na siłowni - zobaczę czy w słabsze dni spisze się podobnie jak kofeina w kapsułkach.
Czerwiec będzie dla mnie wyjątkowo ciężki. Na szczęście po sesji zaczną się wakacje, w czasie których będę mieć mnóstwo wolnego czasu.
Pozdrawiam
Osobiście jestem przeciwniczką wszelkich kapsułek. Wolę...kawunię :)
OdpowiedzUsuńJa akurat nie piję kawy. Drażni mnie jej specyficzny smak, nawet karmelowa w coffe haven mi nie podeszła :\
UsuńJa też nie lubię kawy i plusssz jest genialny :>
UsuńTen jest jakiś nowy??
Bo na koncentrację kupowałam zawsze zółty :P
Wtrącę się :D bo to jest Active Forte pobudzenie i koncentracja. W żółtym opakowaniu jest pamięć i koncentracja :D
UsuńCzekam na opinie w takim razie. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńA ta kofeina w kapsułkach dobrze działa? Ja jestem wiecznie śpiąca, zmęczona, czasami nie mogę sobie z tym poradzić:/ Próbowałam Plusza i MB Active i chyba te drugie bardziej mnie 'pobudzają'. Do tego w chwilach słabości popijam kawę i yerbe. Oczywiście nie wszystko na raz;)
OdpowiedzUsuńJa używam Plush Active ale nie forte, bo forte ma okropny smak podrobki energetyka. Fuuuj!
OdpowiedzUsuńALe nie powiem, e mega, mega, meeeeega pomaga. Mi przynajmniej nauka zajmuje połowę mniej czasu.
Pijam i naprawdę sobie chwalę ! Przy nauce pomaga
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te tabsy :P są bardzo dobre i na kryzysowe sytuacje w sam raz. Oczywiście nie można przesadzić i pić ich niemal codziennie bo organizm się przyzwyczai.
OdpowiedzUsuńUżywałam go przy nauce do matury, sprawdzał się bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńChyba najlepsza jest na to yerba mate i na pewno najzdrowsza (:
OdpowiedzUsuńNigdy nie próbowałam Yerby chociaż słyszę o niej na okrągło
UsuńPowiem szczerze ma dość specyficzny smak, trzeba się przyzwyczaić. Jeśli chodzi o jej właściwości pobudzające to nie ma co do tego wątpliwości aczkolwiek ja nie mam obecnie potrzeby sztucznie podtrzymywać się na nogach więc nawet jak ją piję to nie w tym celu ale pamiętam, że mój dawny wykładowca opowiadał kiedyś, że całkiem się przestawił z energy drinków i wspomagaczy tego typu na yerbę i potrafił do rana się uczyć. Warto spróbować bo na pewno jest to zdrowsze niż chemia.
UsuńZ takich wspomagaczy energetycznych świetne są witaminy Bodymax :) Świetnie się spisują przy ćwiczeniach fizycznych oraz jesiennym spadku formy. Gdy bierzesz je regularnie to wzrost energii odczuwalny!
OdpowiedzUsuńMoja siostra pije takie specyfiki :D No cóż, medycyna tego wymaga inaczej nie da rady :D Zapraszam na nowy post z wieloma zdjęciami nowego członka mojej rodziny! Będzie mi bardzo miło, pozdrawiam! ;***
OdpowiedzUsuńBardzo dobry ten plusssz skład lepszy niż energetyki a nie zawiera cukru :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie próbowałam takich specyfików, ale czytając opinie Twoich czytelniczek chyba skuszę się i wypróbuję :) A jeśli chodzi o ćwiczenia to tylko woda z dużą ilością cytryny. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńcocaone.blogspot.com
no no, może spróbuję plussszu jak będzie taka potrzeba :)
OdpowiedzUsuńJakoś nie przekonują mnie te ''plusze'',chyba kawa wydaje mi się lepszą alternatywą:) A jeszcze z cynamonem i imbirem to już całkiem pobudzacz jak trzeba:D
OdpowiedzUsuńTo spróbuję, bo jeszcze nie zażywałam ;)
OdpowiedzUsuńhttp://closertotheedge1.blogspot.com/
a co studiujesz?
OdpowiedzUsuńInżynierię Środowiska :)
UsuńJestem przeciwniczką wszelkiego rodzaju kapsułek, proszków, wspomagaczy. Witamin i mikroelementów wchłania się z takich sztuczności niewiele, a obciąża się wątrobę. Nie mówiąc już o tych koszmarnie sztucznych dopalaczach. Wystarczy zbilansowana, zdrowa dieta.
OdpowiedzUsuńChyba się na niego skuszę :) także ze względu na ten składnik obniżający poziom stresu.
OdpowiedzUsuńJa z tej serii piłam Pluszzz na pamięć i koncentracje. Na początku czułam jak bym faktycznie była bardziej skoncentrowana na nauce przez około 2 godzinki (albo działał na mnie "efekt placebo" :)) ale po jakiś 2 tygodniach już nie bardzo na mnie to działało i wróciłam do kawy :) Piłam go też rano jak nie miałam czasu na poranną kawę i śniadanie, świetnie mnie pobudzało gdyż był to orzeźwiający płyn :P Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńP.S. Uwielbiam Twojego bloga :D
A na mnie jakoś takie specyfiki nie działają :(
OdpowiedzUsuńnominowałam Cię do Liebster Bloga. ;)
OdpowiedzUsuńpytania znajdziesz na: http://healthy-liffe.blogspot.com/2013/05/nominacje-do-liebster-bloga.html
czekamy na dalszą recenzję :)
OdpowiedzUsuńZdarzało mi się go pić ! z efektów byłam zadowolona - faktycznie spełnia swoje zadanie
OdpowiedzUsuńja łykam ostatnio figurę extraslim przed aerobikiem i jjestem zadowolona z efektów - daje lekkiego kopa, a poza tym, mój brzuch wygląda coraz lepiej :):)
OdpowiedzUsuńMożesz mi powiedzieć czy ta kofeina w tabletkach w ogóle działa?
OdpowiedzUsuńNie znoszę kawy, więc ten plusssz byłby dla mnie dobrym rozwiązaniem, kiedyś żeby się 'pobudzić' piłam napoje energetyzujące w dość sporych ilościach. Głupota, głupota, głupota!!! Nie polecam.
OdpowiedzUsuńPS. Zapraszam do mnie :)
Piłam plusza i nie polecam, przynajmniej tego rodzaju, a kawę uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńMOGŁABYŚ DAĆ JAKIEŚ ĆWICZENIA NA ZRZUCENIE OPONKI? OCZYWISCIE JAK ZNASZ :) TE O MIXIE NA NOGI Z POPRZEDNIEGO POSTU SĄ SUPER I ZNANE MI :) POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńnajlepsza pobudzaczem będzie yerba i kawa (np: chi-cafe). Pluszz to oczywiscie chemia i trochę dziwni mnie gdyż autorka bloga zaledwie miesiąc temu pisała o produktach light, które nasączone są słodzikami typu aspartam, acesulfam. W domu mam jakieś plusze, których akurat ja nie pijam i chyba juz skutecznie obrzydziłam je rodzinie bo leżą pełne. Pluszzz nie ma aspartamu, który wymiata jako trucizna ale słodzony jest acesulfamem. Na szczęście większość z Was pisze, że pija sporadycznie. Poza produktami light wszelkie multiwitaminy i gumy do żucia słodzone są słodzikami typu aspartam, acesulfam, etc etc. Polecanie takiego produktu mija się z celem treningu i zdrowym trybem życia...bo chyba nie sadzicie, że sam trening wystarczy?
OdpowiedzUsuńwydaje mi się że chodzisz do Pure obok galerii krakowskiej , a słyszałaś może że w galerii otwierają klub fitness OZONE? widziałam już stoisko i zapisy. Czy słyszałaś może o tej siłowni coś?
OdpowiedzUsuńsłyszałam że coś otwierają ale nie wiem jeszcze nic, chętnie się zainteresuje :)
UsuńA ja chciałam przestrzec przed bańkami chińskimi- robiłam masaże ok 1 miesiąca i wszystko ok, po pół roku takie mi powychodziły żyły na udach i bryczesach, ze jestem załamana. Normalnie takie wielkie sino-fioletowe pająki, jak napnę skórę to jest tragedia! A stosowałam zgodnie z głosem rozsądku.
OdpowiedzUsuń