Witam
Dzisiaj koło południa wróciłam z mojego majowego wyjazdu pod namiot. Pogoda raczej nam dopisała, parę razy padał deszcz ale ogólnie było ciepło i słonecznie. Jeśli chodzi o moją dietę taki wyjazd to jednym słowem "masakra" - alkohol, słodycze, zupki chińskie czipsy kiełbaski i parówki z grilla. I tak przez całe 4 dni. Nie wiem ile kg mi przybyło ale z doświadczenia wiem, że po takim parodniowym ładowaniu się węglowodanami łatwo wrócić do pierwotnej wagi m. in przy pomocy zielonej herbaty.
Jeśli chodzi o Shape z płytą Ewy to niestety zjawiłam się za późno w pobliskim kiosku, 30 kwietnia na półce był już nowy numer a pani poinformowała mnie że rano wysłała do zwrotu 4 egzemplarze z płytą...eh nie mówiąc że na allegro kwitnie sprzedaż tej gazetki z płytą a ceny dochodzą do 70 zł
Pozdrawiam
Masakra że za tylę, ciekawe gdzie zostały jak nigdzie nie mogłam ich znaleźć
OdpowiedzUsuńTo fajnie, że miałaś udany weekend majowy. :)
OdpowiedzUsuńOj widziałam własnie że na allegro po tyle :/ mam nadzieję że przyślą te numery poczta jak obiecali
OdpowiedzUsuńMyślę że będą przysyłać te ze zwrotów, trochę może się w polsce nazbiera, Albo powinni wznowić i wyprodukować więcej samych płyt z treningiem i sprzedawać w kioskach np po 9,90...
Usuńotagowałam Cię :)
OdpowiedzUsuńzapraszam na:
verde-scuro.blogspot.com
70 zł!? chore... ale Mary pisała, że na stronie shape można zamówić tę płytkę w normalnej cenie :)
OdpowiedzUsuńa wyjazdowymi węglowodanami nie ma co się zamartwiać, czasem warto sobie odpuścić, na pewno było super :D
Wiem czytałam o tym u Mary ale nie wszyscy o tym wiedzą..
Usuń