Z wielką przykrością muszę stwierdzić że moje plany się pokomplikowały i niestety muszę zrezygnować z finału Pure który odbędzie się w tą sobotę w Warszawie w Złotych Tarasach ->info. Po prostu na uczelni już zaczęły mi się zaliczenia a kiedyś trzeba się tego nauczyć. Tym samym nie dokończyłam wyzwania Squat również mojego wyzwania kubeczkowego. W Warszawie miałabym być max do godziny 10 30 więc musiałabym jechać pociągiem o 5 18 a w piątek pracuje do 22. w niedziele mam komunię kuzyna a w poniedziałek zaliczam przedmiot, 4 godziny snu to dla mnie mało. I tak nie mam szans na wygranie samochodu ehh..
Konkurs skończył się 15 marca finał powinien być od razu ale tylko i wyłącznie z winy organizatora opóźnił się o 2 i pół miesiąca ://
Są dla mnie rzeczy ważniejsze a swoje i tak już wygrałam :)
Po sesji więc pewnie w lipcu zacznę regularnie biegać i pewnie znowu przejdę na dietę, myślę że na razie nie ma to sensu bo i tak nie mam czasu na nic sama sesja + praca to zdecydowanie za dużo. Ale nadal będę starała się wyszukiwać ciekawostki, inspiracje oraz pisać artykuły. Więc zostańcie ze mną <3
Jak na razie wczoraj i dzisiaj byłam na rolkach. Jedyny ruch którego sobie nie odmawiam :)
inspire |
Pozdrawiam
Jesteś na tym zdjęciu?
OdpowiedzUsuńnieee ani brzuch też nie jest mój
Usuńszkoda, ale niestety trzeba poświęcić coś dla sesji :)
OdpowiedzUsuń4h snu to zdecydowanie za mało. Dla mnie jest to zrozumiałe dlaczego nie jedziesz do W-wy. Może w przyszły roku Ci się uda na inny ich konkurs załapać :)
OdpowiedzUsuńZaliczaj i wracaj :) Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńNauka najważniejsza - jak to mi zawsze rodzice mówią ;) Powodzenia kochana ;*
OdpowiedzUsuńNajważniejsze jest to, że ty nie musisz a chcesz ;)
OdpowiedzUsuńA inspiracja dosyć przyjemna :D Ładną ma opaleniznę:D
Świetny blog!
UsuńInspirujące zdjęcia.Podobają mi się:)
Zapraszam do mnie:
http://karmelkowelife.blogspot.com/
Dodaj do obserwowanych,na pewno się odwdzięczę:)
to nie wiem po co się chwalisz tymi wszystkimi konkursami a teraz piszesz, że nie dasz rady!! Bezsensu!!
OdpowiedzUsuńChwalisz się wszystkim na prawo i lewo a teraz wychodzisz na idiotkę ha ha ;/
Konkurs skończył się 15 marca finał miał być wcześniej swoje wygrałam mam rok za darmo nie byłam w stanie osiągnąć spektakularnego wyniku bo przy wadze 58 kg nie schudłabym 30! Widzę że mało ogarnięte osoby z pewnych blogów nadal mnie czytają :P Styl pisania mówi sam za siebie. Chwalę się - nie chwalę pisze wszystko co ma związek z tematem.
Usuńpodoba mi się Twoje podejście :)
OdpowiedzUsuńto prawda, są rzeczy ważne i ważniejsze :)
a jeśli chodzi o osobę anonimową powyżej - czasem jeśli się czymś pochwali łatwiej się zmotywować, a jeśli się nie udało to trudno, świat się nie wali :)
przepraszam, ale łatwo pisać nie podpisując się, nie ma co - odważna osóbka, najlepiej dopiec komuś ale w żadnym wypadku nie podpisywać, ech, szkoda słów...
Życzę powodzenia!!!
OdpowiedzUsuńMogłabyś napisać coś więcej na temat "działania" rolek - w sensie że co można osiągnąć jeżdżąc na nich regularnie? :P
OdpowiedzUsuńGłównie uda i pośladki przy ćwiczeniach silowych rolki to relaks :)
Usuńto super bo wlasnie o to mi chodzi :p Dzieki za odpowiedz! :)
UsuńGratuluję tego roku za darmo i rozumiem Twoją decyzję :) dla mnie teraz nauka też jest najważniejsza :)
OdpowiedzUsuńkochana,nie wiem czy zauwazylas,ale jeden z pamiertnikow dodanych do spisu blogow o odchudzania"porcelanowa motylica"to pamietnik pro-ana ;/
OdpowiedzUsuńnie dodawałam jej do spisu blogów, ona jako jedyna go obserwuje
Usuń