Witam
Dawno nie pisałam nic o kosmetykach, a sporo się tego nazbierało, więc dzisiaj pojawi się pewnie jeszcze kolejny post. Na początku chce zrecenzować grudniowego ShinyBoxa
To jest już moje siódme pudełko, niestety tym razem otrzymałam je z małym opóźnieniem i nie było niespodzianki.
Grudniowy box miał być wyjątkowy, wg mnie wyszedł średnio ale nie najgorzej. Z kosmetyków jestem zadowolona.
Po rozpakowaniu pierwsze co rzuciło mi się w oczy, to miniatury różu, korektora i pudrów mineralnych Anabelle Minerals:
Bardzo lubię kolorówkę, jednak tym razem obawiam się ze testery mi się nie przydadzą bo odcienie są za jasne. Róż jest w porządku, będzie małą odmianą bo używam zwykle odcieni wpadających w brąz.
Tusz do rzęs - na pewno się przyda bo często je zmieniam. Bardzo się cieszę, że trafiła mi się akurat ta wersja pudełka, bazę czy odżywkę pod tusz uważam za rzecz całkiem zbędną. W jednym z poprzednich pudełek miałam tusz do rzęs z Wibo który okazał się rewelacyjny.
Szampon Emolient Linum - był dla mnie miłym zaskoczeniem. To chyba najciekawszy produkt w tym Boxie. Nie mam skóry atopowej - użyłam go dwa razy i jestem zadowolona.
Baza pod makijaż - to już moja druga - wcześniej miałam silikonową z firmy Soraya. Ta bardzo przypomina mi krem Make Up Starter z Nivea. Duże opakowanie to jej plus - mam nadzieję ze uda mi się ją zużyć przed upływem terminu ważności.
Od firmy Zepter otrzymałyśmy 2 próbki kremów i bransoletkę/naszyjnik w stylu marinistycznym. Nie przepadam za próbkami w saszetkach więc na razie pewnie wylądują w koszyczku w którym trzymam takie rzeczy. Wolałabym jedną małą miniaturkę w fajnym opakowaniu.
Najbardziej trafionym produktem był szampon, najmniej próbki kremów. Grudniowy Shiny Box nie był taki zły jednak bywały lepsze. Mam nadzieję że uda mi się zdobyć jeszcze coś ciekawego.
Pozdrawiam
super że dostałaś !
OdpowiedzUsuńja próbowałam uzbierać znajomych na darmowego shinyboxa ale niestety mimo że widziałam jak koleżanki się logują jakoś nie zwiększała mi się ich liczba na profilu ;/
a szampon rzeczywiście najciekawszy ;))
Mnie się bransoletka podoba :)
OdpowiedzUsuńhttp://shinybox.pl/?ref=c650ad7 prosze wejdz i sie zaloguj może i ja cos dostane :D
OdpowiedzUsuńjuz widzialam u innych, nie jest az taki zly, zazdroszcze wszystkim ktore go otrzymuja:)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem średnia shinyboxów jest słaba, te pudełko było grudniowe, a jak grudzień to święta i dla mnie tutaj jest trochę biednie. Fajnie, że trafił Ci się akurat tusz :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie szału nie było ale kosmetyki do codziennegi użytku zawsze się przydadzą
UsuńChyba baza pod podkład i szampon najbardziej by mnie zainteresowały... Ja czekam na styczniowy :)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz widzę te marki produktów i boje się używać nie znanych marek :) Zapraszam ciebie na mojego bloga gdzie walczę z odchudzaniem i nie tylko , właśnie wstawiłam zdjęcia swojej sylwetki ,liczę na twoje rady . Pozdrawiam http://perfektbin.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńJa je znam i miałam już z nimi wcześniej do czynienia własnie z Shiny Boxów
Usuńśliczna bransoletka;)
OdpowiedzUsuńcalkiem niezle to pudelko.
OdpowiedzUsuńczy te swatche annabelle minerals robilas na mokro? pytam bo bardzo mocne są. a mam korektor z tej firmy i dalej nie wiem jak go uzywac, bo mam wrazenie jakby go w ogole nie bylo :(
OdpowiedzUsuńczytalam dobre recenzje o tym szamponie emolient i dzis go zakupilam, mam nadzieje ze nie bede zalowac :)
Pozdrawiam,
Nika
Robiłam na sucho ale naniosłam grubą warstwę pędzelkiem do cieni aby było cokolwiek widać
UsuńNawet nawet ten box, a bransoletka podoba mi się :)
OdpowiedzUsuń