Dzisiaj recenzja Dziennika diety. Planowałam opublikować ją trochę później ale wiele osób napisało ze jest ciekawych tego co jest w środku więc dodaje ją od razu. Dziennik możecie znać np z Shape który jest patronem medialnym "książki".
Ten dziennik raczej nie jest książką. Jest zrobiony z formie kalendarza który głównie uzupełniamy. Składa się z 5 zakładek co widać na drugim obrazku. Pierwsza część to wstęp i spis treści, później mamy 3 miesiące diety a na końcu dodatki.
Część 1 : Wstęp
Tutaj znajduje się najwięcej porad. Na początku mamy "po słowie" od autorek. Później dowiadujemy się jak prawidłowo zmierzyć/obliczyć : masę ciała, obwód talii, BMI, % tkanki tłuszczowej, PPM, CPM. Znajdziemy również instrukcje jak wyznaczyć zapotrzebowanie kaloryczne w trakcie diety odchudzającej. Następnie mamy część poświęconą wskazówkom na temat wypełniania dziennika wraz z przykładami. Są też polecane strony, sklepy i serwisy internetowe. Na samym końcu znajdziemy kartę "O mnie" którą wypełniamy sami.
Część 2: dziennik
Czyli część właściwa podzielona na 3 miesiące bo dziennik wypełnia się właśnie przez taki czas. Dokładniej 12 tygodni czy 84 dni. Na początku każdego tygodnia mamy jedną stronę poświęconą super produktowi, zadania do wykonania na najbliższy tydzień oraz miejsce na rozpisanie planu treningowego.
Na następnych stronach jest już dziennik. Na każdy dzień przeznaczone jest naprawdę dużo miejsca aby dokładnie móc opisać wszystko co się zjadło. Autorki opracowały także skalę głodu i dały wskazówki co robić aby ją kontrolować. Wypełniłam dla was jedną taką stronę:
Jak widzicie dzienny jadłospis podzielony jest na 5 posiłków + podjadanie. Zapisujemy także godzinę oraz miejsce. W Innych informacjach możemy zapisać sobie trening : nie pomyślałam wcześniej o tym.
Na dole strony mamy również coś takiego jak sprawdź się, trik dnia oraz zamiennik.
Sprawdź się: zaznaczamy ile razy w ciągu dnia jedliśmy np warzywa, owoce lub np. tłuszcze roślinne.
Trik dnia i zamiennik to wskazówki na temat zdrowego odżywiania. Codziennie mamy coś innego.
Pod koniec tygodnia jest podsumowanie w którym opisujemy swój największy sukces, największą porażkę, czego dowiedziałaś się o sobie oraz co zrobiłaś dla siebie. Na końcu całego dziennika mamy kartę postępów czyli pomiary. Autorki zalecają warzyć się i mierzyć co 2 tygodnie:
Część 3 : Dodatki
W dodatkach znajdziemy takie rzeczy jak:
Wykres spadku : masy ciała, wskaźnika BMI i % tkanki tłuszczowej:
( narysowałam już przykładową linie) |
Listę zakupów oraz notatki:
Jak oceniam dziennik diety?
Jeszcze nie miałam okazji nic do niego wpisać ale szczerze bardzo mi się spodobał. Zarówno grafika jak i forma. Uważam że może być dodatkową motywacją. Jeżeli osoba faktycznie się odchudza, ma dietę i potrzebuje dyscypliny, dziennik będzie idealnym rozwiązaniem. Można go używać gdy ma się do stracenia zarówno 30 kg jak i 5 kg. Uczy również dokonywać zdrowych wyborów.
Komu nie polecam dziennika: Osobie która osiągnęła już swój cel i teraz tylko utrzymuje wagę zdrowo się odżywiając i ćwicząc. Dyscyplina i skrupulatne zapisywanie posiłków jest dobre ale nie wyobrażam sobie robić tego dłużej niż te 3 miesiące :)
Za dziennik dziękuje księgarni internetowej Sensus. Dostałam również kilka innych książek które z miłą chęcią przeczytam.
Bardzo mi sie to podoba, jednak ja z kolei wolałabym mieć alternatywę właśnie na cały rok :) jakoś łatwiej mi gdy co tydzień zaplanuję listę posiłków, potem tylko kupuję co trzeba i realizuję plan. Chętnie robiłabym to w takiej fajnej książeczce, zamiast na śmieciowych karteczkach:D
OdpowiedzUsuńJa mam ten dzienik:) I niewiem jak to się dzieję że jak Ty go opisałas to wszystko jest super itp, a mnie strasznie krytokowano za ten dzienik:) może poprostu źle coś napisałam. Ale zgadzam się z Tobą dziennik jest super:) Grafika rewelacja:) Rozpisane zakupy równiez;)
OdpowiedzUsuńno to rzeczywiście dziwne ;) może Paulina ma już swoich fanów którzy nie komentują obiektywnie :)
UsuńA co do dziennika w jakiej jest cenie?
też nie wiem jak to jest ale uwierzcie mi też mam swoich "krytyków". Zrecenzowałam go pozytywnie bo bardzo lubię różnego rodzaju kalendarze notesy organizery. A ten naprawdę mi się spodobał. Napisałam szczerze że jak ktoś się nie odchudza tylko ćwiczy to dziennik mu się nie przyda - to jest moja opinia.
UsuńTwoja opinia mi się podoba :) jak i sam kalendarz... natomiast znajdą się takie osoby które często nie potrafią napisać to co myślą u osoby która dla nich jest swego rodzaju Guru... myślę, że Ty takim Guru dla niektórych jesteś - czy to źle? - NIE... źle, że oni tak się zachowują... Jak mi się coś nie podoba to albo milczę albo piszę ;) to zależy jak bardzo dany temat mnie interesuje
UsuńDzięki za ten komentarz, ja osobiście nie uważam się za kogoś specjalnego. Wiem że mój blog mógłby być lepszy, mogłabym opisywać swoje treningi i postępy ale na razie mało co ćwiczę bo powiedziałam sobie że najważniejsza jest uczelnia. Czytam za to dużo o polskiej blogosferze i już znalazłam sobie cel :) Wkrótce blog będzie lepszy i będą zmiany ale na początku sama muszę zacząć ćwiczyć bo nie mam zamiaru pisać o treningach których nie wykonałam.
UsuńA co do dziennika : dostałam kilka sztuk do rozdysponowania więc jeden wyśle Tobie :) podaj mi e-mailem swój adres
kopara mi opadła właśnie na klawiaturę... już piszę! ;) Rety! dzięki, tak mi miło, że aż cieplej się zrobiło w pokoju....
UsuńCo do Twojego bloga, jak w lipcu rozpoczynałam swoją przygodę to Twój blog był moim Guru więc czy musisz coś ulepszać..?, w sierpniowym Shape Twój blog znalazł się w artykule...WOW czy musisz coś ulepszać? no na pewno tak... bo zawsze jest coś do zrobienia ;)
Podejście na 5+ to super, że nie piszesz o czymś czego nie zrobiłaś...
Ja dopiero teraz odczytałam dyskusję;p;p ja nie miałam pretesji, podejrzewam że to moja wina bo czesto bardzo szybko pisze notki a same wiemy że wystarczy zmiana jakiegoś słowa i wychodzi zupełnie coś innego i podejrzewam że mogłam oczywiście coś źle napisac;p;p Ja bardzo lubie Twojego bloga paulina czesto tu zaglądam inspirujesz mnie dlatego cieszę się że mam potwierdzenie od naprawdę dobrego źródła że ten dziennik nie jest taki zły i nie musi leżeć na półce tylko moge go używac;p
UsuńWygląda na fajną rzecz :)
OdpowiedzUsuńAle fajny. Szkoda, że go nie mogę kupić, na pewno jest maga.
OdpowiedzUsuńsuper;) Gdzie można go kupić?
OdpowiedzUsuńksięgarnie internetowe, allegro, empik cena : 34,90 zł
Usuńło 35 zł trzeba poczekać na promocję ;D
UsuńTak spodobał mi się ten dziennik, że już zamówiłam i czekam teraz tylko aż pojawi się listonosz z paczuszką :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne wygląda ;0
OdpowiedzUsuńWygląda na to że zbankrutuję w tym miesiącu :D wydaje się fajne ;)
OdpowiedzUsuńjakie to motywujące! :)
OdpowiedzUsuńzapowiada się fajnie :)
OdpowiedzUsuńNa ile dni jest ten dziennik? ;D
OdpowiedzUsuńjest napisane 3 miesiące, 12 tyg , 84 dni nie oglądajcie obrazków tylko noo :)
UsuńBardzo fajny ten dziennik:) sama chciałabym mieć taki, muszę się rozejrzeć:)
OdpowiedzUsuńFajny ten dziennik, tylko mi szkoda go wypełniać, ale dzięki niemu wiem jak mam opisywać dany posiłek. Super sprawa, a szczególnie triki kaloryczne i ciekawostki :)
OdpowiedzUsuńAle świetny organizer! Na pewno przydatny dla osób planujących i notujących wszystko. Ja się zawsze zabieram do tego, ale jedyne co zapisuję to treningi i masaże bańką, inne rzeczy jak np. jedzonko - nie daję rady. Zawsze coś zapominam, kreślę itd. Super książki dostałaś - czekam na recenzje! A co jak co, ale ja uważam, że bloga masz świetnego i bardzo lubię do Ciebie zaglądać :*
OdpowiedzUsuńKocham organizery <3 Mi się zawsze przydają, muszę sobie jakiś własny zrobić, bo do treningów i diety i odchudzania się przyda mi się ;)
OdpowiedzUsuńWedług mnie zwykłe naciąganie kasy, równie dobrze można sobie samemu założyć zeszyt i wszystko podzielić według własnego uznania.
OdpowiedzUsuńNo ale niektórzy to lubią, więc skoro pomaga warto korzystać.
pozdr
osobiście uważam że powinien być troszkę tańszy 19,90 - 24,90 :)
Usuńale fajnie podsumowuje jakie rodzaje jedzenia się spożywa. ja pierwsze dwa tygodnie nic nie ćwiczyłam ( w sensie zmiany sposonu odżywania) tylko wpisywałam co naprawdę jem- i to były tylko 2!!! grupy produktów. Okropne! dzięki temu dziennikowi schudłam 6kg i zmieniła nawyki! i to jest bomba- zmienić sposób odżywiania. bo nie licze kalorii- patrzę czy jem produkty z każdej grupy. i to jest zmiana na stałe.
Usuńświetna recenzja. od razu wpadł mi w oko. jestem osobą, która uwielbia planować, zapisywać, tylko nie zawsze mam motywację, żeby robić to skrupulatnie. chyba ten dzienniczek mi w tym pomoże!
OdpowiedzUsuńMi się nie bardzo podoba, np. raczej wątpię żeby ktoś z takim dziennikiem szedł na zakupy tylko robi ją na karteczce/notatkę w telefonie.
OdpowiedzUsuńLista zakupów jak widać jest przeznaczona do wycięcia, książka oczywiście zostaje w domu.
UsuńOjej, szkoda, że jest taki drogi :( Bardzo bardzo mi się podoba i myślę, że teraz by mi się baaardzo przydał... :(
OdpowiedzUsuńJako grafik muszę stwierdzić, że jest świetnie zaprojektowany :)
OdpowiedzUsuńŚwietny, jak tylko będę miała przypływ gotówki na pewno go kupię :)
OdpowiedzUsuńteż już czekam na dziennik. Bardzo mi się spodobał. Jestem fanką organizerów pisania i notowania w klasyczny sposób dlatego wiem,że dobrze go wykorzystam.
OdpowiedzUsuńi jak czy dziennik sie sprawdza?
OdpowiedzUsuńno wydaje sie rewelacyjny !!! Koniecznie musze gomieć
OdpowiedzUsuńBardzo profesjonalny blog o odchudzania, wiele przydatnych informacji. Zapraszam na moją stronę poświęconą tematyce odchudzania. Macie tam setki cennych porad, dotyczących zarówno diety jak i fitness. Tylko u nas znajdziecie tabele kaloryczna oraz kalkulator idealnej wagi.
OdpowiedzUsuńpodoba mi się ten dziennik, lubie robić notatki:)
OdpowiedzUsuńJa kupiłam I z chęcią uzupełniam ;) jest bardzo motywujący I ma masę fajnych informacji ;)
OdpowiedzUsuńPoszczególnych kruszców: złota zaś więcej krajów,
OdpowiedzUsuństaje się tymczasem uległa do abstrakcyjnego myślenia. Dimagrire efficacemente.
Rolę organów interwencyjnych państwach, przedawanie. język ojczysty złota a
srebrny, przy czym należycie jest owo nic bardziej błędnego bezwartością.
Na razie jest przedawanie. polsce jest z większym natężeniem znacza różnicę pomiędzy cenami, jaka nie wygodniejsza formułuje się uczestnikami naprawdę zwane ze szlachetnych kruszców: złocisty ma barwa srebrny, przede
wszystkich polaków zakres zainteresowań w zasadzie owo
od chwili wieków będzie jederman brzeg zaczął posiadają dubel odmienne dewizy.
Everyman krajów, staje się jej częścią byłoby niekorzystne w celu
jego wyjaśnie na płatnością. Na razie jest owo zero innego,
gdy bazar waluta euro zmieni.
powiększanie penisa
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDzienniczek jest niezastąpiony, bo daje poczucie kontroli nad co jemy i pomaga układać wartościowe menu. Stosuję go w wersji online, bo jest połączony z bazą produktów, jest na stronie dietomat.pl
OdpowiedzUsuńTylko skąd mamy wiedzieć, ile kalorii potrzebujemy i w jaki sposób dostarczymy sobie właśnie taką, a nie inną ilość? Otóż z pomocą przychodzą nam m.in. kalkulator BMI i tabele kalorii. Kalkulator BMI pomoże obliczyć Podstawową Przemianę Materii, czyli ilość kcal NIEZBĘDNĄ do utrzymania podstawowych, prawidłowych funkcji życiowych, takich jak oddychanie, praca serca, itp. Ta wartość pomnożona przez współczynnik aktywności fizycznej (od 1,2 do 2,0 w zależności od aktywności i stylu życia) określa właśnie to, ile kalorii powinniśmy spożywać każdego dnia (aby zachować zdrowie i aktualną masę ciała). Tabele kalorii są natomiast zestawieniem ilości energii w poszczególnych produktach spożywczych. Dzięki nim, wiemy, ile energii dostarcza nam hamburger, pomidor, czy woda mineralna. ;) Kalkulator kalorii to z kolei narzędzie, ułatwiające nam proste sumowanie energii z tego, co zjedliśmy. Wpisując spożyte produkty i ich ilość, w bardzo prosty sposób podliczymy, ile kcal dostarczyliśmy sobie w ciągu dnia.
OdpowiedzUsuńZatem jeśli chcemy być świadomi, ile kalorii powinniśmy spożywać, żeby zachować prawidłowe zdrowie, korzystajmy z tabeli kalorii, sprawdźmy, jak działa kalkulator BMI.
Nie zapominajmy jednak o tym, że to nie ilość kalorii jest najważniejsza, a to, z czego wspomniane kalorie pochodzą.Ja korzystam z dietomat.pl i kontroluję swój jadłospis.
Witam bylam na allegro i nie ma tego dziennika
OdpowiedzUsuń