Właśnie wróciłam z siłowni. Dzisiaj byłam pierwszy raz od półtorej miesiąca. Na początek zrobiłam małą rozgrzewkę na bieżni później poszłam na 30 min brzuchy i właściwie na tym się skończyło. Chciałam zrobić sobie jeszcze dzisiaj trening z płyty Ewy ale jestem bardzo zmęczona. Wszystko przez te upały. Na szczęście klubie Fitness jest dobra klimatyzacja. Tak w ogóle to wczoraj minął rok od podpisania umowy w Pure i w tym momencie mam umowę na czas nieokreślony czyli mogę zrezygnować kiedy chcę.
Trening z płyty bardzo mi się spodobał. Jest nieco trudniejszy i na pewno o wiele bardziej wyczerpujący od poprzedniego. Przez pierwszych 30 min jest dużo w miarę prostych, ale za to bardzo meczących ćwiczeń ruchowych idealnych do spalania tłuszczu. Nie ćwiczyłam jeszcze ale wiem ze naprawdę warto kupić ten numer.
Co do diety: zaczęłam się zastanawiać pomiędzy niskowęglowodanową a CDK jutro powinnam podjąć decyzję.
Nie dawno założyłam temat na jednym forum pt "jak się pozbyć boczków" pojawił się temat Hula hopu z masażerem. Takie hula hop ma tyle samo zwolenników co przeciwników. Niektórzy twierdzą że działa cuda, drudzy że robi wielkie siniaki. Znalazłam w internecie takie zdjęcia >Klik< >Klik<
Używała tego któraś z was ?
Pozdrawiam
Ja nie potrafię kręcić hula hopem ;P
OdpowiedzUsuńja używałam, ale te siniaki są przesadą. owszem, pojawiają się siniaki, przez pierwszy tydzień miałam dośc spore właśnie na boczkach, no ale obijasz ciało czymś do czego nie jest przyzwyczajone to raz, a dwa: ja głupia zaczęłam i kręciłam od początku po 40 minut, jak na początku powinno się kręcić z 10, żeby przyzwyczaić organizm ;) siniaki zeszły i się już nie pojawiają :)
OdpowiedzUsuńprzecież Ty nie musisz już chudnąć, nie lepiej skupić się na rozwijaniu mięśni? ;) bo dieta spali Ci i tak sporo mięśni, przez pierwsze dwa tygodnie szczególnie... (jakakolwiek dieta przez pierwsze 2-3 tyg prowadzi do utraty mięśni). CKD jest dobra jeśli chcesz wejść w stan ketozy, czyli spalania tylko i wyłącznie własnego tłuszczu w ponad 90%, ale trzeba być na niej minimum 3 tyg żeby ten efekt osiągnąć, przez pierwsze 3 tyg spala się ciała ketonowe i tłuszcz ;) generalnie ketozę otrzymuje się jedząc nie więcej niż 30g węgli dziennie, więc to jedno spore warzywo :P
Właśnie się zważyłam i 57 kg było dzisiaj :/ i chce troszkę schudnąć - później tylko mięśnie.
UsuńHula hop z masażerem to super sprawa, ale na samym początku nie należy przesadzać z czasem kręcenia żeby nie nabawić się właśnie takich siniaków.poczatkowo krecic po 15/20 min z czasem wydłużać najlepiej. a jak juz miałabyś siniaki czy obicia to w aptece kup maść arnikową :) przetestowalam to na sobie ;D
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie ćwiczyłam z hula hop i nie wiem, jak to jest.
OdpowiedzUsuńJa kręcę takim hula hop z wypustkami, siniaki miałam przez pierwszy tydzień :))
OdpowiedzUsuńA ja uwielbiam hula hop i nigdy nie miałam siniaków ale może dlatego, że wypustki na tym moim są dość delikatne http://jestesmyglodni.blox.pl/resource/5cfb_12.JPG .
OdpowiedzUsuńPolecam!
chciałam sobie kupić hula hop ale te zdjęcia mnie przeraziły..
OdpowiedzUsuńOMG te fotki które znalazłaś to lekka przesada, albo ktoś jest jakimś Hardcore albo to nie są siniaki po hula hop.
OdpowiedzUsuńUżywam tego ok miesiąc i owszem są siniaki ale tylko na początku i na pewno nie takie. Ja miałam siniaki przez pierwszy tydzień ale w większości na nogach podczas upadania koła obijało mi nogi, no i kilka na biodrach ale na pewno nie takie. Uważam że jeżeli mnie boli (a przy takich sińcach na pewno bolało)to przestaje żeby nie sprawdzać sobie bólu.
Ja kręcę hula hop mało regularnie (2-3 razy w tyg. po jakieś 10 min)a już nie mam żadnych obolałych miejsc, ani nie czuje dyskomfortu tym bardziej się dziwie tych olbrzymich siniaków na zdjęciach.
Uważam że najgorszy jest drugi raz bo ciało jest obolałe po pierwszym treningu i jeszcze nie bardzo umiałam umiarkowanie kręcić (to kolo jest większe i cięższe od takiego standardowego)więc często spadało mi uderzając o nogi.
Rezultaty są widoczne szybko, już po 2 tyg boczki się zmniejszyły, lecz zauważyłam że tak jak szybko się zmniejszają to równie szybko wracają przy braku regularności.
Radze początkowo stopniować intensywność treningu żeby przyzwyczaić ciało i nauczyć się równo kręcić, a na pewno nie zrobimy sobie takiej krzywdy ja na załączonych przez Ciebie fotkach.
PZDR Madzia ;)
też słyszałam o tych siniakach, ale przecież one znikają :-)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie mam nowej płytki, ale muszę się zaopatrzyć, czas się wziąć za siebie!:) a co do hula hop to na pewno przynosi efekty, ale nie powinny go używać osoby ze skłonnośćią do pękania naczynek, jak i z niskim poziomem płytek, bo wtedy ogromne siniaki murowane:) myślę, że zwykłe hula hop też działa dobrze przy regularnym kręceniu:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
ja nie polecam kółka z masażerem tylko zwykłe hula hop ze sklepu z zabawkami, które trzeba obciążyć np. ryżem, piaskiem i efekty na pewno będą a siniaki się nie pojawią ;)
OdpowiedzUsuńmoje efekty po 40 dniach codziennego hulania wklejałam tu: http://wizaz.pl/forum/showpost.php?p=33511252&postcount=788
pozdrawiam!
Kash
a ja kupiłam sobie hula hop 2 dni temu. po 10 min. dostałam takich siniaków,że mam całe boczki sine. generalnie nieciekawie to wyglada. ale mam zamiar podjac probe cwiczen nie na koszulce jak zrobilam to pierwszym razem, ale na bluzie.
OdpowiedzUsuńRadze przemyslec ten zakup.
pozdrawiam Justyna
te siniaki to najszczersza prawda! nie uodpornisz się na to z czasem, to po prostu ból i okropny widok :/
OdpowiedzUsuń