3.11

Komentarze (17) | 3 lis 2012
Witam
Przed godziną miałam jeszcze świetny humor i planowałam kolejny skalpel ale teraz sama nie wiem czy będę dzisiaj ćwiczyć, dlaczego ? Przy udrożnianiu umywalki  nawdychałam się dużo oparów silnego kwasu i nie czuję się się najlepiej, mam nadzieję że nic mi będzie.

Jeżeli chodzi o moje hula hoopowe wyzwanie to wczoraj kręciłam całą godzinę. Dzień przed Wszystkimi Świętymi też co daje w sumie 130 min. Dzisiaj pewnie też pokręcę - nawet mam już przygotowane miejsce :) oczywiście przed TV aby połączyć przyjemne z pożytecznym.

Takie Hula Hop z masażerem to super sprawa. Jeśli chcecie zgubić troszkę centymetrów w okolicy pasa bądź pogłębić wcięcie w talii to jak najbardziej polecam. Nie mówicie sobie że nie umiecie - im większe kółko tym jest łatwiej. W domu mam takie zwykłe małe, dziecięce i chyba nawet nie potrafię utrzymać go w górze dłużej niż 1 minutę. Tym dużym kręcę bez problemu nawet 20-30 min bez przerwy.



Moja walka z trądzikiem


 

Myślałam ze obejdzie się bez nowości - jednak nie. Na co dzień dbam o swoją cerę, używam wielu kosmetyków, pamiętam o kremach, myślałam że tyle wystarczy. Niestety tydzień temu miałam mały "wysyp" na czole i policzku z którym nie poradziłam sobie do dzisiaj. Pasta cynkowa była bezsilna, toniki antybakteryjne i maseczki oczyszczające nic nie dały. Zrezygnowana poszłam do apteki i poprosiłam o maść z witaminą A która przyśpiesza gojenie, pani w aptece poleciła mi abym zamiast wit A wzięła maść Tormentiol która działa przeciwzapalnie, przeciwbakteryjnie i ściągająco. Kosztowała tylko 6 zł więc kupiłam do tego jeszcze spirytus salicylowy którym będę przecierać te miejsca zobaczymy czy coś pomoże. 

Poszukałam informacji na temat Tormentiolu w internecie i okazało się że wiele blogerek go zachwala.
Oprócz tego wzięłam dzisiaj pierwszą tabletkę Bratka Plus na piękną cerę który znalazłam dzisiaj w pudełku  od Aventpharmy. 

Ok idę kręcić kółeczkiem i 
Pozdrawiam