Po opróżnieniu wszystkiego i odnalezieniu innych kosmetyków wyglądało to mniej więcej tak:
A tak już po ułożeniu wszystkiego:
W pudełkach trzymam drobniejsze rzeczy już od dawna. Bardzo dobrze się sprawdzają te większe które są ze sklepu L'Occitane. Trzymam w nich : paski do spodni, opaski czy bransoletki. W tych mniejszych różowych mam lakiery, rzeczy do włosów czy przybory biurowe które przydają mi się na studiach. W mniejszym pomarańczowym są maseczki i próbki kosmetyków w saszetkach. Dzisiaj w końcu poukładałam kosmetyki które włożyłam do białych ShinyBoxów - bardzo dobrze się do tego nadają. Do czerwonej kosmetyczki włożyłam tylko te których używam codziennie.
Oto moja część półki :
A wy jak trzymacie swoje kosmetyki?
Pozdrawiam
skąd Ty masz tyle kosmetyków?*.*
OdpowiedzUsuńJa swoje kosmetyki mam porozrzucane w szafkach pod zlewem w łazience xD
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
boosko to wyglada;o
OdpowiedzUsuńNo ja nie mam aż takie problemu jak Ty, bo mam dużo mniej od Ciebie :D ale ja swoje przechowuje w koszyku (notka na blogu) no i w szafce w łazience ;)
OdpowiedzUsuńpłacisz że shiny boxy? :P
OdpowiedzUsuńImponujący zbiór ;) właśnie przypomniałaś mi ,że miałam już jakiś czas emu przetransportować kosmetyki kolorowe do drewnianych szufladek ;)
OdpowiedzUsuńśliczne pudełeczka:) też bym chciała mieć tak poukładane;p
OdpowiedzUsuńwygląda super;)
OdpowiedzUsuńJa też używam pudełek z ShinyBox'ów do organizacji różnych rzeczy - począwszy od pierdółek na biurku po drobne kosmetyki w szafce :) Ale nie zamykam ich, bo ciężko się otwiera te pudełka.
OdpowiedzUsuńImponująca kolekcja kosmetyków:) Też musze swoje jakoś ułożyć,bo teraz to troche bałaganu sie tam wkradło:)
OdpowiedzUsuńogrom kosmetyków! ;)
OdpowiedzUsuńMi pomaga zorganizować swoje najpotrzebniejsze kosmetyki renifer, w którym jest po prostu pudełeczko i tam je układam. Codziennie wieczorem biorę je i daję do niego to, czego użyję następnego dnia.
OdpowiedzUsuńJak Ty rozpoznajesz, gdzie co jest? :D
Nic nie kumam z tego wpisu.
UsuńMoże głupie pytanie, ale właściwie co to jest ten shiny box? ;) słychać o tym na coraz większej ilości blogów, ale ja chyba nie rozumiem idei.. takie kupowanie kosmetyków w ciemno, nie wiadomo co przyślą? czy blogerki dostają je za darmo pod warunkiem recenzji kosmetyków na blogach? pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńja jakoś nie umiem się tak dobrze zorganizować.. no i większość rzeczy trzymam w łazience ;p
OdpowiedzUsuńPokaźna ilość tych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńA mam takie pytanie z innej beczki... Zaczęłam walczyć ze swoim ciałem równiutko 2tygodnie temu, ograniczenie jedzenia tj. słodyczy, napoi gazowanych, smażone, fast foodów itp. do tego ćwiczenia na siłowni, od tego weekendu również rower. Bardzo dobrze mi szło, z każdym dniem czułam się lepiej i szczuplej (pewnie woda ze mnie uciekała i to świństwo co we mnie zalegało) a dziś kryzys jestem jak balon, brzuch się ze spodni wylewa... czy to normalne? Jakaś walka organizmu czy co? Stresująco to na mnie działa... . I jeszcze odnośnie ćwiczeń "dywanowych"... czy znacznie przyśpieszyły by walkę o fit figurkę? Dodam, że dobiłam do wagi 70kg przy 170cm... Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź
Poukładane niby lepiej, ale ja osobiscie jak mam swój nieład łatwiej mi wszystko znaleźć niż jak poukładam xD
OdpowiedzUsuńPółeczka mnie się podoba :)
Ja to mam w szklanej gablotce w pokoju jedną półkę, mam specjalny koszyczek na kosmetyki do makijażu które używam na codzień (nie wyobrażam sobie żyć bez tego koszyka! tusz, eyeliner, cienie, pilniczki, nożyczki do paznokcie, pęseta, cążki i takie inne co zawsze muszę mieć pod ręką), w łazience kolejny wielki koszyk kosmetyków i jeszcze półka pod oknem w łazience.. Też muszę zrobić porządek, ale tyle tego jest że aż się boję...
Ale zbiory :) Ja kosmetyki trzymam w różnych koszyczkach :)
OdpowiedzUsuńchyba dzisiaj również skuszę się na porządki w świecie kosmetycznym :)
OdpowiedzUsuńDobrze że ja nie mam tylu kosmetyków :D mam problem z głowy :d hah...
OdpowiedzUsuńPokaźna kolekcja :) Ja kosmetyki urganizuje przy użyciu plastikowych pojemniczków z przegródkami ze sklepu ikea :) Kosztują 6 zł a pomagają zorganizować dużo małych rzeczy.
OdpowiedzUsuńIle kosmetyków ;o. Wiosna-czas porządków;)
OdpowiedzUsuńsporo tego masz :).
OdpowiedzUsuńzaskakująca ilość kosmetyków ;o fajnie :)
OdpowiedzUsuńŁadnie to ogarnęłaś. Ślinię się do samych pudełek po Shinny, bo zawartość raczej mnie nie kręci. Chociaż ostatnio się przełamuję i zastanawiałam się nad Glossy.
OdpowiedzUsuńPrzydałby mi się taki porządek tylko pudełek brakuje. Od miesiąca mam zamówić na allegro i wiecznie zapominam:(
OdpowiedzUsuńja tyle nie mialam przez cale swoje zycie :)
OdpowiedzUsuń