Wczoraj miałam również w marę aktywny dzień. Dietę trzymam nadal a waga już powoli wraca do normy.
Nie poszłam tym razem biegać przed śniadaniem. Ale po śniadaniu poszłam na rolki. Było strasznie gorąco - ubrałam krótkie spodenki i musiałam założyć ochraniacze. Nie chciałabym wrócić z rozbitymi kolanami.
Później zrobiłam wyzwanie squat
Około 19 poszłam na siłownie. Spodziewałam się tłumów - jak zawsze a było bardzo mało ludzi. Chyba przez te upały nic się nikomu nie chce. Na początku poćwiczyłam siłowo. Później maszerowałam przez 30 minut dość szybkim tempem 7,5 km/h
W ten dzień nie zjadłam dużo - po prostu mi się nie chciało przez upał. Rano placek później wafle ryżowe z polędwicą wędzoną z indyka, małe jabłko. 200g piersi z kurczaka w sosie. + 2 kubki zielonej herbaty.
Wyzwanie Kubkowe
Zielona Herbata
Postanowiłam zrobić swoje własne wyzwanie. Mam w domu kubeczek w którym mieści się około 400 ml zielonej herbaty. Postanowiłam w ciągu 2óch tygodni wypić 40 takich kubków. Co daje w sumie 16 litrów herbaty.
Pozdrawiam
ja piję zieloną codziennie rano i czasem w ciągu dnia również ;) Na początku nie przepadałam za jej smakiem, ale z czasem ją polubiłam
OdpowiedzUsuńja uwielbiam jeżdzić na rolkach ;d to super zabawa i swietny trening - cardio czyli spalajacy tłuszcz ;)
OdpowiedzUsuńJa też ostatnio mniej jem .. ale to nie przec ciepło tylko staram się jakoś kontrolować, jakoś mi to idzie ;d
Uwielbiam zieloną herbate
Pozdrawiam
http://www.w-spodnicy.pl/Tekst/Fitness/525943,1,Latwe-cwiczenia-wyszczuplajace-talie-brzuszki.html
OdpowiedzUsuńćwiczenie nazywa się wahadło na boczki ... ;)
kurczę, szkoda, że nie mam funduszy wolnych... chętnie bym kupiła rolki:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zielona herbatę ; D
OdpowiedzUsuńTo fakt,ze trzeba się do jej smaku przyzwyczaić.
Bardzooo fajny blog.
Z przyjemnością obserwuję.
Pozdrawiam, Inka
hhm a taka herbata pomaga w odchudzaniu?Swietny blog, zmotywowalas mnie :)
OdpowiedzUsuńTak pomaga i to bardzo :)
Usuń