Tak jak zapowiadałam, dzisiaj przygotowałam dla was konkurs. Organizuję go razem z Nesvitą, która w tym roku zmotywowała blogerki, do wpisywania swoich Noworocznych Postanowień. Właśnie w tym momencie, rozwiązała się zagadka tajemniczych tablic Postanawiam 2013, które pojawiły się u mnie i na kilku innych blogach :)
Dzisiaj chciałabym abyście to wy napisali swoje Noworoczne Postanowienia, dlatego mam dla was Konkurs, a nawet dwa. Oba mają związek z tym, co postanawiacie sobie w nowym roku.
Konkurs dla wszystkich czytelników bloga:
Wpisz w komentarzu pod tym postem swoje Postanowienie Noworoczne, adres e-mail oraz imię i pierwszą literę nazwiska.
10 osób z najciekawszymi pomysłami wygra Zestaw Śniadaniowy Nesvita w skład którego wchodzi miseczka oraz owsianki
Konkurs dla Blogerów:
Jeśli masz blog możesz dodatkowo wziąć udział w drugiej wersji konkursu przygotowanej specjalnie dla osób posiadających blogi. Twoim zadaniem jest wpisanie w grafice poniżej swoich Postanowień Noworocznych ( w tym celu użyj dowolnego programu graficznego, np Paint) i opublikowaniu jej na blogu.
Po opublikowaniu wyślij mi na adres: bycidealna@vp.pl link do twojego postu.
Najciekawsze pomysły będą nagrodzone.
Konkurs trwa od 16.01.2013 do 31.01.2013 do godz 23:59r
wyniki zostaną ogłoszone nie później niż do 7 dni po zakończeniu konkursu.
Zapraszam również na Facebook Nesvity oraz stronę internetową. Znajdziecie tam kolejny konkurs -> Klik oraz loterię.
Pozdrawiam
Więcej ćwiczyć -nie tracić zapału tak jak to zazwyczaj było
OdpowiedzUsuńSchudnąć
Jeść więcej warzyw i owoców i ogólnie jeszcze zdrowiej się odżywiać
Pić więcej wody
Zacząć dbać o włosy i paznokcie
Zacząć czytać książki
Przyłożyć się bardziej do nauki
Nie wydawać pieniędzy na głupoty
Dodawać regularnie posty na blogu
agatakedziorska15@wp.pl
Agata K.
Postanawiam: jeść zdrowiej i pić więcej wody, więcej się ruszać, myśleć pozytywniej i dawać z siebie wszystko w każdej dziedzinie życia.
OdpowiedzUsuńm.wieczorek.m@gmail.com
W.
oczywiście Monika W. ;D
Usuńjedno z moich postanowień to uczynić swoje życie bardziej kolorowym - wprowadzić nie tylko do ciuchów więcej kolorów, ale też do każdej codziennej czynności. Zaczęłam od zmiany tapety na komputerze, pora na kolejne kroki :)
OdpowiedzUsuńDorota S.
dora1415@wp.pl
ja obiecałam sobie przekonać się w końcu do fuksjowej szminki haha :D
OdpowiedzUsuńnmierzwiak@o2.pl
Natalia M.
Postanawiam sobie pokochać siebie i żyć w zgodzie z sobą.
OdpowiedzUsuńbiedron.natalia@gmail.com
Natalia B.
Z postanowieniami rożnie bywa... Nie składam noworocznych, a na nowy 2013 rok ;) A więc zamierzam pobiec najbliższy poznański półmaraton w kwietniu, który będzie moim pierwszym tego typu masowym biegiem. Zaliczyć skok spadochronem, co przy moim lęku wysokości będzie nie lada wyzwaniem :)Natomiast, z tych bardziej filozoficznych, to nie tracić każdego dnia, bo podobno drugi raz się nie powtórzyć.
OdpowiedzUsuńZ pozdrowieniami,
Agnieszka J.
panna.agula@gmail.com
W tym roku postanowiłam być idealną :) Dla samej siebie, własnego samopoczucia i zdrowia, aby dobrze czuć się w swoim ciele. A raczej uczynić siebie idealną, bo samo się przecież nie zrobi! Czyli ruszyć mózgiem i zadkiem jednocześnie (matura!) :)
OdpowiedzUsuńpaulina.krukowska8@gmail.com
Paulina K.
postanowień mam kilka. Jedno z najważniejszych opiera się na TRZYMANIU FORMY! spędziłam chyba z trzy tygodnie na rozplanowywaniu ćwiczeń i diety i przeczytałam chyba z milion artykułów na temat ćwiczeń, zdrowego odżywiania i innych potrzebnych ciekawostek :) kolejne to uśmiechać się dużo, zarażając wszystkich i NAUKA ANGIELSKIEGO - PRIORYTETEM, zaraz po ćwiczeniach :D
OdpowiedzUsuńAlicja S.
alusiia16@interia.pl
W tym roku postanowiłam przyjąć oświadczyny mojego chłopaka ( o ile on spełni swoje postanowienie i się oświadczy :D ).
OdpowiedzUsuńMarta W.
martuska196@gmail.com
Być lepszą przyjaciółką
OdpowiedzUsuńNauczyć się robić tarte i ciasteczka owsiane
Mówić raz dziennie , pierwszemu napotkanemu znajomemu :" Dziękuję, że jesteś. Z Tobą świat jest lepszy" !
Nadal trenować 4- 5 razy w tygodniu
Kochać i sprawić by inni kochali mnie
Zarazić 12 znajomych/przyjaciół zdrowym trybem życia (tj. siłownia, odpowiedni sposób odżywiania)
ewcia9898@wp.pl
Ewa K
Moje postanowienie noworoczne związane z aktywnością fizyczną:
OdpowiedzUsuńZamontowałam w pokoju drążek i moim celem jest podciągnąć się min. 15 razy.
Dążę do tego codziennie. Mam nadzieję, że mi się uda. Motywacja to podstawa :)
Monika Ł.
m_oni_k@interia.pl
Na ten rok mam jedno postanowienie, które jednocześnie wymaga ode mnie spełnienia innych rzeczy, w tym roku mam zamiar bardziej być egoistką - co przez to rozumiem? człowiek myśląc o innych, ich potrzebach prośbach, o pracy, o nawale obowiązków zapomina o sobie, a dla mnie ten rok ma być nauka myślenia o sobie, stawiania siebie czasem na pierwszym miejscu tak po prostu, bo taki mój kaprys! Bo na pierwszym miejscu ma być moje zdrowie, szczęście, dbanie o siebie i uśmiech na twarzy. Oczywiście nie kosztem cudzego nieszczęścia. Czasem po prostu trzeba postawić na swoim i już, walczyć o ja i o to czego to "ja" potrzebuje, nie ulegac presji otoczenia. To ze sobą, swoim ciałem, zdrowiem, samopoczuciem, psychiką spędzę całe życie, więc musze o nie dbać porządnie i postawić na pierwszym miejscu :)
OdpowiedzUsuńAsia Sz.
shopek@o2.pl
Od Nowego Roku postanowiłam, że będę się więcej uśmiechać. Doszłam do wniosku, że za dużo czasu poświęcam na problemy, które są, bądź które generuje moja podświadomość. Wniosek: szkoda czau na smutek i łzy! Trzeba się cieszyć życiem i zabawą, bo wszystko można stracić, ale nie wspomnienia. Jeśli będę się czuła lepiej na duchu, to i ciału do ideału już mało brakuje.
OdpowiedzUsuńMam tylko nadzieję, że za rok w tą porę z podniesionym czołem będę mogła powiedzieć: tak, jestem pogodniejszym człowiekiem, który optymistycznie patrzy na to, co się w koło dzieje.
Gabriela G.
gabi312@o2.pl
Noworoczne postanowienia,
OdpowiedzUsuńa może to bardziej marzenia?
Nowy kalendarz na ścianie powieszony,
a w głowie plan na Nowy Rok ogłoszony!
Uśmiech szeroki, od ucha do ucha,
pozytywna energia niech ode mnie bucha!
Ulotne chwile chcę łapać jak motyle;
mieć w końcu czas dla siebie,
przez chwilę poczuć się jak w siódmym niebie.
Gotować, gotować, jeszcze raz gotować,
czasu pod żadnym pozorem nie marnować;
chodzić na długie spacery,
dbać o dobre maniery.
Pić owocowe, pełne witamin, soki,
na głowie zacząć układać loki.
Po prostu być sobą,
szczęśliwą, spełnioną osobą.
Pozdrawiam!
Magda M.
pannamadzia@gmail.com
MOJE
OdpowiedzUsuńP - pośladki podnieść ;]
O - "oponki" zrzucić!
S - spożywać zdrowiej!
T - trzymać się swoich postanowień!
A - atrakcyjną być! (a przynajmniej taką się czuć)
N - na bungee skoczyć!
O - optymizmu więcej!
W - więcej uśmiechu!
I - i... na ryby pojechać!
E - energią tryskać!!!
N - narzekać MNIEJ!
I - idealną być! (chociażby dla mojego mężczyzny;))
A - aplikację zdać!
tego chce Ja i to dostać muszę :) Karolina B. kharolina_1@op.pl
Nowy rok jest świetną okazją na postanowienia, dlatego też biorę udział! Moim postanowieniem jest jedzenie kaszy 2 razy w tygodniu. Kasza jest zdrowa,sycąca i zawiera mnóstwo składników odżywczych poprawiających urodę. Od Nowego Roku ani razu nie złamałam mojego postanowieni oraz "narzuciłam" je także moim współlokatorkom i teraz nie ma mowy o odstępstwach :) Wszystkie pamiętamy o tym przyjemnym postanowieniu:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i mam nadzieję , że wytrzymamy w naszych postanowieniach do 2014! :)
* ukończyć A6W
OdpowiedzUsuń* jogging od pierwszego dnia wiosny
* nie stosować diety "od jutra"
* 5 posiłków dziennie
* zrezygnować z "pustych" kcal
* uzyskać piękną figurę do wakacji
* bardziej wyrzeźbić pośladki
* pozbyć się rozdwajających końcówek
* mieć świadectwo z paskiem
* regularnie odwiedzać "bycidealna.pl"
POZDRAWIAM :)
karolinka.118@op.pl
Karolina D.
Postanowiłam duzo postanowic :D
OdpowiedzUsuńPrzez wiele rzeczy ktore w zyciu mnie spotkały postanawiałam swoje postanowienia:)
Przedewszystkim nie przejmowac sie drobnostkami,czyli np tym ze własnie ochlapało mnie auto wjezdzajace w kałuze,to ze pol godziny suszyłam paznokcie po czym walłam w stół i wszystko szl*trafił lub to ze zwaliłam 5 wieszaków torba przechodzac w sklepie.
Nastepna rzecza jest szczotkowanie,włosów wiadomo ale pupy i ud!
Kolejna rzecza jest nauka zdrowego zywienia juz na 99% w 100 wiedza chyba tylko nieliczni.Duzo wiem ale duzo wiem ze mi brakuje tej wiedzy.
Nastepne ,miec zawsze przewage zdrowego jedzenia w domu ,pomimo tego ze domownicy jednak wola słoninke nie dac za wygrana !
I na koniec usmiechac sie cały czas ..bo smiech jest zarazliwy wiec niech sie wszyscy tym moim postanowieniem zaraza:D
a i
UsuńObserwuje jako:BeryPassions
e mail:claaudiiia@gmail.com
;)
Postanawiam przeznaczyć cały najbliższy rok na bycie szczęśliwszą!
OdpowiedzUsuńPrzestać w kółko porównywać się z innymi i zająć swoim szczęściem, nawet w najdrobniejszych sprawach, słuchać swojego organizmu (nawet, jeżeli czasem domaga się pizzy :-)), zamienić samochód na rower (na ile pozwoli aura) i przede wszystkim- cieszyć się chwilą!
a z rzeczy bardziej wzniosłych-zostać Panią Inżynier ;)
flotka@wp.eu
Kasia W.
Moim postanowieniem jest znaleźć pracę, być zależną tylko od siebie i "pójść na swoje" :) chcę też nauczyć się smażyć naleśniki i nie zniechęcać się byle czym.
OdpowiedzUsuńAsia W. wybitna91@wp.pl
Jeszcze kilka dni jest, chyba podejmę wyzwanie. Tylko pytanie, czy również blogger może wziąć udział, czy może konkurs jest tylko dla kobiet?
OdpowiedzUsuńMój plan jest kilkuletni, ale zaczyna się właśnie w 2013 roku, właśnie teraz! Postanawiam pracować nad kondycją (co przy okazji zaowocuje super wyglądem), umysłem (co zaowocuje dobrze płatną pracą) oraz oszczędzaniem. Te trzy dziedziny złożą się na realizację jednego z moich największych marzeń- WYJAZDU W HIMALAJE!
OdpowiedzUsuńEwa D.
ewcia_raj@wp.pl
moje postanowienia na 2013 rok ?
OdpowiedzUsuń1. znaleźć pracę, aby wspomóc finansowo moją mamę.
2. nie pozwolić by przeszłość ani przyszłość zatruwały mi życie.
3. (wreszcie) :) osiągnąć cel wymarzonej sylwetki - ćwiczyć, zdrowo się odżywiać - PRZEKONAĆ SIĘ DO OWSIANKI :)
4. zacząć bardziej dbać o włosy, cerę i paznokcie.
5. NIE PRZESIADYWAĆ NA TWOIM BLOGU KOCHANA CAŁYMI DNIAMI, czego konsekwencją jest brak nauki :)
5. wygrać wreszcie pierwszy raz w życiu jakiś konkurs, co by rozpocząć 2013 rok z nadzieją że pech mnie opuścił :)
pozdrawiam :* Aleksandra F. florczus11@op.pl
"Postanawiam, że" to słowa z mojego bloga, chyba główna myśl, jeszcze się nie znam. zamierzam tam opisywać to co sobie postanawiam, głównie bzdety zdrowa dieta, jakiś sport,zaliczenia studiów. Ale najważniejsze postanowienie to bycie sobą i czerpanie z życia jak najwięcej. A jak wiadomo szczęśliwa kobieta to piękna kobieta:)
OdpowiedzUsuńkarolina.sulowska@Gmail.com
* zacząć się zdrowo i regularnie odżywiać
OdpowiedzUsuń* wyrzeźbić brzuch do wakacji :)
* nie pochłaniać takich ilości cukru i nie przejadać się
* pokochać siebie i zarażać uśmiechem innych
* zrobić tatuaż
Patrycja K.
pomaranczowa0@op.pl
*przebiec swój pierwszy półmaraton :D
Usuńwyjechać na Karaiby!!! czerpać energię ze słońca, egzotycznych owoców i od pozytywnych ludzi :)
OdpowiedzUsuńJadwiga Ż.
jadzia.jz@gmail.com
Moje postanowienia:
OdpowiedzUsuńchcę schudnąć:aby ładnie wyglądać,lepiej czuć się ze sobą,być zdrowszą i mieć uznanie w oczach innych,a to wszystko zapewnią mi regularne ćwiczenia,spacery.
zadbać o zdrowsze jedzenie a szczególnie codziennie jeść owoce i warzywa
wysypiać się i odpoczywać
będę mieć więcej czasu dla siebie i spędzać go tak jak lubię
nauczyć się lepiej organizować swój czas
zorganizuję i zaplanuję swoją pracę nad sobą i osiąganiem wymarzonych celów tak,aby cieszyć się samą drogą a nie tylko osiągniętym punktowym celem. A na koniec iść przez życie dumnie z uśmiechem i cieszyć się z osiągniętym celem :)
NINEX@POCZTA.FM
KATARZYNA J.
Postanawiam zrozumieć, że ćwiczenia to cel sam w sobie, a nie droga do osiągnięcia celu.
OdpowiedzUsuńNauczyć się cieszyć chwilę i życiem, a nie zamartwiać się ilością kilogramów.
Znaleźć sobie nowe hobby, albo chociaż nauczyć się hiszpańskiego.
Podróżować.
No i oczywiście dotrwać z jakąś dietą do końca, oczarować wszystkich i być z siebie piekielnie dumna! ;)
paulamakol@wp.pl
Paula M.
Co jest moim postanowieniem noworocznym?
OdpowiedzUsuńNowy Rok zaczęłam romantycznie. Miłość wypełnia moją duszę. Napędza mnie endorfinami. Dzięki niej mam chęć do dbania o swoją fizyczność. Zaczęłam treningi z Ewą Chodakowską, kręcenie hula hopem, orbitek, bieganie, pływanie, nordic walking, jazdę na łyżwach. Chcę dbać o siebie zarówno fizycznie i psychicznie. Zdrowe odżywianie wypełnia całość.
Moim postanowieniem noworocznym, a właściwie już naszym, jest przebiec przez Luwr. Chcę pobić rekord z filmu "Amatorski gang" (9 minut 45 sekund) i "Marzyciele" (9minut 28 sekund). Potrzebna mi tylko dobra kondycja, ręka ukochanej osoby i Paryż.
Jeszcze nigdy nie czułam, że żyję każdą chwilą, każdym momentem..życia.
ghrhr@wp.pl
Greta S.
W każdy Nowy Rok postanawiam zrobić duży krok.
OdpowiedzUsuńBy być lepszą,idealną- już nie smutną,a zaradną.
...już po chwili kartka zapełniona numerkami.
Oj, coś czuję,że nie zakończę nawet tysiącami:
-Systematycznie ćwiczyć,żyć też zdrowo.
-Chodzić dumnie z uniesioną głową.
-Nie grymasić,trochę tańczyć.
-Z humorkami dzielnie walczyć.
-Nie przejmować się tym co złe
i z uśmiechem witać dzień.
-Przestać chodzić z głową w chmurach,
-pilnie czuwać w szkolnych murach.
-Kupić szpilki,krótką mini... ale będą się dziwili!
Najtrudniejsze?Powiem szczerze...
-Wziąć w ręce miłosne sprawy:
Skraść serce blondyna,bo on jest nieśmiały...
Przybliżyłam Wam cele swe,
bo wierzę,że tym roku zrealizuję je!
Bożena U.
brumm@op.pl
na nowy rok postawiłam sobie za cel:
OdpowiedzUsuń- nie dać sobą pomiatać
-zrobić coś ekstremalnego (np skoczyć z dużej wysokości na bandżi)
-kupić sobie Lity *już nawet te postanowienie wykonałam
-wytrwale dążyć do wyznaczonych celów
-nie dać z siebie robić ofiary mimo przeciwności losu
- utrzeć nosa tym , którzy zamiast modywować mówią , że sie nie uda
-mieć lepszy wygląd(zaczelam czerpać pomysły z Twojego bloga i cwiczyc z Ewą Ch.)
-zejść z rozmiaru M do S nie przez głodówkę , ale przez zdrowy tryb życia
-ważyć najwięcej 60 kg
-jak zejdzie śnieg zacząć jeździć na rolkach(teraz jezdze na łyżwach)
-być w końcu szczęśliwa taką jaką jestem
pantera910@vp.pl
Justyna L.
W tym roku pragnę żyć po swojemu, nie trzymać się schematów. Muszę też przestać odkładać wszystko na później. Zacznę też rozwijać pasje: łyżwiarstwo figurowe, taniec, gitara, ceramika i rysunek... Koniec obijania! Chcę codziennie kłaść się do łóżka z poczuciem spełnienia, z uśmiechem na twarzy. A moim ostatnim marzeniem jest to, żeby przestać bać się oceniania przez innych:)
OdpowiedzUsuńKrysia
krysia.zawora@tlen.pl
No cóż w tym roku postanowiłam sobie, że wezmę się za siebie, że będę zużywać kosmetyki na bieżąco i najważniejsze będę mniej zazdrosna, bo mój TŻ ze mną nerwowo nie wytrzymuje chyba już :) może jak zrealizuję 1. postanowienie, to zacznę się sobie podobać i coś się zmieni w moim myśleniu :)
OdpowiedzUsuńJustyna D.
justysiaa893@gmail.com
Postanawiam nie oglądać się za siebie, czerpać korzyści z życia tu i teraz. Być po prostu szczęśliwą:)
OdpowiedzUsuńKamila J.
kamila_zgr@o2.pl
1. Ćwiczyć 6 razy w tygodniu
OdpowiedzUsuń2. Dawkować sobie słodycze
3. Unikać jasnego pieczywa
4. Zdrowo się odżywiać
5. Polubić siebie
6. Uwierzyć w swoje możliwości i walczyć o swoje pragnienia
7. Codziennie wieczorem smarować całe ciało kremem
8. Minimum raz w tygodniu robić peeling
9. Codziennie używać kremu na cellulit
Ania G.
nate9109@gmail.com
1. Żyć bardziej Eko, czyli nie tylko segregować śmieci, ale także używać bardziej naturalnych kosmetyków i zdrowej żywności, czytać etykiety!
OdpowiedzUsuń2. Wyjeżdżać na urlop przynajmniej 2 razy do roku. Jeden tygodniowy urlop w wakacje plus jakiś krótki wypadzik do SPA.
3. Nawiązać nowe znajomości (może przyjaźnie) i zadbać o stare!
4. Będę więcej się całować i częściej kochać! Zdecydowanie brakuje mi bliskości :)
Jak na jeden rok to wystarczy, z doświadczenia wiem, że dużo postanowień kończy się marnym efektem i w konsekwencji nie realizuje się nic.
Paulinka pozdrawiam :) Trzymaj się ciepło na wypoczynku! Zazdroszczę!
Zapomniała dodać maila
Usuńewewojcik@gmail.com
Ewelina W.
Usuń1. Postanowiłam naukę japońskiego.
OdpowiedzUsuń2. Wprowadzić w życie więcej sportu.
3. Zdrowiej się odżywiać.
4. Szkolić się w nauce gry na gitarze.
5. Dopracować technikę w tańcu.
6. Oszczędzać pieniądze na podróże.
7. Być zawsze uśmiechnięta i zadowolona :)
Karolina Z.
karola006@vp.pl
W tym roku postanawiam nie zastanawiać się i nie odkładać na później tego co chcę zrobić fajnego, a waham się i w końcu okazja mi umyka (np. wziąć udział w konkursie;)). I zrobić wreszcie fajną czapkę na drutach, bo w poprzednich czterech wersjach ciągle coś mi nie pasowało i ciągle prułam;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego!
podkowaj@onet.pl
Aga D.
W 2013 r. postanawiam być szczęśliwą, nie żyć biernie, tylko aktywnie!
OdpowiedzUsuńthesraula@gmail.com
Paula S.
W Nowym Roku postanowiłam zapisywać wszystkie cele, które mam nadzieję spełnić nie jak najszybciej, ale jak najdokładniej, dając z siebie wszystko i tym samym sprawiając, że każdego kolejnego dnia będę szczęśliwsza i dumna z siebie.
OdpowiedzUsuńBo ''Cele nie zapisane, są tylko życzeniami'', więc zapisuję, realizuję, spełniam :)
1. pokochać bieganie, chciałabym przebiec razem z moim tatą półmaraton
OdpowiedzUsuń2. robić w dalszym ciągu brzuszki
3. jeść śniadania
4. zapisywać wszystkie posiłki
Z celów nie "dbających o ciało" to kierować się mottem "Work hard & be nice to people" , które bardzo pomaga osiągnąć każdy cel.
Wiola K.
aloiwaloiw@o2.pl
Moje postanowienia:
OdpowiedzUsuń*codziennie uśmiechnąć się do kogoś nieznajomego (dla mnie ze strony drugiej osoby był to zawsze bardzo miły gest, który poprawiał mi humor)
*zrobić szpagat
*pójść na randkę w ciemno :)
Nie są to wszystkie, ale reszta jest bardziej osobista i wolę zachować je dla siebie i mieć nadzieję, że wszystkie je wypełnię :)
ulencja92@gmail.com
Ula B.
1. Moje Postanowienie Noworoczne to poprawić swoją aktywność fizyczną, od kiedy to wymyśliłam tj. 2 stycznia ćwiczę codziennie i najwyraźniej moje pierwsze postanowienie się wypełnia :)
OdpowiedzUsuń2. Po dwóch tygodniach widzę już efekty i kolejnym postanowieniem jest wybrać się na sesję zdjęciową, w marcu gdy zmieni się moja sylwetka i nastaną wiosenne dni :)
3. Ostatnie które mogę zdradzić to chcę ułożyć sobie dietę i przede wszystkim ją wprowadzić w życie co jest chyba dla mnie najtrudniejsze..
Weronika F.
werka575@op.pl
Śledzę Twój blog od dość dawna i powiem szczerze, że jesteś osobą, która zmotywowała mnie do tego, aby powrócić do ćwiczeń w miarę możliwości. W miarę moich możliwości ponieważ mam 22 miesięcznego wspaniałego synka, który jest do mnie non stop "przylepiony" i niedługo zaczynam pracę. Będę musiała to wszystko pogodzić w taki sposób, aby właśnie mój syn nie odczuł, że jest na drugim miejscu ponieważ zawsze był, jest i będzie na pierwszym miejscu. Ale pora zadbać o siebie i powrócić do formy...już zaczęłam juppi.
OdpowiedzUsuńjeni1981@gmail.com
Wioleta G.
Postanawiam!:)
OdpowiedzUsuńPokochać swoje ciało.
Być nie rozłączna z uśmiechem.
Zdrowo się odżywiać.
Magdalena R.
madzia1_5@tlen.pl
Zamierzam znaleźć sposób na zaoszczędzeniu pewnej kwoty, aby móc odbyć podróż marzeń ;) oraz postanawiam raz w tygodniu zadzwonić do znajomych i gadać z nimi przez co najmniej 10min :D. Być wolontariuszem przez ponad 90 dni w roku i ostatnie przeczytać wszystkie książki z listy BBC :D
OdpowiedzUsuńAnia S.
anowiak02@gmail.com
Mam trzy postanowienia: Pierwsze - Więcej się śmiać niż płakać, Drugie - być bardziej konsekwentną i trzecie najważniejsze - przez cały rok pamiętać o dwóch poprzednich.
OdpowiedzUsuńAnia K.
rozstrojona@gmail.com
Moje postanowienia:
OdpowiedzUsuń- nauczyć się sztuk walki alby umieć bić się jak ci z filmu pt." Champion"
- zdać mature z super wynikami ; )
- zachwycać wszystkich swoją nową sylwetką, do której wytrwale dążę
Karolina M.
karmal39@wp.pl
Moim największym postanowieniem i jednocześnie marzeniem jest WEJŚĆ NA MONT EVEREST!!! Mam nadzieję, że mi się uda, planuje to już od dawna i marzę o tym aby wytrwać w swoim postanowieniu ;)
OdpowiedzUsuńMalwina P.
malwix111@wp.pl
Moim postanowieniem na ten rok jest zobaczyć pingwiny w zoo, wierzę że będą takie jak te z Madagaskaru :D
OdpowiedzUsuńAda W.
ada-wysmyk@wp.pl
Czuć się pomocnym i docenionym to bardzo miłe uczucie, dlatego w tym roku moim postanowieniem noworocznym było to by każdego dnia dobrym słowem , uczynkiem czy wyciągnięciem pomocnej dłoni wywołać na czyjejś twarzy szczery uśmiech. Ode mnie wymaga to tak naprawdę niewiele wysiłku, a dla kogoś taki gest może być bardzo ważny.
OdpowiedzUsuńMonika M
nowaja30@gmail.com
Moje postanowienia to swoisty przepis na życie w 2013 roku:
OdpowiedzUsuń- zakładać różowe okulary- z nimi każdy składnik życia wyglądać będzie lepiej
- przywdziewać specjalny fartuch, dzięki któremu nie zostawi na mnie śladu żadna niemiła niespodzianka, a wszystko, co złe po mnie spłynie
- do codziennego rondelka wrzucać:
12 łyżek cukru - by uśmiechać się co najmniej raz na godzinę
2 łyżeczki ostrej przyprawy - by moje życie miało w sobie i trochę pikanterii
pomarańcz/banan/granat/ mango - bym nawet w szarości dnia znalazła coś egzotycznego!
Aleksandra F.
a.filipowska@poczta.onet.pl
dużo śmiechu - mało łez
OdpowiedzUsuńdużo ruchu - mało leżenia
dużo przebywania na świeżym powietrzu
i eliminacja tv
Agnieszka S
agasam9@op.pl
jedno postanowienie: w 2014 nie mieć identycznych postanowień jak w ubiegłych latach
OdpowiedzUsuńMarry B.
A ja w tym nadchodzącym roku postanowiłam więcej czasu spędzać z moim panem, okazywać mu więcej czułości, flirtować, przytulać się. Chodzi o to że w życiu są sprawy ważne i ważniejsze i trzeba bardzo uważać aby je nie przeoczyć o czym pisze ksiądz Twardowski " Bóg nie liczy czasu ale go waży" czy też " Spieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą".
OdpowiedzUsuńkazia.wodnik@op.pl
Kazimiera W.
Postanowienie: nauczyć się biegać długodystansowo :) Pierwsza litera nazwiska: S mail: dzemertruskawkowy@gmail.com
OdpowiedzUsuńmail : malaczarnax3@gmail.com litera T
OdpowiedzUsuńa moje postanowienia to nabrać duuużo masy, przytyć chociażby do 55 kg (czyli przybrać na wadze 10 kg ;/), codziennie ćwiczyć, by wypracować idealną, umięśnioną sylwetkę, poprawić jędrność skóry, bardziej zadbać o zdrowie, zacząć biegać by poprawić kondycję, mieć siłę zrobić 100 pompek na raz i rozciągnąć się tak by zrobić szpagat w pionie i poziomie ;dd no i wyginać śmiało ciało jak niektóre piękne Panie ze zdjęć ;d
Nie wiem czy mi się uda wytrwać w tym, ale starać się będę z całych sił!
Moje noworoczne postanowienie to:
OdpowiedzUsuńwyluzować!.. Zacząć dostrzegać zwykłe, małe, ale piękne rzeczy i z nich czerpać radość. . bardziej uwierzyć we własne możliwości, siły, po prostu zaufać sobie i zawierzyć czasowi. Może też poświęcać odrobinę więcej uwagi sobie i swoim marzeniom, dbać o swoje zdrowie i przestać się wszystkim przejmować, bo zniszczę swoje nerwy:) Ot to takie moje refleksje nad tym co mogłoby poprawić bilans kolejnego Nowego Roku 2013.
e-mail: basiakus@wp.pl
Barbara M.
Moim postanowieniem jest wrócić do wagi sprzed ciąży co najmniej -)
OdpowiedzUsuńBrylka22@wp.pl Magda R.
Noworoczne postanowienia... Tak... Tik tak, tik tak, tik tak... Cóż, życie życiem, co roku coś tam zakładam i co roku coś tam mnie frustruje. Więc w tego Sylwestra sięgnęłam do klasyki (objawiającej się kontaktem z przyzwoitym kinem i "szampanem" Ruskoje Igristnoje) , żeby sprawdzić, czy postanowienia mają jakiś sens czy nie. I cóż mi wyszło...
OdpowiedzUsuńJak co roku... Dieta. Mam schudnąć. Co roku sobie obiecuję, że schudnę i że dobiję do magicznych 50 kilogramów. Co roku latem cumuję, jak rekin w Szczękach, nie umniejszając, na plaży o jakieś 2 rozmiary większa. Małe poszukiwania, kino z ambicjami, Requiem dla snu przychodzi mi tylko do głowy. I mama głównego bohatera. Zdaje się też, założyła, że schudnie. Tylko jak dla mnie koszty własne zbyt duże... I film zdecydowanie działa demotywacyjnie. Póki co zrezygnowałam z przegryzania szampana (tak, wiem, powinien być cudzysłów) orzeszkami.
Krok drugi planuję na luty! (Grunt to planowanie - Bridget Jones :)
meluchna@onet.pl
Ewa Anna L.
Super :) Drugi konkurs mnie zainteresował... Pomyślę nad tym.
OdpowiedzUsuńW 2013 postanawiam się zaręczyć (dobrze, żartuję, to jednak nie może być moje postanowienie). Moim prawdziwym postanowieniem noworocznym jest zaakceptowanie siebie, ale wiem, że będę sobie musiała dużo pomóc poprzez regularne treningi (min. 3 razy w tyg) i zdrowe odżywianie (hm...). Dodatkowo chcę co miesiąc próbować nowy przepis, co tydz czytać 1 książkę i co miesiąc oszczędzać (tym razem skutecznie) na wymarzone tropikalne wakacje.
OdpowiedzUsuńmyrtij@gmail.com
Jagoda M.
Nie dopuścić nigdy do burczenia w brzuszku.
OdpowiedzUsuńmasa_k@chello.pl
Kasia Ż.
Z nowym rokiem nie chcę chudnąć bo kocham mój 9 m-c brzuszek z moim synkiem w środku, nie będę rzucała palenia bo nie palę, w wir fitnessu się nie rzucę, bo pewnie braknie mi czasu na wygrzebanie się z pieluch... Ale chciałabym aby moje postanowienia na ten rok się spełniły: chcę sprawdzić się jako mama (termin na 23.01.13), nie chcę zwariować i zatracić się w rozpieszczaniu maleństwa, chcę go wychowywać mądrze i zgodnie z wartościami, które to małemu człowieczkowi trzeba wpajać od początku.
OdpowiedzUsuńEwa G.
ezg1908@wp.pl
Jeść mniej słodyczy i jeszcze więcej ćwiczyć, pojechać na Bali i popłynąć na fali, nauczyć się flamandzkiego i zrobić coś dorbrego dla człowieka innego.
OdpowiedzUsuńOlga M.
casablanca12@w.pl
Nie będę starała się być idealna!
OdpowiedzUsuńDom z nieodkurząną codziennie podłogą też może być azylem!
zaoszczędzone chwile poświęcę sobie!
by być uśmiechnięta i radosną mamą i żoną
a nie sfrustrowaną obowiązkami panią domu!
zapisze się na kurs doskonalący
zaczną ćwiczyć
i codziennie będę się uśmiechać...nawet kiedy nie będzie łatwo.....zwłaszcza wtedy!
Marta G.
ceg6@tlen.pl
Postanawiam w tym roku że nie będę nic postanawiać! po prostu będę sobą, kobietą zadowoloną z życia, sukcesów, zdrowia, cudnej córeczki, kochanego męża. nie chcę nic więcej. chcę żeby było tak jak jest teraz :)
OdpowiedzUsuńIga S-D
igaczarownica@poczta.fm
Postanowiłam w tym roku zając się doskonaleniem siebie: pójść na studia podyplomowe co roku odkładane, zapisać się na kurs kroju i szycia by rozwijać swoją pasję i najważniejsze - nie narzekać, że nie mam na nic czasu.
OdpowiedzUsuńmarta m.
omikrona@op.pl
Przede wszystkim- postarać się o potomka- skutecznie oczywiście! I gdy już to się stanie, dbać o niego z całych sił.
OdpowiedzUsuńA przed tym, spać krócej i kłaść się spać wcześniej.
Do ćwiczeń już się zmotywowałam, więc jakoś idzie :)
Kontynuować naukę francuskiego!
Napisać do końca pracę i się obronić.
Częściej odwiedzać rodzinę.
Nie złościć się tak bardzo na Męża o wszystko :D
pyati@o2.pl Patrycja J.
N* Narzeczonego nie zadręczać i złościć się na niego mniej,
OdpowiedzUsuńO* opalać się nad morzem, kiedy trafi się słoneczny dzień,
W* warzyw i owoców więcej wcinać, z większą spontanicznością w tańcu się wyginać,
Y* yyy i skrzydeł sobie w pracy nie podcinać,
R* rowerem jeździć więcej, gdy tylko się okazja nadarzy,
O* odstresować się troszeczkę, czytając lekką książkę na plaży,
K* kotka sobie sprawić takiego miziastego, co nie tylko puchaty jest, ale i mruczy do tego!
Narzeczonego już mam, kotka będę mieć, zdrowia tylko trzeba, a więcej nie chcę mieć!!!
magdalena50@autograf.pl Magdalena S.
W tym roku obiecałam sobie że będę bardziej zwracam uwagę na to co jem - chcę zacząć zdrowo się odżywiać (a nie pakować do buzi wszystko co mi wpadnie w ręce), zmotywować się do ćwiczeń żeby mieć piękne szczupłe nogi, jędrne, okrąglutki pośladki:D oraz 6-ciopak na brzuchu:). Planuję również poświęcić więcej czasu na moje hobby które w poprzednim roku strasznie zaniedbałam:( , wzmocnić więzi z moimi przyjaciółmi oraz rodziną bo jak wiadomo bez nich świat nie miałby sensu;) , wznowić wytrwałe poszukiwania swojej drugiej połówki:)), wziąć się za naukę by zdać maturę i egzamin zawodowy (!!!!), dostać się na wymarzoną uczelnię w Krakowie oraz zdać długo wyczekiwany kurs barmański ! :)
OdpowiedzUsuńMagdalena W. madzik093@wp.pl
Pozdrawiam serdecznie :)
Każdy ma z Nowym Rokiem jakieś postanowienia,
OdpowiedzUsuńI chce by się spełniły wszystkie pragnienia,
Chce być w tym roku bezkonfliktowa,
Chcę być grzeczna i ugodowa,
Nie będę już ludzi krytykowała,
I za plecami obgadywała,
Nie będę prawiła swoich mądrości,
I będę zawsze miła nawet dla nieproszonych gości,
Nie będę też lansowała swojej osoby,
I nie będę narzekała na żadne kłopoty,
Będę człowiekiem zgodnym i układnym,
I nie dam się sprowokować pod pozorem żadnym,
Będę teraz cierpliwa i opanowana,
Nie będę się zachowywała jak w gorącej wodzie kąpana,
A w dodatku znajdę sobie pracę,
I będę w końcu miała jakąś małą płacę,
Pozbędę się zbędnych kilogramów,
I wskoczę w ubranka mniejszych rozmiarów,
Myśli moje będą pozytywne i optymistyczne,
Poważnie-moje postanowienia nie są wcale iluzoryczne;)
angelisiaa018@interia.pl
Angelika Ł
Moim noworocznym postanowieniem jest wygranie Zestawu Śniadaniowego Nesvita.
OdpowiedzUsuńaprosta.wp.pl
Agata P.
W roku 2013 postanawiam:
OdpowiedzUsuń1.ZDROWO SIĘ ODŻYWIAĆ, UNIKAĆ WSZELKICH POKUS ZWIĄZANYCH ZE SŁODYCZAMI.
2.ĆWICZYĆ KAŻDĄ CZĘŚĆ CIAŁA, AŻ DO OSIĄGNIĘCIA IDEALNEJ FIGURY.
3.NIE NARZEKAĆ NA SWOJĄ SYLWETKĘ, LECZ ZABRAĆ SIĘ DO PRACY!
Karolina O./ e-mail: justyna250279@wp.pl
Moje postanowienie noworoczne - częściej wychodzić z domu, ze szczególnym naciskiem na dni, gdy pogoda nie dopisuje i nie zachęca do jakiejkolwiek aktywności.
OdpowiedzUsuńNina C.
nie.niebiesko@gmail.com
Moim postanowieniem noworocznym było zapisanie sie na kurs tańca i z radościa muszę przyznać, że poczyniłam ku temu pierwsze kroki. Jedną lekcję mam już za sobą i co ważne, mam ochotę i zapał na kolejne. Mama nadzieję, że już niedługo będę mogła wraz z partnerem pokazać czego się nauczyłam na weselu znajomych:) Wiem, że przede mną jeszcze trochę nauki, ale jednocześnie poprawi to moją kiepską kondycję i może dzięki temu będę bardziej aktywna fizycznie, a nawet zdrowsza i szczuplejsza, w co uparcie wierzę:)
OdpowiedzUsuńMonika G.
onlyme30@o2.pl
Zamek z szyfrem założyłam na noc na lodówkę! Kartkę z szyfrem spaliłam w kominku. Przed spaleniem szyfr przekazałam mężowi – a on bezduszna istota nie podam i go tak łatwo. DOŚĆ NOCNEGO PODJADANIA!!!!! . Jak na razie nie śpię po nocach… mąż też :D
OdpowiedzUsuńAgnieszka Ł.
do_gwiazd@interia.pl
Pierwszy raz postawiłam sobie postanowienie noworoczne . Już je realizuję :)żuciłam papierosy a paliłam od 15 lat . Zaczęłam sie zdrowo odzywiać i dzięki temu zaczęłam ćwiczyć codziennie po 40 min . Odzyskałam siłę i radość życia . Nie wiedziałam że to mi się uda . Pozdarwiam
OdpowiedzUsuńAnna Sz.
anna.szarek@gazeta.pl
Kiedy nowy rok nadchodzi,
OdpowiedzUsuńw sercach nadzieja na nowe się rodzi.
I ja nie jestem tu wyjątkiem,
chętnie Sylwestra kojarzę z czegoś dobrego początkiem.
Co roku spisuję plan działania
i mam wielką chęć jego dotrzymania.
Przyznać muszę szczerze,
że w spełnienie wszystkich punktów nie do końca wierzę.
Jednak już w tym moja głowa,
żeby zdarzyła się choć połowa.
Chciałabym na przykład by rok bieżący,
był w podróże dalekie obfitujący.
Mam nadzieję na więcej spokoju,
a w pracy mniej walki i codziennego znoju.
Liczę na ład i szczęście w moim domu,
oraz, że zdrowie nie zaszwankuje nikomu.
Za wszystko to trzymam mocno kciuki,
a z ewentualnych niepowodzeń dzielnie wyciągnę nauki.
Natalia K.
malekurcze@gmail.com
Chcę w końcu zacząć bez żadnej porażki moje kolejne już zdrowe odchudzanie;>
OdpowiedzUsuńMarlena S.
marlena-struk98@wp.pl
Mam jedno postanowienie które obejmuje wszystkie dziedziny zycia, mianowicie : "MNIEJ MOWIĆ, WIĘCEJ ROBIĆ!" :D np gdy mowie sobie,jutro pocwicze i zamiast leniuchowac, nie czekam do jutra tylko wstaje i idę ćwiczyć:)
OdpowiedzUsuńJagoda N.
peggyblue@op.pl
Cieszyć się z każdej drobnostki, być zadowoloną z siebie i żyć zdrowiej z uśmiechem na twarzy. Ćwiczyć codziennie.
OdpowiedzUsuńmalutka19966onet.eu@onet.pl
Natalia.B
A ja w tym roku postanowiłam mniej przejmować się problemami, cieszyć z małych rzeczy, znaleźć codziennie czas na ćwiczenia i zmniejszyć ilość kupowanych kolczyków i bransoletek :)
OdpowiedzUsuńJustyna K
winiarek1991@o2.pl
Postanowiłam wziąć się za siebie. W każdej możliwej dziedzinie życia. Postanawiam zacząć myśleć pozytywnie, nauczyć się cieszyć z życia, które przecież mimo przeszkód jest takie piękne i daje mi tyle dobrego. Postanawiam zacząć dbać o mój umysł i ciało. Postanawiam zacząć widzieć siebie jako piękną osobę. Postanawiam być szczęśliwa. :)
OdpowiedzUsuńAdrianna K
cassidy007@poczta.onet.pl
w Tym 2013 roku postanowiłam sobie że:
OdpowiedzUsuńbędę bardziej oszczędna, nie będę marudziła tylko ceszyła się z życia i chwil,
postaram się ćwiczyć i utrzymywać swoje zdrowie w ryzach, ponieważ moje ciało mi za to podziękuje za jakiś czas- więc WARTO! ;)
oraz postanowiłam być szczęśliwą, myśleć pozytywnie i kochać z całego serca! ;)
betty.tosiex@gmail.com
Beata L.
Do moich postanowień noworocznych w tym roku zaliczyłam :
OdpowiedzUsuń-ograniczenie atmosfery sprzyjającej wszechobecnego rozwoju(w moim otoczeniu) stresiku ,o co najmniej 59% ;
-zwiększenie aktywności ruchowej ,poprzez uczestnictwo w zajęciach typu aerobik,fitness.Ponadto bieg(swoim dosyć przeciętnym tempem),a także wyciskanie z pedałów mojego rowerka ''ostatnich potów'';
-pragnę zadbać o rodzinę,by zarówno sytuacja materialna,jak i za tym idąca-psychiczna pozostawała w ciągłym,satysfakcjonującym świetle.
Wierzę,że moje cele odnajdą ''zielone światło'' w moim życiu,i znajdą swe odwzwierciedlenie przed ostatnim dniem grudnia 13r.
j.nisztuk@wp.pl
W 2013 roku postanawiam ŻYĆ, a nie tylko ISTNIEĆ.
OdpowiedzUsuńKinga W.
xxcassieexx@gmail.com
1. Zdrowo się odżywiać
OdpowiedzUsuńCałe szczęście nie przepadam za bardzo za fast-foodami, jeżeli już to sama robię zdrową tortillę, niestety gubią mnie słodycze, ale walczę z nimi!
2. Ćwiczyć
Moim minimum jest 3x w tyg. Może nie jest to jakoś strasznie dużo, ale ważne jest systematyczność - ostatnio mam z tym problemy, dlatego uważam, że to całkiem rozsądne rozwiązanie - praca nad ciałem i duchem
3. Konsekwencją dwóch pierwszych punktów jest zrzucenie 10 kg.
4. Wstyd się przyznać, ale... strasznie zaniedbałam angielski, mam z nim ogromny problem - dlatego postanowiłam poświęcić trochę czasu na zgłębianie tajników tego języka!
Znacie jakieś fajne i przydatne strony internetowe do nauki języka?
5. Od kilku lat mam jakiś spadek formy (psychicznej) - kiedyś byłam zadowoloną i radosną kobietą, dziś często chodzę smutna i nic mi się nie chce. Staram się to zmienić, wymaga to wiele pracy nad sobą - wiem jednak, że warto - chcę w końcu poczuć się szczęśliwa.
6. Więcej się uczyć - mam bardzo wymagające studia, w przyszłości będę miała dość stresujący zawód - wiedza jest najważniejsza.
7. Dbać o siebie, dopieszczać swoje ciało i zmysły.
ssunshinee88@gmail.com, Milena B
Postanowień jest dużo,lecz jedno jest pewne
OdpowiedzUsuńWykluczyć muszę najbardziej badziewne
Gdy patrząc w lustro nie widzę bogini
Krzyczę: No way! Nie włożę bikini
Dieta: mniej tłuszczu,zielone warzywa
Do tego kromka ciemnego pieczywa
Rowerek,bieganie, wieczorem na basen
Nie będą mnie już nazywać grubasem!
Od stycznia po czerwiec mam kilka miesięcy
Musi mi starczyć na wygląd dziewczęcy
Gdy będę wyglądać jak szczupła kobita
Pochwalę się, że jadłam płatki NESVITA ;)
Kamila J.
sweet-fantasies@wp.pl
1. aktywnie poszukiwać pracy,
OdpowiedzUsuń2. rozpocząć systematyczną gimnastykę,
3. bezpiecznie lokować pieniądze
Elżbieta T.
toscanitk85@wp.pl
Częściej się uśmiechać, bezinteresownie okazywać pomoc innym, poświęcać więcej czasu rodzinie
OdpowiedzUsuńAneta J
atena20@poczta.onet.pl
W tym roku zamierzam dostać się na aplikację notarialną, nauczyć się piec ciasta i więcej udzielać się w domu:)
OdpowiedzUsuńKatarzyna L.
cudaczek121@wp.pl
Moje postanowienia noworoczne:
OdpowiedzUsuń1. ĆWICZYMY! (co prawda nie mogę dawać z siebie 100% z racji mojego małego problemu z kontuzją:()
2. Tylko zdrowe odżywianie.
3. Koniec z wszelakim niszczeniem włosów, w końcu łysa zostanę przed 30stką..
4. Więcej dbamy o siebie. Bo kobieta musi być zadbana, a co!
5. Uczyć się! Weź się wreszcie za naukę dziewczyno!
6. Mniej komputera (ohh komputerowy nałogu- przepadnij!!!)
7. Częściej wychodzić do ludzi
8. Wyeliminować z jadłospisu słodycze
9. Poświęcać więcej czasu na rozwijanie swoich zainteresowań
10. Uczyć się gotować
Agnieszka G
gniatka@gmail.com
Z postanowieniami noworocznymi różnie bywa, a mimo to i ja w tym roku znalazłam kilka:
OdpowiedzUsuń- znaleźć więcej czasu dla siebie; ciepły kocyk, miękkie poduszki, gorąca czekolada i dobra książka - przynajmniej raz w tygodniu, do końca zimy :)
- pomalować ściany na fioletowo, a najlepiej zaaranżować do pomocy chłopaka (o!)
- wymyślić wyjątkowe przebranie na Juwenalia!
- kupić seksowną bieliznę
- uśmiechać się do ludzi i więcej rozmawiać z przyjaciółmi.
madzia.garbera@gmail.com
Magdalena G.
mam jedno postanowienie:
OdpowiedzUsuństawiam na ZADOWOLENIE ! :D
smolenkaa@gmail.com
Sylwia S.
a ja w tym roku postanowiłam zostać mamą! zobaczymy co z tych postanowień wyjdzie. Ale jedno jest pewne, najwyższy czas brać się do roboty
OdpowiedzUsuńagniecha921@buziaczek.pl
Agnieszka G.
I am regular reader, how are you everybody? This piece of writing posted at this website is genuinely pleasant.
OdpowiedzUsuńFeel free to surf my homepage ; penny slots
It is perfect time to make a few plans for the long run and it's time to be happy. I've learn this submit
OdpowiedzUsuńand if I could I want to suggest you some fascinating issues or
tips. Maybe you can write subsequent articles referring to this
article. I want to read more things about it!
My site - online slot real money
zmieścić się w wymarzoną sukienkę na studniówkę i wyglądać pięknie :)
OdpowiedzUsuńdo tego zabójczo wyglądać na plaży w tym roku,
rzucić palenie
mniej imprez
więcej snu
mieć więcej czasu dla siebie
więcej relaksu
kupić bieliznę w której w końcu będę wyglądać mega seksownie
więcej sportu
i co najważniejsze być mega szczęśliwą i zadowoloną w końcu z siebie osobą :)
bandziusiaa@wp.pl
Klaudia.G
Moim noworocznym postanowieniem w roku 201<3, czyli roku miłości, jest być szczęśliwą tu i teraz, a nie mówić, że szczęśliwa chciałabym być.
OdpowiedzUsuńdaniela.stilger@gmail.com
Daniela S.
Moje postanowienie noworoczne jest niby tak proste ale jak trudne do zrealizowania. Chce być silniejszą osobą. Fizycznie i psychicznie. Jestem słaba i nieśmiała, jestem już w liceum. Stanę się silniejsza dla siebie! :)
OdpowiedzUsuńfuckoff@poczta.onet.eu
Izabella P.
Moje noworoczne postanowienie to nie mieć noworocznych postanowień. Czyli keep calm and get fit ;)
OdpowiedzUsuńhannah238@hotmail.com
Kamila W.
Thanks for your personal marvelous posting! I quite enjoyed reading it, you're a great author.I will ensure that I bookmark your blog and may come back very soon. I want to encourage you to continue your great work, have a nice day!
OdpowiedzUsuńHere is my web site :: online slot machines for real money
Hey very interesting blog!
OdpowiedzUsuńHere is my webpage ... real money slots online
Postanawiam w tym roku nie zapomnieć jakie jest moje postanowienie noworoczne:)
OdpowiedzUsuńwoloch@myslaw.pl
Katarzyna W.
Tym razem bardziej realne i przemyślane postanowienie na SZCZĘŚLIWĄ 13!
OdpowiedzUsuńZnaleźć siłę w aerobiku i jodze, kompletując to z nowo odkrytymi smakowitymi, a zarazem zdrowszymi przekąskami. Swoja energię roztaczać wokół siebie i zachęcać tym samym innych! I chyba najważniejsze w tym wszystkim - by uniezależnić się od tych, którzy chcą powstrzymać mnie przed nowym ja!
Teresa S.
great_hope@wp.pl
Noc sylwestrowa wiele zmienia w naszym życiu.
OdpowiedzUsuńAmbitne plany powstają przy ołówka i kartki użyciu.
Poprawić swój charakter chcemy,
więc ogrom postanowień wypisujemy.
Ilu ludzi w świecie-tyle samo postanowień.
Wybucha w nas ambicji płomień.
Obiecujemy,że wszystkie się spełnią,
a nie na kolejny rok przepisane będą.
Ale tak naprawdę czego chcę od życia?
Być szczerą,nie rzucać obietnic bez pokrycia.
Zadbać o swe młode ciało,
by w lustrze oglądać się śmiało.
Oceny poprawić i do dobrej szkoły trafić.
Rozwijać swe zainteresowania,
niech nie zabraknie w nich roweru i biegania.
Czerpać z życia ile wlezie,
wstawać może trochę wcześniej...
Chwycić swoją gwiazdkę z nieba,
więcej w tym roku mi nie trzeba.
Martyna U
mar.tynka@vp.pl
Moim postanowieniem noworocznym jest to, by uśmiechać się codziennie i zacząć chodzić na badminton oraz siłownię :)
OdpowiedzUsuńEdyta K.
edytakarpi@vp.pl
Na rok 2013 mam naprawdę dużo postanowień. Nie wiem, czy starczy mi czasu i środków na realizację wszystkich, ale przecież - trzeba próbować! :)
OdpowiedzUsuńW roku 2013 chcę: zostać statystką w bollywoodzkim filmie i zatańczyć bolly dance w środku Mumbaiu, zanurzyć stopy w Amazonce i zobaczyć piranie na wolności :), przejechać się poduszkowcem na bagnach Everglades, ukraść razem z Yogim kosz piknikowy w Yellowstone, spróbować madery na Maderze, złowić łososia na Alasce, zaszaleć na wyprzedażach w Londynie, zobaczyć egipskie piramidy, sfotografować wielką piątkę w Kenii, kupić perfumy Chanel w pierwszym paryskim butiku Coco, odkryć sekrety Brasilii, odwiedzić argentyńskie ranczo...i oczywiście zapisać się na siłownię, z tych bardziej przyziemnych postanowień :) Mam tyle planów - czas zabrać się za realizację!
Pozdrawiam serdecznie,
Marta K.
pysiumisiu1@gmail.com
Postanawiam ...
OdpowiedzUsuńByć szczęśliwą
i uśmiechniętą
Panna Młodą!
zadowoloną z siebie i swojego wyglądu!:)
Co postanawiam? Postanawiam zdrowiej się odzywiać, jeść więcej owsianek, uśmiechac się wiecej, korzystać z życia, przytulać się wiecej, dawać ludziom radość i przede wszystkim być szczęsliwą!
OdpowiedzUsuńDominika K.
stokrotkaa97@o2.pl
Ja w roku 2013 postanowiłam wreszcie siebie zaakceptować. Codziennie rano patrząc w lustro mówić sobie ze jestem piękna i całymi dniami starać się uśmiechać. Dodatkowo postanowiłam wreszcie zrzucić parę kilo i wyrobić sobie śliczne mięśnie brzuszka, no i tak przy okazji znaleźć sobie cud-faceta jako że były niestety 'zniknął' w starym roku :)
OdpowiedzUsuńMagdalena U.
ulikowska.m@gmail.com
A ja postanowiłam nie przejmować się kasą i zmnieniłam swoj pełny etat na pół i więcej czasu poświęcam dla córki i mimo iż zarabiam całe 600 zł to jestem dużo bardziej szczęśliwsza :)
OdpowiedzUsuńAT
nanajka@interia.pl
moje postanowienie na rok 2013 pojawił się nagle zadzwoniła do mnie koleżanka i spytała czy chcę z nią ćwiczyć trening Ewy Chodakowskiej i stało się kupiłam odpowiednie buty i zaczęłam ćwiczyć. A postanowienie to zostać zgrabną laską do wakacji:) JOANNA G. perelka279@wp.pl
OdpowiedzUsuńMoje postanowienia na rok 2013:
OdpowiedzUsuń1. Podszkolić angielski do poziomu zaawansowanego
2. Podszkolić niderlandzki do poziomu średnio-zaawansowanego
3. Ćwiczyć codziennie, żeby spalić tłuszczyk z brzucha i zrzucić ok 5 kg
4. Znaleźć dobrą pracę.
5. Znaleźć faceta, który nie będzie maminsynkiem, cwaniakiem, babiarzem, ponurakiem, za to będzie: miły, wesoły, męski,wysportowany, odważny, wierny i odpowiedzialny :)
Punkty od 1 do 3 realizuję codziennie, więc myślę, że uda mi się je zrealizować w 100% a 2 ostatnie punkty... no cóż, robię co mogę :)
canberra.marta@gmail.com
Marta D.
Moim najważniejszym postanowieniem na rok 2013 jest rozwijać się kulinarnie.: ) Wypróbowywać przepisy, poznawać nowe smaki, dbać o swoje ciało wewnętrznie i rozpieszczać się psychicznie. <3 Uczyć się na błędach.
OdpowiedzUsuńmala_czarna@onet.pl
Aleksandra C.
A dla facetów to już ten konkurs nie jest?? Hmm? A więc moim postanowieniem jest zbić wagę ze 105 do 86 kg w tym roku no i powolutku to realizuję:)
OdpowiedzUsuńMoje postanowienie noworoczne to bardziej skupić się na sobie, na swoim zdrowiu, zachować dobrą formę psychiczną i fizyczną. W natłoku obowiązków nie starcza mi czasu na kompleksową pielęgnację każdego dnia, dlatego w Nowym Roku 2013 postaram się dbać o poszczególne partie ciała. Zrobię porządek w garderobie przygotowując się do nowego sezonu poprzez przeglądanie specjalistycznych pism o modzie. Zastanowię się nad swoją dietą i mojej rodziny. Zaczniemy jeść więcej warzyw i owoców, ryb, produktów zdrowych z grubego przemiału. Zapiszę się na areobik, jogę lub basen i będętam chodziła raz w tygodniu nie wykręcając się, że nie mam czasu. Chcę zachować sympatię ludzi mnie otaczających i częściej się uśmiechać. Otworzę się na życie kulturalne: więcej czytać, chodzić do kina albo teatru, interesować się tym, co dzieje się w moim mieście. Postanawiam nie mówić od 1 stycznia słowa "nigdy", myśleć pozytywnie, mieć chęć do pracy i żyć inaczej.
OdpowiedzUsuńdorota545@buziaczek.pl
Dorota J.
Moje noworoczne postanowienie to rachunek sumienia z całego dotychczasowego życia. Podsumowanie wszystkich plusów, minusów, braków odpowiedzi na zadane pytania. Obranie najlepszej ścieżki, którą dane mi będzie podążać. Rozwiązanie problemów, próba naprawienia tego co do tej pory zepsułam. Nowy Rok. Nowe życie. Nowy świat. Oby tylko się udało...
OdpowiedzUsuńlidia.ciopala@op.pl
Lidia C.
Moje postanowienie to wyrzeźbić się do końca, moim celem jest taka sylwetka -> http://sphotos-f.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/20273_338407894992_42087_n.jpg i http://sphotos-d.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-prn1/522829_10150971145589993_1226591835_n.jpg
OdpowiedzUsuńPonadto pragnę zmienić całą garderobę i zacząć cieszyć się życiem mimo doznanych niedawno ciężkich kontuzji. Plan na 2013 - budzić się rano z nastawieniem "życie jest piękne" i "nie zmarnuję już więcej wolnego czasu" ;)
mdskat@o2.pl
Paulina o.
emszufnarowska@o2.pl
OdpowiedzUsuńMartyna Sz.
Jedni w Nowy Rok się odchudzają,
inni zaś na wadze przybierają,
ci chcą oszczędzać, ci zaś wydawać,
głupie te postanowienia chcą mi się zdawać!
Ja zaś w Nowy Rok postanowiłam z nałogiem skończyć,
toksyczny związek raz na zawsze zakończyć!
Nie prać skarpetek, nie prosić o kieszonkowe
na buty nowe.
Gotować tylko dla siebie,
potrawy lepsze niż ambrozja w niebie,
rozpieszczać się i zadowalać
we wszystkich mego ciała calach.
Po co kobiecie mężczyzna?
Niech ktoś mi w końcu rację przyzna,
kobieta sobie sama w zupełności wystarcza,
słodka i gorzka jak pomarańcza!
Moje postanowienie noworoczne to wrzucić na luz i relaksować się. Nic tak nie uprzyjemnia życia, jak celebracja chwil :)
OdpowiedzUsuńjennymr1980@wp.pl Małgośka R
Moje postanowienie noworoczne brzmi "pokochaj siebie" - w całej okazałości. Założony cel opiera się na bezwarunkowej akceptacji, która umożliwi mi walkę ze słabościami i sprawi, że będę czerpała energię do działania nie tylko z zewnątrz ale i z wnętrza siebie.
OdpowiedzUsuńdajlaa.dajlaa@gmail.com
Patrycja J.
Przestać objadać się orzeszkami solonymi!
OdpowiedzUsuńkatia1112@wp.pl
Basia K.
Rzucić palenie i ograniczyć słodycze
OdpowiedzUsuńlarte11@hotmail.com
Irmina B.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŻyć enegooszczędnie tzn. nie tracić energii na rzeczy nieistotne, cieszyć się teraźniejszością, przestać rozpamiętywać przeszłość i nie wybiegać za daleko w przyszłość. Postanawiam w 2013 roku ŻYĆ CHWILĄ !!
OdpowiedzUsuńbazydlo.marta@gmail.com
Marta B.
Mniej gadać ... Bo przecież to paplanie, kiedyś doprowadzi mnie do ruiny :D
OdpowiedzUsuńangelika_musial@interia.pl
Angelika M.
A zatem na 2013 rok postanawiam:
OdpowiedzUsuń- zadbać o swoja linię i codziennie na sniadanko jest płatki z mlekiem ( w sumie na kolację tez może być), a na podwieczorek jakiś zbozowy batonik i owoce - obiad pozostaje bez zmian, bo nie wszystko muszę od razu zmieniac :)
- pojechać gdzies do ciepłych krajów, moim największym marzeniem jest Egipt, ale gdzies bliżej też może być (wybrzydzać nie będę).
- sprzątać przynajmniej kilka minut dziennie - codziennie (by na koniec tygodnia nie utonąć w bałaganie i nie przekładać tego sprzątania na kolejny tydzień, bo tak właśnie jest, im większy syf, tym mniejszy zapał do jego uporządkowania).
- Gotować obiad na kilka dni, bo żyję w takim przekonaniu, że im dłużej cos postoi to jest lepsze, a gdy ugotuję coś innego za te pare dni, to lepiej bedzie smakować, gdy ten wcześniejszy obiad sie znudzi.
- Mieć czas na konkursy i chociaż raz w tygodniu cos wygrać, bo mam nadzieję, że chociaż to jedno w 100% uda mi się zrealizować :)
martalobos@o2.pl
Marta D.
Witam.
OdpowiedzUsuńMoje postanowienie noworoczne jest następujące:
O ZDROWIE MOJE I MĘŻA DBAĆ TROSKLIWIE, KOCHAĆ SIĘ I MIŁOWAĆ,
BY POTEM Z OWOCU TEJ NASZEJ MIŁOŚCI UROCZEGO POTOMKA SIĘ DOCHOWAĆ,
ABY MÓC PÓŹNIEJ JUŻ U JEGO BOKU
W ROLI SZCZĘŚLIWYCH RODZICÓW ZADEBIUTOWAĆ!
interviu@vp.pl
Anna K.
Moje postanowienie to nie żałować tego co było i nie bać się tego co będzie.
OdpowiedzUsuńagnesj77@o2.pl
Agnieszka J.
Postanawiam, że nic nie postanowię. Kiedy tak robię to nic mi nie wychodzi.
OdpowiedzUsuńDlatego w tym roku wcale nie zamierzam chudnąć. I nie będę się uczyć języków.
Wakacje spędzę w domu i nie będę o siebie dbała.
To będzie rok beztroskiego nieplanowania.
kt30@o2.pl
Katarzyna T.
Co dziennie budzić się z optymistyczną myślą w głowie, uśmiechać się do siebie i tym uśmiechem zarażać innych, spełniać swoje marzenia jedno po drugim nawet te najmniejsze, niczego nie żałować, cieszyć się każdym porankiem i wieczorem, każdą chwilą spędzoną z rodziną - jednym słowem postanawiam być SZCZĘŚLIWA!!!
OdpowiedzUsuńa.loson@o2.pl
Agnieszka Ł.
Moje motto na ten rok?ZWOLIJ!!!! koniec rozpieszcania innych,wyreczanie w pracy domu.teraz czas dla mnie i bede rozpieszczac sama siebie.Zdrowe salatki,pyszna herbatka i leniuchowanie przed telewizorem czy spotkania na ploteczkach.Przeciez nie jestem niezastapiona.Inni tez maja rece i talenty niech sie rozwina.Dla mnie wiecej relaxu,ksiazek,cieplych kapieli i przy kominku z kotem na kolanach czas na ulubione ksiazki.
OdpowiedzUsuńklauda@wp.pl
Katarzyna G.
Nie zwariować.
OdpowiedzUsuńjustynapajor.jp@gmail.com
Justyna P.
Postanowiłam, ba! wprowadziłam w życie i jestem konsekwentna w zdrowym żywieniu siebie i mojego przyszlego męża (data ślubu (pojutrze:) 02.02.2013). Postanowienie weszło w życie wraz z Nowym Rokiem i polega na nieuleganiu odruchom kupowania rzeczy powszechnych, bialego pieczywa, mąki i makaronów rzyczy słodyczopodobnych o średniej reputacji jakościowej. Ale jako, że jedzenie jest zarówno dla mnie jak i mojego narzeczonego jedną z przyjemniejszych rzeczy w życiu staram się przygotowywać rzeczy ciekawe, różnorodne ale jak najmniej przetworzone. Gotuję na parzę, grilluję zamiast smażyć, piekę, lub podaję na surowo :) większośc dań zawiera ziarna, migdały, orzechy i mieszankę przypraw z mojego parapetu :), ziemniaki zastępuję róznoegorodzaju kaszami (kuskus, kasza gryczana) Mam zamiar wytrwać w tym postanowieniu, ponieważ codziennie czuję się lekko choć jestem najedzona do syta. Waga delikatnie i zdrowo spada. Poprawiła się kondycja skóry i włosów. Dieta jest zróźnicowana pod względem dostarczanych witamin i minerałów. Szczególnie soki własnoręcznie robione wspomagają naszą odporność. Zamierzam się trzymać tego postanowienia jeszcze bardzo długo :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko i wszystkim polecam
akii@interia.pl
Agnieszka P.
Tak wiele wybitnych specjalistów poszukuje recepty na zdrowie, głowiąc się zarazem czym ono jest. Tymczasem odpowiedź jest banalna. ŚMIECH... to zdrowie!
OdpowiedzUsuńPomijając fakt, iż śmiech bywa zaraźliwy, a jego ostatnia faza może wywoływać tak zwaną padaczkę [śmiechu] lub - co gorsza - zerwanie boków(!), śmiech śmiechem, jest on pozytywny i działa przy tym niezwykle pobudzająco na człowieka; nie łudźmi się jednak, że "gdy śmiech nas porywa" pójdzie z nami do łóżka... Żarty na bok, pora na fakty.
Jak przy wielu ćwiczeniach fizycznych, śmiech usprawnia naszą kondycję. W czasie uśmiechu, unoszą się w górę kąciki naszych ust, a mięśnie twarzy rozciągają. Ponadto, w czasie nawet kilkuminutowych "chichów-śmichów" spala się więcej kalorii, niż na niejednym party-dance. Dance makabre: bywa, iż roztańczony śmiech "kona na naszych ustach"! Co zaleca się wówczas? -> Umrzeć ze śmiechu, śmiejąc się jak ten głupi z sera! (Bo czy mądremu do śmiechu???) I choć wiele osób chmurzy się i wpienia z powodu tak radykalnej terapii śmiechem, swkitujmy powyższe tym oto, sparafrazowanym lekko wierszykiem:
"Zły humor, nadciągając z z góry, pienił się i burzył,
I tak huczał z pogardą nad uśmiechem - niedużym
(Który dojrzeć pod górą wargą ledwie można było,
Lecz się rozsławił swą leczniczą siłą):
"Czy to nie dziwne? Tyś tak ubogi,
A zawsze ludzi nawiedza cię mrowie.
To jasne, czemu do mnie żałują drogi!
Ale po co do ciebie przychodzą? - "Po zdrowie" -
Cichym chichrem uśmieszek odpowie."*
* oryginał: Iwan Kryłow "Wodospad i strumyk"
Moim postanowieniem noworocznym jest więc uśmiechać się od ucha do ucha i być zawsze wesołą!!
joannajozefowicz@wp.pl
Joanna J.
koma7@buziaczek.pl
OdpowiedzUsuńKatarzyna I.
Moje postanowienie noworoczne jest proste i przyjemne: Uśmiechaj się szeroko, a niechaj na Twoim prywatnym niebie słońce świeci przez cały rok. Mam zamiar się tego trzymać i nigdy nie odpuszczać. Niech żyje optymizm!! :)
PRZESTANĘ NARZEKAĆ NA PROBLEMY, KTÓRE MAM I ZACZNĘ DOCENIAĆ TO JAK WIELE INNYCH MAM JUŻ ZA SOBĄ !!!
OdpowiedzUsuńmadziulka212@o2.pl
Magdalena K.
Z okazji Nowego Roku postanowiłam:
OdpowiedzUsuń- ożywić stare przyjaźnie
- wstawać rano z uśmiechem na twarzy
- doceniać mojego męża w każdej sekundzie
- sprawiać wszystkim radość, bo życie jest wystarczająco niewdzięczne
- zacznę dbać o siebie, ale nie od poniedziałku tylko od dziś!
bajers@interia.pl
Monika K.
Moje postanowienia noworoczne:
OdpowiedzUsuń- przede wszystkim zdrowe odżywianie
A poza tym:
- czerpać z życia więcej radości
- mniej pracy , a więcej odpoczynku
- więcej uśmiechu na twarzy
- ciągle podążać do przodu
rev1232@o2.pl
Justyna W.
Postanawiam...
OdpowiedzUsuń1. Unikac tesciow jak ognia.
2.Udawac, ze tych nadprogramowych kilogramow wcale nie ma.
3.Zapomniec o urodzinach mojego brata bo on uwielbia zapominac o moich.
4.Powiedziec wreszcie mojej mamie, ze jej kuchnia wcale nie jest taka smaczna.
5. Zafarbowac ciuchy do grania mojego męża.
6. Ignorować budzik.
7. Uwolnic się od natręta w postaci mojego szefa.
8. Nie czytać książek których nie rozumiem.
9. Nie pić więcej niż zazwyczaj.
10. Szczerze wierzyć w to, że paperosy są zdrowe.
Oktawia t oktawiaaa1@wp.pl
Moje postanowienie na ten rok? Być egoistką! Każdego dnia robić coś dla siebie: dla swojego ciała i duszy. Nauka języka, ćwiczenia, zdrowa i smaczna dieta, stosowanie dobrych i niekoniecznie tanich kosmetyków, udział w ciekawych kursach... Jednak najważniejszą rzeczą dla mnie jest to aby stale rozwijać swoje zainteresowania i pasje. To daje mi radość, poczucie spełnienia - dzięki moim pasjom nigdy się nie nudzę!
OdpowiedzUsuńtyskatyska88@gmail.com
Justyna R.
Nowy rok nadszedł - nadchodzą zmiany
OdpowiedzUsuńchociaż człowiek nadal zabiegany
nowe plany w głowie snuję
Czym mnie ten rok zaszokuje?
Postanawiam uroczyście
polubić sałaty zielone liście
Rano wstawać prawą nogą
uśmiechać się do wszystkich błogo
Postanawiam też pobiegać co rano
by powiedzieć żegnaj zbędnym kilogramom
A wieczorami szaleć bez końca
od zachodu do wschodu słońca
I robić zdjęcia najpiękniejsze na świecie!
Co z planów tych wyjdzie-Może wy wiecie?
eliza889@gmail.com
Anna M
W tym roku obrałam jedno postanowienie ale jakże ważne,
OdpowiedzUsuńw końcu zdecyduję się wziąć kluczyki do auta i jeździć na poważnie,
do tej pory na rowerze i busem wszędzie dojeżdżałam,
lub z wielkimi reklamówkami na zakupy na nogach biegałam.
Prawo jazdy już mam od kilku lat w kieszeni,
lecz boję się siąść za kółkiem - mam nadzieję że niedługo się to zmieni,
Produkty z Oriflame Wallness zrelaksują me ciało,
i dodadzą otuchy, do auta będę wsiadać śmiało!
Agata K.
agata.17ko@wp.pl
W tym roku postanowiłam... nic nie postanawiać Nie planować. Niczego sobie nie narzucać.
OdpowiedzUsuńŻyć, cieszyć się każdym dniem i robić to co sprawia mi przyjemność i daje satysfakcję. A reszta się jakoś ułoży.:)
sikorka1111@gmail.com
Ania S.
Chciałbym kupić to co bardzo chce mieć... zobaczyć to czego nie widziałem... pojechać tam gdzie mnie nie było... poznać to, co nieznane... polubić to, co nie lubiane... uśmiechnąć się do kogoś kto tego potrzebuje...dać ciepło osobie, której jest "zimno"...
OdpowiedzUsuńcasatom@poczta.fm
Tomek G.
Postanawiam przy każdych zakupach włożyć do koszyka rewelacyjny rarytas NESVITA.
OdpowiedzUsuńviolatkaczyk@interia.pl
Wioleta T.
Postanawiam uroczyście: przede wszystkim zacząć od środy, bo od poniedziałku nigdy mi się jeszcze nie dało (; Postanawiam narzucić sobie wreszcie jakiś rygor i wytrwać, jeść dużo zdrowych a jednocześnie pysznych rzeczy, może będę też trochę mniej narzekać, ah no i oczywiście na pewno przerzucę się na Nesvitkę zamiast wcinać codziennie płatki czekoladowe ;)
OdpowiedzUsuńnatalkad94@vp.pl
Natalia. D
Postanawiam uroczyście: przede wszystkim zacząć od środy, bo od poniedziałku nigdy mi się jeszcze nie udało (; Postanawiam narzucić sobie wreszcie jakiś rygor i wytrwać, jeść dużo zdrowych a jednocześnie pysznych rzeczy, może będę też trochę mniej narzekać, ah no i oczywiście na pewno przerzucę się na Nesvitkę zamiast wcinać codziennie płatki czekoladowe ;)
OdpowiedzUsuńnatalkad94@vp.pl
Natalia. D
mNiej gderać
OdpowiedzUsuńciEplej się na zimę ubierać
Swoje długi spłacić
czasu na Veto nie tracić,
tylko cIeszyć się chwilą:
wiosną przyglądać się moTylom
latem wąchać kwiAtki
jesieNią oporządzać rabatki
na własnej działcE, co mi się marzy
brać z uśmiechem wszyStko, co się przydarzy
kłopoty, choroby i życiowe zakręTy
niech nie pokona mnie smutek przekLęty
co nad mą głową niE od dzisiaj fruwa
dużo postanowień…. Czy będzie obsuwa?
agnieszka@wici.info
Agnieszka K-P
Na nowo pokochać siebie, przemienić zakompleksioną dziewczynkę w świadomą siebie kobietę, uśmiechać się do mej zagubionej duszyczki - nadać jej kurs i płynąć do krainy zadowolenia, pracować ciężko by odczuć satysfakcję z efektów, wcielić słowa Matuli w czyny -'CHCESZ CZEGOŚ, "CHCIJ" MOCNIEJ BARDZIEJ!!!!' i miej to!
OdpowiedzUsuńTak więc chcę i mija miesiąc i wiele już mam :)
nieweglowska.lena@gmail.com
LENA N. :)
Przede wszystkim postanowiłam, że w tym roku nie będę składać sobie postanowień noworocznych, których wykonanie graniczy z cudem:)
OdpowiedzUsuńObiecałam sobie, że będę więcej dbała o moje zdrowie - aktywność fizyczna, zdrowee odżywianie i chwile relaksu.
Staram się dotrzymywać tego każdego dnia.
Tak jak większość, chciałabym w tym roku schudnąć, ograniczając wszelkie produkty z zakazanej listy i wybierając te bez chemicznych dodatków.
Aby urozmaić moje życie, zdecydowałam się w tym roku na próbowanie różnych rzeczy.
Na razie planuję wizytę na zajęciach Zumby, Bokwy itd.
Ambitność moją chcę powiększyć, w końcu w kwietniu czekają mnie testy i wybór nowej szkoły.
W życiu trzeba jak najwięcej dawać z siebie, dlatego obiecałam sobie, że będę aktywnie działać jako wolontariuszka, pomagając innym.
I na koniec postanowiłam, że ograniczę czas spędzany na komputerze, będę więcej spędzała go na zewnątrz.
A ogólnie rzecz ujmując, w tym roku pragnę po prostu dać siebie wszystko!:)
Marta K. (mkklimczak@interia.pl)
Postanowiłam zmienić swoje życie. Zacząć robić rzeczy, których zawsze bałam się robić - zapisać się na siłownie, zdrowo się odżywiać, uprawiać jogging - nie patrząc na to co powiedzą sąsiedzi, nauczyć się nowego języka, rozwijać swoje talenty, nauczyć się mówić "nie", a przede wszystkim robić to wszystko dla samej siebie. Nie dla ukochanego, nie dla przyjaciół, nie dla wrogów - ale dla samej siebie. W końcu będę ze sobą do końca życia - chcę siebie pokochać :)
OdpowiedzUsuńanna.slupek90@gmail.com
Moim postanowieniem noworocznym jest poranny codzienny jogging, oraz większa ilość owoców w mojej diecie. Tak abym dobrze czuła się we własnej skórze
OdpowiedzUsuńdomeq14@op.pl
Dominika J
anna.slupek90@gmail.com
OdpowiedzUsuńSylwia P.
W 2013 roku zamierzam:
OdpowiedzUsuń- wprowadzić na stałe zdrowe nawyki żywieniowe
- nie robić przerw w chodzeniu na siłownie, gdy po 3.miesiącach skończy się karnet
- przelecieć się balonem :)
- zrobić mały tatuaż (prawdopodobnie na nadgarstku)
- ściągnąć aparat otrodontyczny (chociaż nie ode mnie to zależy, lecz od lekarza, ale myślę, że 2 lata noszenia starczy ;p), wybielić zęby i cieszyć się posiadaniem "hollywood smile" ;D
- zapuścić włosy do pasa i wrócić do naturalnego koloru ( jestem w trakcie! :) )
- założyć bloga o wszystkim, co związane z paznokciami - od pielęgnacji, po zdobienie <3
- pomagać bezdomnym zwierzakom - zaczęłam już w tamtym roku, od zbierania karmy, koców; w tym chcę dołączyć do wolontariatu :)
- być odważniejszą, pokonać własne lęki, robić to, czego zawsze się bałam/wstydziłam/na co nie miałam odwagi - w końcu jedno mamy życie, nie? ;)
- pokochać siebie jeszcze bardziej i brać z życia, jak najwięcej !
Pozdrawiam,
Ola.
olimpia_rulezz@o2.pl
Postanowiłam w tym roku dać sobie szanse to znaczy być dla siebie dobrą bo przecież ja jestem tak samo ważna jak inni i mnie tez należy się troszkę troski o siebie samą a wtedy jest mniej frustracji i złych nastrojów a uśmiech częściej usteczka wykrzywia.
OdpowiedzUsuńEgoistka ze mnie? - nie! może wreszcie szczęśliwa kobieta!!!
grazynamierzejewska54@wp.pl
Grażyna M.
Postanawiam:
OdpowiedzUsuń- oddawać krew
- zarejestrować się w DKMS
- zrobić widoczne mięśnie brzucha, aby udowodnić, że mama też może
- regularnie jeść siemie lniane
- nie kłócić się z teściową
- zacząć biegać
- wystartować w biegu ulicznym
Pozdrawiam
Paula R.
komorowskap@wp.pl
(motywacja +wiedza) x wysiłek +wytrwałość do kwadratu = SUKCES
OdpowiedzUsuńmika19@poczta.onet.pl
Postanowić i zrobić COKOLWIEK pozytywnego. Czy ma to być w końcu upragnione schudnięcie, czy bycie lepszą dla ludzi, których kocham (bo paradoksalnie to dla nich jestem najgorsza). Postanawianie przychodzi mi łatwo i mam naprawdę wiele celów, lecz nie potrafię nad nimi pracować przez dłuższy czas. Mam nadzieję, że w końcu znajdę w sobie tyle samozaparcia, żeby zrealizować choć jeden - od początku do końca :) asia1493@o2.pl Joanna P.
OdpowiedzUsuńI się spóźniłam, ale bd jeszcze wiele konkursów :)
OdpowiedzUsuń