Witam
Dzisiaj wybrałam się znowu na zakupy. Dzisiejsze były konkretniejsze. W ostatnią niedziele szukałam filetów z kurczaka ceny wahały się od 16 99 do 20 zł za kg w końcu w poniedziałek udało mi się kupić 2 ogromne podwójne piersi po 15 50 zł/kg. Więc nie mogłam sobie odpuścić kiedy w środę bo wyjściu z uczelni zobaczyłam reklamę na bilbordzie reklamę kurczaka w promocyjnej cenie 12 99zł* * * * *
Jeszcze dzisiaj mam lekkie zakwasy po czwartku. Myślę że to już ostatnie. Wczoraj skorzystałam z pięknej pogody i poszłam na rolki. Pierwszy raz w tym roku jeździłam w koszulce z krótkim rękawkiem. Niestety krótko - około 1,5h na błoniach.
Dzisiaj mam zamiar iść do Pure ale nie wiem czy się wyrobię ze wszystkim bo w sobotę zamykają o 20. Najwyżej poćwiczę trochę w domu.
Pozdrawiam
o, zastanawiałam się kiedyś nad pure, jesteś zadowolona z tego klubu? ciekawe do kiedy jest ta promocja na kurczaka, skusiłabym się :D
OdpowiedzUsuńPromocja do 28.04 a z Pure jestem zadowolona tylko ja chodzę do Angel City popołudniami jest dużo ludzi ale to chyba wszędzie :)
UsuńW czwartek byłam biegać i hmm.. dzisiaj poszłam na pizze. Chyba nigdy nie odmówię sobie jedzenia. ;<
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowania, ponieważ masz ciekawego bloga! ;)
Dawno nie jadłam kurczaka. Wczoraj byłam na zakupach, ale zapomniałam go kupić. Muszę następnym razem. Gotuję pyszną zupę z warzyw i piersi kurczaka. Niedługo zamieszczę przepis u mnie na blogu :)
OdpowiedzUsuńHaha :D Ale kurczakarnia! U mnie jest bardzo podobnie, wszystko mrożę co się da ;)
OdpowiedzUsuńBrrr... Nie jedz tego sera, to wyrób seropodobny jest, spójrz na skład :) Wiem, ze to stara notka, ale moje poczucie dobrego jedzenia wygrało :)
OdpowiedzUsuń