Dostałam wiele pytań na temat koła z masażerem które używam więc postanowiłam napisać całą notkę na ten temat. Hula Hop które używam nie jest moje tylko pożyczone od Mary która ma oprócz tego jeszcze dwa :)
Od zawsze wiedziałam ze hula hop pomaga na wyszczuplić brzuch ale nigdy za bardzo nie wiedziałam na jakiej zasadzie. Myślałam że dzieje się to dzięki ruchom które wykonujemy aby kółko pozostało w górze. Do teraz mam w swoim domu moje małe zabawkowe ale nie umiem nim kręcić bo ma za małą średnicę.
Teraz po treningach dużym z masażerem już mniej więcej wiem o co chodzi. Kółko wyszczupla talie bo ona jest obijana z każdej strony. Im kręcimy mocniej i kółko jest cięższe tym efekty są lepsze. Najbardziej obrywa się boczkom ponieważ najbardziej "wystają" i stąd się biorą siniaki których na początku miałam całkiem sporo. Wypustki masujące są też dobrą sprawą, bo jak wiadomo masaż wspomaga redukcję tkanki tłuszczowej. Po wieczornym kręceniu biorę kąpiel i wcieram w siebie jakiś krem lub żel antycellulitowy.
Czy zwykłe hula hop się nadaje ? Osobiście uważam że nie ponieważ te "zwykłe" najtańsze przeznaczone są głównie dla dzieci. Są lekkie i gładkie i służą do zabawy która polega na jak najdłuższym utrzymaniu go w górze. Wiem że można go obciążyć wodą, piaskiem lub ryżem ale wątpię czy to na dłuższą metę daje oczekiwane efekty - nie próbowałam. Jeśli masz w domu możesz spróbować ale na pewno nie nastawiaj się na super rezultaty.
źródło: melrys.pl |
Ile kręcić dziennie i jak długo trzeba czekać na efekty?
Ja najczęściej używam go raz dziennie po 40 minut. 20 min w jedną stronę 20 min w drugą aby efekty były symetryczne. Pierwsze efekty można zobaczyć po 2 tygodniach regularnego (nie musi być codziennie) używania. Ja teraz jestem w trakcie mojego wyzwania. Mój cel 1500 min w niecałe 2 miesiące efekty pokażę na blogu.
Jakie hula hop wybrać ?
W tych droższych są kuleczki pokryte nanocząstkami srebra które wydzielają aniony ?
To jest opis jednej z aukcji ale sama nie zaufałabym jonom ujemnym.
Pozdrawiam
Jakie hula hop wybrać ?
Myślę że tutaj działa zasada im droższe tym lepsze. Próbowałam tylko jeden rodzaj ale mogę stwierdzić że te z wypustkami są lepsze od tych pofalowanych. Jeśli chodzi o wypustki to te w "moim" wyglądają tak:
I nie mam pojęcia czy są gorsze od tych co wyglądają tak:
google grafika |
W tych droższych są kuleczki pokryte nanocząstkami srebra które wydzielają aniony ?
"W powietrzu unosi się mnóstwo takich elektrycznie naładowanych cząsteczek.
Najspokojniejsze i najbardziej ożywcze regiony świata są przepełnione miliardami jonów ujemnych. Powietrze wokół gór, wodospadów, plaż i lasów to miejsca wśród których poziom jonizacji występuje w naturalnej i pełnej równowadze. Po burzy większość z nas czuje się bardzo dobrze. Dzieje się właśnie tak dzięki spływających po deszczu jonach ujemnych, a my wtedy czujemy się w pełni sił. Wydzielanie jonów: powyżej 1000 anionów/cm3"
Najspokojniejsze i najbardziej ożywcze regiony świata są przepełnione miliardami jonów ujemnych. Powietrze wokół gór, wodospadów, plaż i lasów to miejsca wśród których poziom jonizacji występuje w naturalnej i pełnej równowadze. Po burzy większość z nas czuje się bardzo dobrze. Dzieje się właśnie tak dzięki spływających po deszczu jonach ujemnych, a my wtedy czujemy się w pełni sił. Wydzielanie jonów: powyżej 1000 anionów/cm3"
To jest opis jednej z aukcji ale sama nie zaufałabym jonom ujemnym.
Wielkość
Im większe tym się łatwiej kręci, ale trzeba też więcej miejsca. Moja ma średnice 97 cm i używanie go nie sprawia mi najmniejszego problemu. Te największe mają po 110 cm i są oczywiście droższe od tych mniejszych. Wielkość powinna zależeć również od wzrostu i wielkości obwodu talii. Osoby wyższe powinny mieć większe hula hop także osoby o szerszej talii.
Miejsce do kręcenia
Wbrew pozorom nie trzeba go bardzo dużo. Wystarczy odrobinę więcej niż średnica koła. Ja zazwyczaj robię to przed telewizorem w tym miejscu:
Konkretna firma:
Używam kółka chińskiej firmy Jinpoli sports model Power Ring Hoop czyli najtańszy z tego co oferuje Jinpoli. Poszukałam go dzisiaj na allegro i znalazłam- jakiś czas temu go nie było. Kiedyś widziałam je w jakimś sklepie internetowym i było droższe. Aktualna cena 35 zł myślę że przystępna: http://allegro.pl/734107117.html kółka z tej firmy możecie znaleźć tutaj: http://allegro.pl/jinpoli+hula Innych firm nie znam - może wy coś polecicie?
Ktoś mi zadał pytanie czy kółko nie rozlatuje się podczas kręcenia ?
Nie, poszczególne części są zapinane na zatrzask przez co nawet nie ruszają się podczas kręcenia. Troszkę ciężko za to się je składa i rozkłada.
Myślę że rozwiałam wasze wątpliwości.
Jeżeli macie jakieś pytania zadajcie je pod tym postem - postaram się odpowiedzieć na nie.
A na koniec ja podczas Hula Hoopin' challange:
Enjoy ! |
Super post :) Dzięki za pomoc :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNIE ZGODZĘ SIĘ! Osobiście mam właśnie takie najtańsze, leciutkie, niczym nie wypełnione, gładkie hula hop, a mimo to jeśli ćwiczę sumiennie, widzę OGROMNE efekty :).
OdpowiedzUsuńpodpisuję się pod tym komentarzem :)
UsuńJa przedwczoraj dostałam to najtańsze leciutkie i poszło do kosza. Nie dość że krzywe to się nim kręcić nie da.
UsuńDo autorki postu: Dzięki za ten post , napewno je kupię teraz :)
A już miałam iść do sportowego.
oj, nie doczytałam, że chodzi o hh niewypełnione niczym. ja mam normalne hh, ale wypełnione ryżem, więc jest ciężkie i też na początku miałam siniaki. Nie mniej jednak chyba zainwestuję w to z masażerem :)
UsuńCiężko mi stwierdzić czy efekty będą zadowalające bo nigdy nie kręciłam na dłuższą metę tym zwykłym ale mam oba i widzę kolosalną różnicę. Może faktycznie z obciążeniem (tylko czy naprawdę dużo ryżu się tam zmieści) daje radę ale wypustki również pomagają. Wątpię że lekkim zrobimy to samo co dużym i ciężkim.
UsuńJak tam uważacie :). Nikomu nie bronię ćwiczyć dużym/z masażerem/wypełnionym ryżem/i tak dalej. Ja tylko mówię, że mnie osobiście jeszcze NIGDY zwykłe hula hop nie zawiodło :). A efekty? Nie wiem, czy jest możliwe widzieć jeszcze szybciej efekty ćwiczeń niż ja widziałam... Chociaż, jak ja to zwykłam mówić: nie ma rzeczy niemożliwych, tak ;)?
UsuńNa początku używałam zwykłego hula-hop'a wypełnionego piaskiem. Po pół roku przerzuciłam się na wersję z masażerem. Efekty są niemal jednakowe, z tą różnicą, że ten z masażerem jest stokroć wygodniejszy w użytkowaniu. Pozdrawiam. :)
UsuńTeż kręcę zwykłym dociążonym ryżem - 6cm w 1,5 miesiąca to chyba niezły efekt?
UsuńWynik świetny :)
Usuńi ja też się nie zgadzam! w grudniu ubiegłego roku kręciłam dziecięcym hula hoop i w ciągu 2 tygodni straciłam 4 cm w talii, więc nie dam na nie złego słowa powiedzieć ;)
Usuńżyczę powodzenia w wyzwaniu :)
moim zdaniem tutaj nie chodzi tylko o obijanie ciała, ale także o ruchy
UsuńMam zwykłe hh i nawet niczym go nie wypełniłam. Efekty są widoczne, a przy tym nie mam żadnych siniaków, które robią się od tego z wypustkami. Czytałam kiedyś bardzo dużo jakie wybrać hh i przeważnie było napisane, że lepiej wybrać to najzwyklejsze, jest tańsze, daje ten sam efekt i oczywiście nie robi siniaków. :)
Usuń:) ja używałam zwykłego najtańszego hulahop od kiedy pamiętam :) kręciłam bardzo długo i codziennie ( niczym nie dociążone) i dzięki temu mam ładą talię mimo że sporo przytyłam :) teraz znów chcę zacząć kręcić i niestety moje wydaje mi się teraz za lekkie więc na początek je dociążę a poszukam z wypustkami :) siniaki mnie trochę przerażają ale zdecydowanie masaż poprawia krążenie i takie tam i tłuszczyk spala się wtedy szybciej :) więc z moich obserwacji i doświadczeń zwykłe z pewnością daje radę jeśli wkładamy w nie dużo wysiłku i czasu a z wypustkami na pewno efekty będą lepiej widoczne :)
UsuńJa próbowałam kręcić normalnym, ale nie potrafiłam utrzymać go w powietrzu. Kiedy je dociążyłam, po paru razach (które nie były aż tak złe) pojawiło się pęknięcie i w końcu koło się rozpadło... Kupiłam "sportowe, dociążone koło" o średnicy 95cm i wadze 0,8kg. Muszę przyznać, bardzo się polubiliśmy! Dużo łatwiej się kręci - koło nie spada nawet przez pół godziny i można robić tysiąc innych rzeczy naraz :>
UsuńŚwietny post DZIĘKUJĘ
OdpowiedzUsuńŚwietny post :) Myślę, że niedługo chyba zainwestuję w hula hop :)
OdpowiedzUsuńwczoraj zakupiłam więc koło środy powinnam zacząć :D
OdpowiedzUsuńSuper sa te profesjonalne hula-hop.. tez bym chciala, a;e ja nawet zwyklym krecic nie umiem:(:(
OdpowiedzUsuńTo jest własnie złe podejście, dużym się kręci o wiele łatwiej i przyjemniej. Nawet mój chłopak dzisiaj załapał chociaż wyglądało to komicznie.
Usuńja ostatnio wylicytowałam na allegro te http://allegro.pl/show_item.php?item=2735626487 i nie mogę się doczekać jak w poniedziałek je odbiorę :)
OdpowiedzUsuńStaram się kręcić codziennie,ostatnio nawet mi wychodzi i mam coraz mniej siniaków:)
OdpowiedzUsuńco rozumiesz przez stwierdzenie: "I nie mam pojęcia czy są gorsze od tych co wyglądają tak: " w sensie - dlaczego te hula hop są złe?
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia czy wypustki które są w tym które używam (plastikowe z pięcioma malutkimi plastikowymi kuleczkami) są gorsze od kul magnetycznych które podobno są pokryte nanocząsteczkami srebra które wydzielają aniony dzięki którym czujemy się lepiej. Brzmi to jak totalna ściema ale nie wiem bo nie sprawdzałam.
Usuńaha dziękuję, bo zrozumiałam na początku, że chodzi Ci o to,że te na zdjęciach są beznadziejne i nie wiesz czy możliwe jest, żeby były gorsze od nich :D
UsuńTe na zdjęciach są po prostu droższe :)
Usuńja mam problem bo tylko w jedna strone potrafie krecic;(
OdpowiedzUsuńA ja się jakoś do tych z masażerami nie potrafię przekonać, wiem, że opinii jest dużo, ale wydają mi się nie do końca zdrowe, no bo tak uderzać czymś o kręgosłup cały czas? Mimo wszystko trochę bym się tego bała.
OdpowiedzUsuńNie uderzasz kółkiem o kręgosłup bo on jest "schowany" a obrywają te miejsca które wystają czyli boczki i wystający brzuch.
UsuńCzytałam że hula hop korzystnie wpływa na kręgosłup jeżeli ktoś nie ma z nim problemów, czasem jest nawet polecany.
Gdy masz problemy zapytaj lekarza.
Ja nie wiem gdzie takie kupić, bo u nas nie ma, a marzę o hula-hopie, bo mam zabawkowe za 5 zł małe.
OdpowiedzUsuńna allegro :) jest naprawdę spory wybór
UsuńHaha wspaniale to rozpisałaś :D Ja sama kręciłam na tym z pojedynczymi wypustkami, firma nieznana, bo hh pożyczyła mi kolezanka :) Hulałam 1,5 tygodnia pół godziny rano i wieczorem i rzuciłam w kąt bo nie zauważyłam efektów! O!
OdpowiedzUsuńteż kręcę z masażerem, jest fajnie, chociaż są siniaki :-) ale to znaczy, że coś tam chyba działa!;)
OdpowiedzUsuńa wiesz może ile mniej-więcej spala kalorii takie powiedzmy godzinne kręcenie?? i czy działa też na uda?
buziaki :).
Dzisiaj o tym czytałam tylko nie pamiętam na jakiej stronie. Osoba otyła spala 4,3 kcal w minutę a osoba o normalnej wadze 4 kcal więc w przypadku osoby otyłej będzie to 258 kcal/h a w przypadku osoby o normalnej wadze 240 kcal/h :)
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=vlDB_gOtJAI&list=UU5e9HX5WodGlU8Q0kP1tjBg&index=3&feature=plcp
OdpowiedzUsuńakurat to mit, ze trzeba krecic w dwie strony - nawet na zalaczonym gifie widac, ze brzuch jest "obijany" w ten sam sposob z dwoch stron. tluszczu tez sie nie spala (no chyba ze ktos cwiczy dluzej niz te 30 godziny), a mechanizm dzialania HH na boczki poleca na rozbiciu tluszczu i osadzeniu go w innym miejscu
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTo nie prawda, że rozbity tłuszcz osadza się w innym miejscu. Jeśli trenujesz w miarę regularnie i zdrowo się odżywiasz, rozbity tłuszcz łatwiej ulega "spaleniu / strawieniu" przez twój metabolizm.
UsuńTreningi z takim hh z masażerem ujędrniają skórę - dzięki poprawieniu krążenia w tkankach, oraz wzmacniają mięśnie brzucha (także skosów) oraz mięśnie pleców. Natomiast same wypustki masujące działają na podobnej zasadzie co antycellulitowy masaż bańkami chińskimi. Robiony regularnie daje bardzo dobre efekty. Wiem bo sprawdziłam. Chodziłam na takie profesjonalne masaże, wykonywane w cyklach codziennie (lub co drugi dzień) przez 10 dni, następnie przerwa 7 dni. Najlepiej zafundować sobie 3 cykle. Efekty są naprawdę super. Wiadomo później co jakiś czas przydaje się od czasu do czasu, znowu wybrać się na takowe masaże bądź kontynuować w domu samodzielnie bańkami lub takim hh. Mnie dało naprawdę bardzo zauważalne efekty i nie zaobserwowałam by rozbita tkanka tłuszczowa przemieściła się gdzieś indziej. A szkoda bo mogła by np. "wejść" w cycki ;)
wczoraj kupilam hh z wypustkami cwiczylam 15 min i czuje wewnetrzne siniaki nie widac ich na zewnatrz ale czy bedzie tak zawsze bo zastanawiam sie nad zmiana hh na zwykly???
Usuńto tylko na początku są siniaki i bóle.poczekaj aż ból minie i znowu sięgninj po hula :) i już tak nie będzie bo ciało już się przyzwyczaiło :) nie zniechęcaj się z teego powodu :)
Usuńa i niezaczynaj od 15 minut tylko tak 2 min piewrwsy dzień i z każdego dnia stopniowo coraz więcej :)
UsuńZachęciłaś mnie, więc zamówiłam :D. Przyda się coś nowego :)
OdpowiedzUsuńA kręcić uwielbiam, na zwykłych potrafię trzy równocześnie, kiedyś nawet więcej.
pozdrawiam :D
Bardzo przydatny post, wielkie dzięki :)
OdpowiedzUsuńMiałam okazję wypróbować kiedyś te koło z wypustkami/z masażerami, było świetne, ale niestety nie moje, muszę zakupić,i przypomnieć sobie jak się kręci ;p
OdpowiedzUsuńtakimi kołami z wypustkami można sobie zrobić więcej krzywdy niż to warte. naprawdę nieumiejętne kręcenie może się źle skończyć.
OdpowiedzUsuńgadasz głupoty
UsuńJa mam zwykłe hula hop wypełnione wodą i efekty są - bez siniaków. Poza tym słyszałam, że lżejsze hula hop lepiej rzeźbi brzuch, a te cięższe bardziej sprawdza się w walce z boczkami, dlatego właśnie obciążyłam moje kółko. :)
OdpowiedzUsuńsuper post;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny i przydatny post, czekałam na niego :) Jednak u mnie trochę minie zanim zabiorę się w końcu za kupno tego nieszczęsnego hula-hopu :P
OdpowiedzUsuńFajny gif :D
OdpowiedzUsuńJa swoje hula-hoop kupiłam na allegro za 20 zł jakiś czas temu (takie charakterystyczne czerwono-granatowe) i jestem bardzo zadowolona z niego :)
Ja kupiłam dzisiaj taki: http://allegro.pl/oryginalne-hula-hop-hoop-anion-i-jinpoli-110cm-i2769110779.html mam nadzieję, że wkręcę się w to kręcenie ;)
OdpowiedzUsuńa wiesz może czy 90cm średnicy wystarczy??jestem dośc wysoka. ale już kupiłam to mam nadzieje że 90cm jest ok :/
Usuńja mam to co autorka posta i jest jak dla mnie ogromne
UsuńSportowe jest najlepsze - przede wszystkim nie jest bezsensownym hula tortur. Małe plastikowe się nadaje i MOŻNA nim kręcić (mówię o tym o ok. 90 cm średnicy a nie tym zupełnie malutkim) tylko trzeba się nauczyć - ja na takim kurdupelku startowałam. Że obija i dlatego się gubi centymetry - jak dla mnie bzdura. Proszę o źródło tych informacji. Ja po hula mam zakwasy w różnych partiach brzucha - dla mnie to wystarczający dowód na to, że działają mięśnie. Trzeba tylko umieć kręcić.
OdpowiedzUsuńhej :) ja mam juz kikluletnią praktykę z tymi hula-hoopami więc się wypowiem : na poczatku miałam to zwykłe plastikowe małe kółko ze sklepu zabawkowego i ono to faktycznie jest tylko raczej dla dzieci bo jest lekkie i nie masuje tylko wrecz "głaska" skóre i tylko tyle , potem kupiłam na allegro takie samo jak to na zdjeciach biało fioletowe tez plastikowe szczerze - tania gówniana chińszczyzna , doszłam do wniosku ze lepiej zainwestowac i kupic cos naprawde porzednego a nie iść po kosztach , to własnie z plastikowymi wypustkami i jeszcze takimi małymi jakby 5 kuleczkami strasznie obija kości biodrowe , same siniaki nie da sie życ , masakra , aż wreszcie kupiłam konkretne hula hoop takie : http://allegro.pl/kolo-hula-hop-big-ball-hoop-duze-kule-masujace-i2899375621.html czerwono białe z niebieskimi wypustkami , i nie patrze na to ze tam jony aniony i takie tam , ale te wysustki są silikonowe takie jakby gumowe nie obijaja kości , nie robią siniaków , fajnie masuja wbijaja sie w boczki i działa to super , poza tym dziwi mnie ze jak ktos kupi hula hoop to od razu taki "nienarzarty" juz by kręcił od razu nie wiadomo ile - przecież tam nawet pisze na karteczce w opakowaniu by od razu nie cwiczyc długo tylko stopniowo , moje kolezanki tez nie mogły wytrzymac i od razu po 15 minut - ludzie - nie tedy droga - zaczynamy od jednej minutki i stopniowo kazdego dnia o jedną wiecej , az sie dojdzie 2 razy dziennie po 30 minut a i tak efekty bedą wczesniej , trzeba przyzwyczaić ciało , ono masuje jelita lepsze sie robi trawienie i przemiana materii ale spokojnie a nie jak szatan , co jeszcze chciałam napisac to to te wiekość koła sie dobiera po tym jak ono stoi przed nami to powinno siegac pępka , ja mam np 165 wzrostu a hula hoop sięgało mi wyzej wiec zamiast 8 czesci , złożyłam sobie tylko 7 czesci i jest mi teraz dopasowane , pozdrawiam Aga
OdpowiedzUsuńMuszę sobie jakiś kupić :)
OdpowiedzUsuńDrogie panie ale ja mam to koło czarno żółte 3 dni kręciłam po 5 min dziennie i mam posiniaczone boki aż czarne i mogłabym kręcić dłużej tylko zastanawiam się czy nie zrobię sobie jakiejś krzywdy przez to
OdpowiedzUsuńZrób przerwę i zaczekaj aż wszystko zejdzie
UsuńKręciłam hulam hopem z wypustkami . Polecam :) . Były siniaki , ale to tylko na początkach , gdyż nie udawało mi się kręcić ale po kilku takich "treningach" kręciłam nawet po 30 minut . Mogłam bez problemu oglądać telewizję i kręcić kołem . A mój brzuch został umięśniony i wymodelowany ładnie tylko był jeden problem że nie schudłam dużo tylko wydawało się innym że schudłam . Ale naprawdę polecam jeżeli chcecie mieć umięśniony brzuch i wymodelowany :) . Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńdodam że jak widzę te siniaki to ciary mnie przechodzą jakbym miała tknąć to z masażem... Mnie ktoś mocniej chwyci za rękę i mam siniaki :D:D:D
OdpowiedzUsuńAAAAAA i jeszcze jedno! Włączcie sobie do Hula Hop bardzo szybką muzykę i kręćcie dotrzymując tempa! :) daje w kość!!!! :> Naprawdę za czasów hula hop byłam najszczuplejsza...! Zmykam Hulać! :>
chce kupić hula-hop na allegro, mam dwa upatrzone i nie wiem ktore wybrać, które byłob lepsze ? pomóżcie ! (linki niżej:)
OdpowiedzUsuńhttp://allegro.pl/40-kulek-hula-hoop-masaz-fitness-hula-hop-u5-i3735968471.html
http://allegro.pl/odchudzajace-magnetyczne-hula-hoop-hop-masaz-tanio-i3737361852.html
proszę..to pilne ;)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZ tego co wiem to hula hop z masażerem wcale nie jest takie cudowne, zdarzają się sytuacje, że narządy wew. są obite. Bardzo możliwe, ze u dziewczyn które dorwały sie pierwszy raz i nie mogły przestać albo po prostu ktoś kręcił za długo i za często. Sama mam hula hop z obciążeniem 1- 1,5 kg bez wypustek, z taśmami i jestem bardzo zadowolona. Zamówiłam na allegro, firma(właściwie chyba jest to jedna kobieta) zajmuje się produkcją hula hop, robią je bardzo indywidualnie od rozmiaru po oklejanie taśmami.
OdpowiedzUsuńile twoj hula hop waży? bo znalazłam takie hula hop w internecie i chcę kupić takie hula hop z wypustkami i moje będą z magnetycznymi kulkami i to hula hop waży 1140g czy to jest odpoiwednia waga?
OdpowiedzUsuńno i czy średnica 90cm wystarczy?
Usuńpodpisuje się pod tym pytaniem
UsuńKupiłam właśnie hula hop dokładnie takie http://sportbody.pl/hulahop-z-masazem-64-kulki_p1655 niestety nie idzie mi to kolo od razu mi spada. Wydaje mi się że jest trochę za szerokie (nie chodzi mi o średnice) tylko ze mam tak jakby podwójny rzad kuli. Czy ktoś takie miał ? Czy o wiele lepsze jest takie z pojedynczym rzędem kul? (Na takim trenowałam u znajomej i bardzo dobrze mi szlo). Jest jakaś różnica czy po prostu felerne koło kupiłam?
OdpowiedzUsuńWAga tego hula hop jaka byłaby odpowiednia, najlepsza? :)
OdpowiedzUsuńsłyszałam że do 1kg.ja mam 0.9kg i jest super pozdro
UsuńHula hop z wypustkami jest wrecz niebezpieczne dla osob ze sklonnosciami do zylakow.Zreszta narazac sie na siniaki na brzuchu to nic rozsadnego,zwykle profesjonalne gladnie hula w zupelnosci wystarczy-wazne przeciez jest aby sie ruszac i cwiczyc a nie robic sobie krzywde.
OdpowiedzUsuńhula hop z masażerem czy z wypustkami? chciałabym schudnąc z brzucha i nie mam pojecia które wybrać:(
OdpowiedzUsuńJa mam od niedawna hula hop z wypustkami 80 kółek waga 1.95 i średnica 110 cm.(im większe i cięższe tym lepsze) hula hop mają swoje stopnie zaawansowania od 1- 4, ja mam 3 na razie ćwiczę stopniowo bo oczywiście są siniaki. kiedyś na wakacjach u cioci ćwiczyłam na stopniu zaawansowania 2 i szybciej zeszły mi siniaki i mogłam ćwiczyć dłużej, ale tak to jest jak się chce zrobić "lepiej".
OdpowiedzUsuńJednak myślę że nie będzie tak źle i powoli będzie coraz lepiej.
Uwaga na chińskie podróby jeżeli koło jest oryginalne to podobno też ma swoje znaczenie.
mam hula hop składane z cześć, bez wypustek, i mam duży problem- mianowicie podczas kręcenia hula hop przekrzywia się tak, że jedna strona ląduje na biodrze, druga zaś na żebrach! nie da się długo kręcić w ten sposób, czy ktoś jeszcze spotkał się z podobnym problemem? jak temu zaradzić?
OdpowiedzUsuńCześć dziewczęta :) Jestem facetem, ale nie mogę wykonywać tradycyjnych ćwiczeń na brzuch ze względu na uszkodzone mięśnie.
OdpowiedzUsuńNo i jak zapewne się domyślacie, z czasem brzuszek jednak zaczął się pojawiać :(
Moja była kupiła sobie taki wynalazek z wypustkami i spróbowałem. Ciężko było w ogóle kręcić, bo Wy, kobietki macie chyba z tym jednak łatwiej :)
W każdym razie dopiero moje własne koło i regularne ćwiczenia przyniosły efekt. Siniaki były tylko przez pierwsze 3 dni, a potem już z górki. Dzięki temu z wypustkami (czerwone i białe części z niebieskimi wypustkami jak na zdjęciu wyżej) pozbyłem się boczków i mam w miarę płaski brzuch :) Niestety te koło zaczęło pękać i kaleczyć skórę. Muszę kupić lepsze i pewnie droższe.
Nie zniechęcajcie się, bo to działa :)
Pozdrawiam
Piotr
A czy nie jest tak,że kolo ważące więcej niż 900 g szkodzi na kręgosłup ?
OdpowiedzUsuńPozdr.
Nie jest tak.
OdpowiedzUsuńMoja kolezanka, mala, drobna dziewczyna, kreci hh wazacym 2,77 kg, z bardzo twardymi wypustkami - na poczatku miala kilka siniakow, ale jej zeszly. Potrafi tak krecic i pol godziny, nic jej nie jest.
Ja sobie dwa tygodnie temu kupillam Step3, wazy 1,9 kg i ma wypustki masujace pokryte zelem, wiec masaz nie jest tak bolesny.
Widze, ze ta czesc brzucha, po ktorej sie hh kreci, jest wyraznie szczuplejsza. Sek w tym, ze hh mi sie kreci pod biustem, a nie w talii - bo pod biustem mam najwezsza czesc tulowia :P
No, ale sadze, ze z czasem dokonam rowniez cudu krecenia hh w przyszlej talii :P
eM
Ja przygodę z hula zaczęłam 2,5 roku temu. to, że jest składane to duży minus. Zajeździłam je po I roku użytkowania. Przeciążenia przy kręceniu sprawiły, że zatrzaski się "zcięły" pękły w połowie, ale nic- skręciliśmy na śruby :-) każdy element dla pewności i dalej kręciłam. A wczoraj... hula wydało ostatnie tchnienie: pękło na łączeniu 2 elementów. Nie będę już naprawiała bo zostało mi skręcanie na blachę ;-) Zastanawiam się czy kupić to 2 kg. już 1,5 obciąża stawy w kolanach (40 min- kręciłam godzinę, ale kolana nie dawały rady) a 2... Zobaczymy...
OdpowiedzUsuń