Gąbeczka koncjac

Komentarze (10) | 28 cze 2012
Witam 
Wiem że nie lubicie za bardzo takich postów, ale tą opinią bardzo chciałam się podzielić. Kupiłam gąbkę na promocji w Rossmanie. Przeceniona była z 14,99 zł na 8,99. Dowiedziałam się o niej z blogów kosmetycznych i  tylko dlatego zdecydowałam się ją kupić. Na opakowaniu napisali że gąbka służy do demakijażu, oczyszczania i nawilżania, i że może być stosowana bez niczego bo zawiera naturalny środek myjący. 


Podejście 1
Po otwarciu opakowania gąbeczka była bardzo mięciutka. Masowanie nią twarzy było bardzo przyjemne. Postanowiłam spróbować zmyć makijaż ale sama gąbka kompletnie się do tego nie nadaje. Wszystko roztarła, nic nie zmyła, tak jakbym próbowała zmyć tusz mokrym wacikiem. Byłam bardzo rozczarowana. 


Podejście 2
Spróbowałam razem z gąbką użyć dwufazowego płynu do demakijażu oczu, ale również to nic nie dało. Gąbka wchłonęła go do środka i efekt był podobny jak za pierwszym razem. Później spróbowałam z tonikiem ale było podobnie....


Podejście 3
Na następny dzień gąbka bardziej przypominała pumeks niż gąbeczkę. Za trzecim razem użyłam ja z micelarnym żelem do demakijażu oczu z biedronki i to był strzał w 10 :) Na wypukłą część dałam trochę żelu, druga strona była mokra. Wypukłą stroną rozprowadzałam żel po twarzy, płaską stroną go zbierałam. Cały zabieg idealnie oczyścił twarz - było to łatwe i przyjemne. Kolejnym razem użyłam jej do peelingu i również się sprawdziła. Zawsze miałam problem ze zbieraniem go a ona jest w tym świetna :) Podobno fajnie zbiera maseczki. 



Więc mogę spokojnie powiedzieć że zakochałam się w niej dopiero za trzecim razem. Jeśli szybko się nie zniszczy i wystarczy na długo, spokojnie mogę ją polecić nawet w cenie regularnej. 


Mam kilka produktów do których będę jej używać : 




Na ostatnim zdjęciu widać że w gąbce zostały granulki po peelingu. Nie mogłam ich wypłukać ale można wyprać ją w pralce. 

Używacie jej ? Jak z jej żywotnością ?

Wieczorem kolejny OWOCOWY post :)

Pozdrawiam