13.01

Komentarze (33) | 13 sty 2013
Witam
Dzisiaj chciałabym zacząć od włosów. Od nowego roku chcę bardziej o nie zadbać. Do tej pory je laminowałam , nakładałam maski i oleje jednak nie robiłam tego regularnie.W zasadzie tylko wtedy gdy miałam czas, i o tym pamiętałam. Wczoraj uzupełniłam swój zapas Syossa. Ta zielona seria bez silikonów bardzo służy moim włosom. Pierwszą odżywkę z tej firmy musiałam wyrzucić, bo do niczego się nie nadawała dodatkowo bardzo plątała włosy. W wakacje mama dała mi szampon silicon -free, nie byłam zadowolona bo sama nigdy nie wybrała bym już Syoss. Zaczęłam go używać dopiero wtedy gdy wszystko inne się skończyło. Wczoraj kupiłam go ponownie chociaż nie skończyłam jeszcze poprzedniego . Dobrałam do tego jeszcze odżywkę z tej serii. Oba produkty kosztowały po 11,50 zł w drogerii Natura, do tego zakupu mogłam sobie wybrać prezent - wzięłam szczotkę. Czytałam też jego opinię na KWC i są całkiem niezłe.


W SuperPharm znalazłam na promocji maseczkę Biovax za 13,99zł  Po każdym myciu używam odżywki Gliss Kur w sprayu, dodatkowo w suche końcówki wcieram jedwab. Jeśli na włosy nakładam olej, jest to jakaś mieszanka z Alterrą w roli głównej. 

Obecnie moje włosy wyglądają tak: 


Wcześniej było dużo lepiej ale jak wiecie w wakacje z dnia na dzień postanowiłam zrobić sobie lekkie Ombre Hair i sama nałożyłam rozjaśniacz na połowę długości. Efekt mi się podoba jednak końcówki bardzo się wysuszyły. Dobrze by było o nie zadbać. 



Dzisiaj w H&M miałam dużo szczęścia. Trafiłam akurat na przecenę bielizny i strojów kąpielowych, a za kostiumami na plażę rozglądam się od jakiegoś czasu. Nie dość że znalazłam sporo fajnych modeli, to jeszcze każdy był przeceniony na 10 zł. W rezultacie kupiłam 7 rzeczy za które zapłaciłam 70 zł.


Najfajniejszy jest chyba jasny top do którego dobrałam czarny dół. 


Dzisiaj na obiad była u mnie pierś z indyka. Odkąd zrezygnowałam z piekarnika na rzecz kombiwaru halogenowego nie wyobrażam sobie życia bez tego urządzenia. 


Pokrojone kawałeczki piersi układamy na rusztach i wkładamy do środka. Kombiwar ustawiamy na 200 stopni. 


Po 10 minutach mięsko jest gotowe


Włożyłam je wraz z innymi rzeczami do Tortilli, zapiekłam wszystko jeszcze raz w kombiwarze i po niecałych 20 minutach miałam pysznego Wrapa. Dodam jeszcze że urządzenie jest bardzo ekonomiczne, ma tylko 500 Vat i rozgrzewa się w parę sekund. 


Było pyszne ! 
Pozdrawiam