Dzisiejszy post będzie dłuższy i bardzo kolorowy. Jeżeli tutaj jesteś pewnie interesujesz się odchudzaniem, dietami sportem czy zdrowym trybem życia.
Często mówi się ze "moda na coś" przychodzi do nas zza zachodniej granicy, najczęściej z UK bądź USA. Ta samo jest w przypadku blogów modowych których polskich już są tysiące.
Jak pisałam wcześniej założyłam tego bloga bo brakowało mi takich. Tak naprawdę zrobiłam to z trzech powodów 1) j.w. bo brakowało mi takiego 2) bo przez pół roku pisałam bloga o odchudzaniu na PureLife 3)Zainspirowały mnie do tego zagraniczne blogi na tumblr.
W sieci jest masa blogów zagranicznych o tematyce Fitspo ( skrót od fitness inspiration) healthspo czy thinspo
Blogerzy szukają w sieci obrazków dzięki którym motywują siebie i innych
bo czyż nie motywują was takie zdjęcia:
Polskie blogi o odchudzaniu są zazwyczaj blogami typu pro-ana których jest cała masa. Zamiast zdjęć kolorowych potraw ciemne barwy wychudzone kobiety posty opisujące albo kolejny dzień głodówki albo jak siebie nie nawiedzę bo coś zjadłam. Ogólnie depresyjny nastrój który jest zbędny bo sam "proces odchudzania" naprawdę może być przyjemny. Poprzez zmianę nawyków na zdrowe możemy zmienić nasze życie.
Świetnym przykładem może być blog Tary McNitt zwanej Taralynn. Która schudła naprawdę sporo, zmieniła styl życia stała się piękna i teraz motywuje innych. Prowadzi bloga ma tysiące czytelników.
Jest również dużo blogów z samymi inspiracjami np:
lubiany przeze mnie Active inspiration:
***
***
***
a także:
Oraz wiele innych.
***
Jakiś czas temu postanowiłam stworzyć spis blogów o odchudzaniu i odszukać blogi o odchudzaniu, dietach, fitnessie, sporcie, zdrowym trybie życia. Było ciężko ale koło 30 udało się odnaleźć. Można je zobaczyć tutaj: http://www.blogioodchudzaniu.blogspot.com
Dlaczego warto założyć takiego bloga:
+ bardzo duża motywacja - pisanie bloga o takiej tematyce motywuje jak nic innego wiesz że ktoś trzyma za ciebie kciuki nie chcesz go zawieść.
+ nowe znajomości często blogerzy blogów o danej tematyce tworzą pewnego rodzaju społeczność w tym przypadku również tak jest
+ zdobywasz czytelników - do tego trzeba trochę cierpliwości
+zbierasz informacje potrzebne do osiągnięcia swojego celu i przechowujesz je w jednym miejscu
+możesz gromadzić na nim obrazki które Cię inspirują
+ możesz pisać dziennik do którego będziesz mogła wracać kiedy chcesz ( o ile go nie usuniesz)
+ gdy osiągniesz swój cel będziesz motywować innych :)
Troszkę kolorowych blogowych inspiracji:
Pozdrawiam
Miałam kiedyś bloga na tumblr, ale go w końcu usunęłam. Tam też nie można było się uchronić przed proaną. Promowano za chude dziewczyny, niedowagę, niejedzenie. Owszem, było też sporo fajnych, zdrowych blogów, kilka dziewczyn bardzo mi wtedy pomogło, ale przez tamtą społeczność prawie wpadłam w ED. Nie wiedziałam już kompletnie co o sobie myśleć, ile zjesć, ile powinnam ważyć? No bo jak to - ja przy wzroście 167 chcę ważyć 55 kg, a większość dziewczyn jest wyższa i chce ważyć jeszcze mniej. No to może ja też powinnam? Z tego samego powodu zrezygnowałam z udzielania się na vitalii.
OdpowiedzUsuńTeraz myślę nad założeniem drugiego bloga, obok liliowego zakątka, który byłby tylko dziennikiem jedzenia (może ze zdjęciami?), ćwiczeń, byłyby inspiracje. Przepisy mogę wrzucać w zakątku, ale nie chcę go zarzucać całą resztą, bo nie po to zakładałam tamtego bloga. Ale nadal się waham. Nie wiem czy dam radę ciągnąć dwa blogi. Może od czerwca, kiedy MOŻE uda mi się w końcu przezwyciężyć wszelkie pokusy i wziąć się w miarę za siebie założę go.
Zgadzam się w 100 %, taki własny blog Cię motywuje.Twoj blog moim zdaniem jest jednym z najlepszych jeżeli chodzi o odchuadzanie,fitness itp
OdpowiedzUsuńAha, i do inspiracji polecam ci konto na pinterest.com! K o p a l n i a ! :D U mnie jest o pinterest cała notka, jakby co daj znać to wyślę Ci zaproszenie ;)
OdpowiedzUsuńOj dziękuje Ci za tą notkę.Na jednym z blogów znalazłam video jillia michaels bo nigdzie go nie było albo trzeba było płacić za ściągnięcia, a takiej możliwości nie miałam bo mimo iż mam karte polske to mieszkam w szwajcarii i niestety sie nie da ..Wouhou nawet nie wiesz jak mi się teraz gęba cieszy hahaha
OdpowiedzUsuńZgadzam się, kolory przyciągają uwagę i o wiele przyjemniej ogląda się takiego bloga niż czarno-białego, gdzie dosłownie "wieje śmiercią" ;)
OdpowiedzUsuńmnie bardzo motywują zdjęcia 'przed' i 'po', pierwszą rzeczą, którą czytałam w Shape była historia osoby, która dała radę :)
OdpowiedzUsuńja zakładałam bloga właśnie ze względu na punkcik pierwszy - wiedziałam, że sama nie dam rady, a tak mam już 130 dni za sobą :))) i kilka centymetrów mniej tu i ówdzie co cieszy ogromnie :)
świetny wpis! bardzo dobrze, że poruszyłaś kwestię pro ana.
OdpowiedzUsuńostatnie ciałko MEGA APETYCZNE
Zajrzałam na kilka blogów i jestem zachwycona. Kolorami, owocami, smakiem. Ach ach :-)
OdpowiedzUsuńmój blog początkowo stworzyłam tylko dla mnie, potem jednak stwierdziłam, że może również być inspiracją dla innych, mi bardzo potrzebna była motywacja (czytać kopniak),
OdpowiedzUsuńtwój blog jest świetny, czyta się go z przyjemnością, masz fajne podejście do wielu rzeczy,
ewa http://inspireve.blogspot.com/
Postaram się w wolnej chwili odwiedzić blogi, które polecasz. Zawsze piszesz o zdrowym trybie życia, ale Tobie też jednak podobają się wychudzone sylwetki, prawda? Wnioskuję to ze zdjęć, które wstawiasz.
OdpowiedzUsuńUwielbiam czytać Twojego bloga, jest niesamowity. Opisujesz wiele ciekawych sposobów na pozytywną zmianę siebie. Swojego bloga prowadzę od lutego. Jest dla mnie niesamowitym wsparciem. Opisuję tam nie tylko swoje, sprawdzone pomysły, ale także doświadczenia w dążeniu do ideału. Pozdrawiam Ola
OdpowiedzUsuńhttp://unlimited-smile.blogspot.pl
W moim przypadku założenie bloga było strzałem w dziesiątkę :) wiele razy podejmowałam się zwiększonej aktywności, zaczynałam chodzić na basen, na zorganizowane formy ruchu, brałam się za zdrowsze odżywianie, ale wszystko to trwało zawsze krótko, szybko traciłam motywację. Teraz jestem bardziej systematyczna w tym co robię i nie chcę wcale przestawać!
OdpowiedzUsuńtak, posiadanie bloga bardzo motywuje :)
OdpowiedzUsuńszkoda właśnie, że w PL panuje kult pro ana lub pro mia, ale cóż zrobić. ;) a dziewczyna z undressed skeleton powinna być dla wszystkich motywacją, uwielbiam ją :)
Jesteś świetna. Fajnie, że masz takiego bloga :) Ja mam bardziej o samym zdrowym odżywianiu :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMarzę o tym, żeby schudnąć i motywować innych, a szczególnie matki.
OdpowiedzUsuńWiesz co....tez zaloze bloga. Zmotywowalas mnie. Potrzebuje ciaglej motywacji, kopniakow, no i kogos, kto razem ze mna (nawet wirtualnie) dazy do tego samego - do zdrowego, pieknego, wysportowanego ciala i spokojnego umyslu :) Monika
OdpowiedzUsuńPS: dam znac jak mi idzie z blogiem :)
Już jest!!! Dzięki Tobie założyłam bloga. tak jak dziewczyny powyżej potrzebuję dodatkowej motywacji do wzięcia się za siebie i taki mały blog z pewnością powinien pomóc.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do mojego bloga :)
chce szybko chudnąć jak mam to zrobić ?
OdpowiedzUsuńważne żeby zdrowo chudnąć- najlepiej 4-5 kg na miesiąc- potwierdzają to wszystkie badania- jest to zdrowe dla wątroby i innych organów.
OdpowiedzUsuńWłaśnie takich blogów brakuje w polskiej blogosferze, które motywują!
OdpowiedzUsuńZastanawiam się nad założeniem własnego bloga.
OdpowiedzUsuńCoraz bardziej się przekonuję ;)