Witam
Muszę to napisać bo widzę ze nie da to niektórym spokoju. Moje BMI to coś około 19. Nie mam zamiaru się odchudzać tak aby schudnąć. Chcę po prostu spalić tłuszcz i nabrać trochę mięśni. Na chwilę obecną w moim ciele jest 21% tłuszczu ja chcę zejść do około 17% i mam zamiar bardzo dużo ćwiczyć żeby to osiągnąć.
Wczoraj około 19 założyłam rolki i pojechałam na nich na siłownie King Square w Krakowie. Skorzystałam z darmowej wejściówki. Każda osoba za darmo może wejść tylko raz. Ale jakoś nie miałam specjalnej ochoty na ćwiczenia - pobiegałam trochę na bieżni i poćwiczyłam na paru maszynach. Gdy wyszłam padał deszcz więc do domu musiałam jechać tramwajem.
We wrześniu zapisałam się do konkursu organizowanego przez moją siłownie. "180 dni do idealnej sylwetki" Chociaż nie osiągnęłam jakiegoś spektakularnego wyniku zajęłam 1 miejsce u mnie w klubie i mam możliwość uczestniczenia w finale. Teraz jeszcze nie skończył mi się 1 rok podpisanej umowy więc mam zagwarantowane że będę chodzić do tego klubu przynajmniej do czerwca 2013. Najbliższy rok mam za darmo.
Pozdrawiam
Łał ! Super jest wygrać taki konkurs.. :) To na pewno też Ci motywuje :) Generalnie dobra robota bo zachęciłaś do przeczytania prze ze mnie całego Twojego bloga (dobrze że niedawno zaczęłaś ;p) co się rzadko zdarza. Fajnie, że postanowiłaś sama zrobić to czego brakowało Ci wśród blogów. He śmieszne bo mam 170 i 62 kg a dla Ciebie było to już oznaką żeby się za siebie wziąć.. Tak więc może nie jestem chora będąc niezadowolona ze swojej sylwetki ;p Bo np sylwetki Fit moim zdaniem są mega świetne ale najbardziej podobają mi się ich brzuchy.. cuda! A ja właśnie tak starałam się wrócić ale z dnia na dzień się nie da masz racje (chwilowy impuls to kiepski start) trzeba sie stopniowo przygotować.. Tak czy siak fajnie, że jesteś będę zaglądać w poszukiwaniu rad :))
OdpowiedzUsuńEv
http://nothingtastesasgoodasskinnyfeels.blog.onet.pl/
Ło! to teraz żałuje, że nie startowałam w tym konkursie :( genialnie, że przedłużyli Ci za free członkostwo, do zobaczenia w takim razie na siłowni, może kiedyś się spotkamy i prosze podejdź do mnie ja nie gryzę. Ostatnio jedna z moich czytelniczek napisała mi, że widziała mnie na mieście i do tej pory zastanawiam się czemu do mnie nie podeszła...
OdpowiedzUsuńNie oczekuje zbytnich achów i echów nie znamy się, ale cześc chyba możemy sobie powiedzieć, no nie?
ps masz właczoną weryfikacje obrazkowa w pierwszym poscie z marca pisalam jak ja wylaczyc.
mogę chodzić do wszystkich, ale jestem przekonana ze kiedys sie spotkamy!!!!
OdpowiedzUsuń