Witam
Nie wiem jak wam ale mnie w te upały dosłownie nic się nie chce - jeżeli chodzi o treningi. Pozostała jedynie wieczorna jazda na rolkach, która nie jest bardzo intensywna. Moje trzy ostatnie dni wyglądały tak samo. Od 11do 14-15 opalanie. a wieczorem nawet do 22 rolki :) Dobrze że krakowskie błonia są tak oświetlone, wieczorem jest koło 20 stopni i jeździ się bardzo przyjemnie.
Co do odżywianie to do tej pory nie zaczęłam diety. W środę wyjeżdżam na Rajd Politechniki w okolice Nowego Sącza. Przez chwilę zastanawiałam się czy nie zrezygnować z tego na rzecz konkursu biegania i diety ale zrezygnowałam z tego pomysłu bo czekam na tę imprezę już rok. Mam nadzieję że pogoda dopisze. Prognozy nie są optymistyczne a ja posiedzę tam pod namiotem do soboty, ale cieszę się bo jeszcze wczoraj pokazywali że od wtorku ma padać, a dzisiaj już na 16-dniowej prognozie deszcz jest od czwartku. W tamtym roku pogoda była najgorsza jaka mogła być - początek maja i w nocy minusowa a ostatniego dnia zaczęło lać. Dlatego mam nadzieję że tym razem będzie ładnie, nawet nabrałam już ładnego brązowego kolorku.
Ostatnio nie mam pomysłu i chęci do pisania ale jutro napisze coś sensownego :)
Pozdrawiam
Super trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej imprezie - Życzę słonecznego i udanego wyjazdu
OdpowiedzUsuńhahahhaha to ładnie kalorycznie będziesz wyglądać po takim treningu... % pewnie będą lać się litrami
OdpowiedzUsuń